[Okręty Wojenny spec72] Korwety typu Flower, cz.1.pdf

(29190 KB) Pobierz
numer specjalny
w w w. o k r e t y w o j e n n e . p l
72
Korwety typu
„Flower”
część I
Oskar Myszor
Maciej S. Sobański
HMS
Periwinkle
wiosną 1940 r., krótko po wcieleniu do
służby. Okręt w jednolitym malowaniu kolorem szarym
(ew. ciemnoszarym). Pokłady ciemnoszare oraz w kolorze
drewna. Na platformie działa rozciągnięta mata kokosowa,
jako zabezpieczenie antypoślizgowe. W dziobowej części
kadłuba numer taktyczny, a na kominie numer grupy
eskortowej - oba białe.
HMS
Aubretia
- okręt wsławiony m.in. udziałem w zdobyciu
Enigmy na
U 110.
W 1941 r. pomalowany był szaroróżowym
kolorem zwanym „Mountbatten pink” (od nazwiska
pomysłodawcy lorda Mountbattena). Kolor ten miał
powodować, że w pewnych warunkach sylwetka zdawała
się szybciej „rozmywać” utrudniając nieprzyjacielowi
obserwację. Na kominie pas w żółto-niebieską kratę -
oznaczenie 3 Grupy Eskortowej.
HMS
Hibiscus
w 1941 r. Nieoficjalny schemat kamuflażu
złożony z kolorów ciemnoszarego (507A) oraz jasnoszarego
(507C). Numer taktyczny i numer grupy eskortowej
(na kominie) - białe. To samo malowanie okręt nosił
do momentu przekazania U.S. Navy w maju 1942.
W międzyczasie zamontowano jeszcze radar typu 271.
HMS
Abelia
na początku 1942 r. w malowaniu
tzw. Western Approaches. Kolory: biały, jasnozielony
(WAG) i jasnoniebieski (WAB). Zwraca uwagę wysoko
zabudowany radar typu 271.
Korwety typu
„Flower”
część I
Oskar Myszor
Maciej S. Sobański
Tarnowskie Góry 2020
Drodzy Czytelnicy
Tym razem polecam Wam monografię korwet typu „Flower”. Jest faktem,
niezaprzeczalnym, że są to okręty może mniej okazałe niż pancerniki, lot-
niskowce czy krążowniki, lecz jak dalej przeczytacie były one bardzo poży-
teczne i przyczyniły się w dużym stopniu do zwycięstwa Aliantów w Bitwie
o Atlanyk.
Cześć pierwsza niniejszej monografii zawiera genezę, opis konstrukcji oraz
losy jednostek wersji podstawowej, zbudowanych w Wielkiej Brytanii oraz
Francji. W części drugiej znajdą się jednostki zbudowane w Kanadzie, jak
również wszystkie korwety wersji zmodyfikowanej (Modified Flower).
Muszę otwarcie przyznać, że niniejsza monografia nie powstała by bez
wydatnej pomocy Richarda Osborne’a, który dostarczył do niej wspania-
łe i w większości nieznane w Polsce fotografie. Dlatego szczerze dziękuję
mu za ten cenny dar. Podziękowania należą się również dla Waldemara
Kaczmarczyka, który swój czas poświęcił na wykonanie rysunków, planów
generalnych oraz plansz kolorowych na najwyższym światowym poziomie
Życzę miłej lektury.
Jarosław Malinowski
Polecamy!
Plymouth, kwiecień 1942 roku.
Okładka
:
Brytyjska korweta
Nasturtium
na redzie
Fot. zbiory Richarda Osborne’a
Magazyn „Okręty Wojenne”
Strona tytułowa
:
Brytyjska korweta
Amaranthus
przy beczce cumowniczej, 1943 rok.
Fot. zbiory Richarda Osborne’a
Korwety typu „Flower”
część I
Oskar Myszor, Maciej S. Sobański
Redaktor serii:
Jarosław Malinowski
Rysunki:
Waldemar Kaczmarczyk
Opracowanie graficzne:
Jarosław Malinowski
Skład, druk i oprawa:
DRUKPOL Tarnowskie Góry
Źródła fotografii/Photo credit:
Arthur D. Baker III
Andrzej Danilewicz
Hartmut Ehlers
Jürgen Eichardt
Zvoninir Freivogel
Gérard Garier
Sebastjan Habicht
Reinhard Kramer
Richard Osborne
Mark Walters
Grek Navy History departament
National Archives
Naval History & Heritage Command (NH&HC)
SA Naval Museum
World Ship Photo Library
Numery specjalne
ISBN 978-83-61069-52-2
Copyright © Wydawnictwo „Okręty Wojenne” 2020
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej książki nie
może być kopiowana w żadnej formie, ani żadnymi metoda-
mi mechanicznymi ani elektronicznymi, łącznie z wykorzy-
staniem systemów przechowywania i odtwarzania informa-
cji bez pisemnej zgody właściciela praw autorskich.
All right reserved. No part of this book may be reprodu-
ced or transmitted in any form or by any means, electronic
or mechanical, includiong photocopying, recording or any
information storage and retreival system without written
from copyright owner.
Wydawnictwo „Okręty Wojenne”, Krzywoustego 16, 42-605 Tarnowskie Góry
tel. 505-082-666 • e-mail: okrety@ka.home.pl • www.okretywojenne.pl
OkretyWojenne.pl
UWAGA!
2
Niniejsza monografia zawiera dwie rozkładówki z 4 planami okrętów w skali 1:200.
Stanowią one jej integralną część i nie mogą być sprzedawane oddzielnie.
Korweta
Lotus
sfotografowana we wrześniu 1942 roku. Uwagę zwraca
wytyk trału na dziobie jednostki.
Fot. zbiory Richarda Osborne’a
Protoplaści i geneza
Morza od początków dziejów ludz-
kości należały do tych obszarów na
których permanentnie toczyły się
z różnym nasileniem działania wojen-
ne. Wraz z rozwojem cywilizacji zmie-
niała się oczywiście ich forma czy ska-
la, ale obszar pozostawał niezmienny.
Równocześnie ludzi nader ciekawiło
to, co znajdowało się pod lustrem wody
i zrazu pozostawało niedostępne. Dość
powiedzieć, że już w starożytności in-
teresowało ludzi to, co kryło się pod jej
powierzchnią, czego najlepszym do-
wodem są zachowane po dzień dzisiej-
szy różnorakie mity. Oczywiście ów-
cześnie przeszkodą nie do pokonania
były przede wszystkim względy natu-
ry technicznej, które w praktyce redu-
kowały realne możliwości poznawcze
niemal do zera. Stan taki utrzymywał
się przez następnych paręnaście stule-
ci. Dość wspomnieć, że wśród licznych
„nowatorskich” projektów uznawa-
nego za geniusza swych czasów, choć
nie tylko, Leonardo da Vinci znalazł
się również odpowiednik okrętu pod-
wodnego.
Tak naprawdę realny rozwój myśli
technicznej, której celem było stworze-
nie warunków do przeniesienia dzia-
łań wojennych tak ofensywnych jak
i defensywnych pod wodę nastąpił do-
piero w końcu XVIII wieku. Powsta-
Wstęp
ły już wówczas realne prototypy kon-
strukcji Bushnella czy Fultona, które
choć słabo przeszły praktyczną wery-
fikację w warunkach morskich, to jed-
nak stanowiły praktyczny krok w kie-
runku militarnego opanowania przez
człowieka głębin morza.
W wieku XIX, a precyzyjniej około
jego połowy, kolejnym etapem rozwo-
jowym były prace Niemca Wilhelma
Bauera, który zbudował Der Brandtau-
cher
1
.
Ostatnia ćwiartka XIX stulecia sta-
nowiła swego rodzaju czas ożywie-
nia aktywności twórców, którzy zaczę-
li prezentację swego rodzaju wysypu
nowatorskich pomysłów konstrukcji
przeznaczonych do działań pod wodą.
Wystarczy tu wymienić prace Bourgo-
is czy Hollanda, ale także i naszego ro-
daka Stefana Drzewieckiego, uważa-
nego powszechnie za autora koncepcji
okrętów podwodnych, korzystających
z  silników elektrycznych zasilanych
przez akumulatory jako źródła napędu
w zanurzeniu
2
.
Efektem tych wszystkich działań
przy równoczesnym generowanym
na gruncie politycznym „zapotrzebo-
waniu” ze strony flot na nowe rodza-
je techniki wojennej było, począw-
szy od przełomu wieków XIX i  XX,
sukcesywne wprowadzanie okrętów
podwodnych do składów maryna-
rek wojennych, w  czym niewątpliwe
pierwszeństwo przypadało Francji.
Sukcesywne wprowadzanie do służ-
by jednostek pływających nowej kate-
gorii, jakimi były okręty podwodne
przez ówczesne potęgi morskie wią-
zało się z jednej strony z ich rozbudo-
wą i  unowocześnianiem, a  z  drugiej
postępującym procesem moderniza-
cji. Rzecz znamienna, wśród przodują-
cych marynarek wojennych świata nie
było zrazu Niemiec, które skoncentro-
wane na swej flocie liniowej, do tych
prac przystąpiły z  pewnym opóźnie-
niem, bowiem do służby wcieliły swe-
go pierwszego U-boota
– U 1,
dopiero
w końcu roku 1906
3
.
Obojętnie jak na to nie spojrzeć
okręty podwodne jako rodzaj jed-
nostek były dla wszystkich flot to-
talną nowością zarówno pod wzglę-
dem czysto technicznym jak również
i  taktycznym, bowiem zupełnie nikt
nie posiadał żadnego praktycznie do-
świadczenia w ich bojowym zastoso-
waniu. Sfera bojowego zastosowania
pozostawała dla wszystkich tak na-
prawdę całkowitą niewiadomą. Woj-
na rosyjsko-japońska lat 1904-1905,
w  toku której strona rosyjska jako
1. Wg Rössler E.,
Geschichte des deutschen U-Boot-
baus
bd. 1, Augsburg 1996.
2. Wg Perepeczko A.,
U-Booty pierwszej wojny świa-
towej,
Warszawa 2000.
3. Wg Perepeczko A.,
U-Booty pierwszej...
3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin