W dawnej kuchni.pdf

(624 KB) Pobierz
W
DAWNEJ
KU HNI
" ... Nie ufaj ludziom, którzy
małąjedzą:
w
ogólności są
to
zazdrośni,
albo
złośliwcy.
Wstrzemięźliwość
jest
cnotą nietowarzyską
... "
Anonimowy aforyzm z pocz. XIX wieku
MUZEUM MIASTA GDYNI
2000
Scenariusz wystawy
i
tekst; Janina
Łabanowska,
Jacek Ostapkowicz
Komisarz wystawy; Jacek Ostapkowicz
Aranżacja
wystawy; Hanna
Błaszkowska-Gregor
Projekt graficzny katalogu
i
plakatu; Hanna
Błaszkowska-Gregor
Skład
i
łamanie
komputerowe, skanowanie i obróbka
zdjęć;
Wojciech Czerniewski
Zdjęcia;
Alfons Klejna
Wydawca katalogu; Muzeum Miasta Gdyni
Druk; "InfoDruk" Gdynia
Fotografie w katalogu
przedstawiają
obiekty ze zbiorów Muzeum Miasta Gdyni.
Dodatkowe informacje o wystawie
dostępne
w Internecie: www.trójmiasto.pl.
3
lat
pięćdziesiątych
naszego
stanowiła
jedno z podstawowych
pomieszczeń
w budynkach mieszkalnych
wiejskich i miejskich. W niej bowiem
koncentrowało się życie
rodzinne. Jej funkcje
były
wielorakie. Tu przygotowywano
posiłki,
jedzono,
spędzano
czas wolny. Kuchnia
była też
warsztatem pracy,
sypialnią, spiżarnią,
tutaj
kąpano się
i prano. To wszystko
spowodowało, że
w dawnych wiejskich chatach
była
ona
często,
obok
sieni, jedynym pomieszczeniem.
W dworach pozycja kuchni
była
nieco inna
niż
na wsi,
choć
funkcję pełniła tę samą.
W II
połowie
XIX wieku Leon Potocki
pisał,
że
jeszcze przed trzydziestu laty
najważniejszym zajęciem
obywatelskiego
życia było
jedzenie. By
sprostać
tym potrzebom, kuchnia dworska
musiała być
bardzo obszerna z ogniem na
kominie
buzującym
od
świtu
do nocy. Z uwagi
na
rozchodzące się,
nie zawsze przyjemne
zapachy, kuchnie
mieściły się
w osobnych
budynkach niedaleko dworu. Taka lokalizacja
utrudniała
jednak noszenie potraw z kuchni do
dworu, szczególnie w dni
mroźne
i deszczowe.
Stąd też
z czasem budynek kuchenny najpierw
łączono
z domem
oszkloną galerią
lub
tunelem,
później zaś
kuchnie
zaczęto lokować
w
D::.banek gliniany
suterenach dworu
bądź
jego bocznych
skrzydłach.
Centralnym punktem
każdej
kuchni
i wiejskiej, i dworskiej
było
palenisko.
do
połowy
XIX wieku
posługiwano się
tzw. paleniskiem otwartym na
płycie
glinianej rozpalano
kilka ognisk, na których gotowano
posiłki.
Dym
wychodził
drzwiami
uchnia
wieku
do
połowy
Zgłoś jeśli naruszono regulamin