Covidowa kaczka dziwaczka.odt

(17 KB) Pobierz

Covidowa kaczka dziwaczka

 

Na łące, opodal krzaczka,

mieszkała kaczka-dziwaczka.

Lecz zamiast trzymać się łąki

szukała dobrej szczepionki.

 

Raz poszła więc do tawerny:

„Dajcie mi fiolkę Moderny!”

Tuż obok była apteka,

„Poproszę Astra-Zenaca!”

 

Udała się do dilera:

„Chciałabym dawkę Pfizera!”

a potem, nienasycona:

„Gdzie tu dostanę Johnsona?”

 

W kącie, za starym śmietnikiem

ktoś ją ostrzyknął Sputnikiem.

Martwiły się inne kaczki:

„Co będzie z takiej dziwaczki?”

 

Aż nagle znalazł się kupiec:
„Na obiad można ją upiec!'

Pan kucharz kaczkę starannie

piekł jak należy, w brytfannie.

 

Lecz zdębiał, obiad podając,

bo z kaczki zrobił się zając -

miał Wi-Fi, czip i walonki...

Takie to były szczepionki!!!

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin