RevMFord_prepub.pdf

(267 KB) Pobierz
See discussions, stats, and author profiles for this publication at:
https://www.researchgate.net/publication/328281155
Czwarta rewolucja przemysłowa-dobrodziejstwem czy przekleństwem? Wokół
myśli Martina Forda
Chapter
· October 2018
CITATIONS
READS
0
2 authors:
Roman Krzanowski
Uniwersytet Papieski Jana Pawla II
64
PUBLICATIONS
   
127
CITATIONS
   
SEE PROFILE
2,055
Kamil Trombik
Uniwersytet Papieski Jana Pawla II
10
PUBLICATIONS
   
2
CITATIONS
   
SEE PROFILE
Some of the authors of this publication are also working on these related projects:
Ontology of Information
View project
Theology of science - historical and methodological perspective
View project
All content following this page was uploaded by
Roman Krzanowski
on 15 October 2018.
The user has requested enhancement of the downloaded file.
STUDIA METODOLOGICZNE
NR 38•2018
DOI: 10.14746/sm.2017.38.7
Roman Krzanowski
Kamil Trombik
Czwarta rewolucja przemysłowa – dobrodziejstwem czy przekleństwem? Wokół myśli
Martina Forda
A
BSTRACT
. Fourth Industrial Revolution – a course or a blessing? On Martin Ford’s argument.
Fourth Industrial Revolution is on our doorsteps. We need to think about it now. The paper analyses Martin Ford’s
statement from his book the Rise of Robots which prophesies coming of doom in a guise of AI controlled machines.
Is he right? And how he is arguing his position? These are some of the questions the paper is trying to answer.
Against Ford’s doomsday prophesy authors juxtapose more optimistic opinions. Both views (an optimistic and
pessimistic) have merits and both views have some substantive deficiencies. Statistics is of no help here neither: the
ratio of optimists to pessimists is (almost) 50/50. Thus, the paper ends up with a thought: we do not know how robots
and AI will transform our future but whether it will bring doom or paradise depends (still) on us.
K
EY WORDS
: 4th Industrial Revolution, philosophy of computing, Martin Ford, Artificial Intelligence, Digital
Revolution, Future of Employment.
1. Wprowadzenie
Stoimy dziś u progu istotnych przemian ekonomicznych i społecznych. Ich geneza wiąże
się z rewolucją w technikach obliczeniowych, zwaną 4.0 rewolucją przemysłową
1
. Postawmy
sobie pytanie: jak powszechne zastosowanie nowych technologii – specyficznie szeroko
rozumianiej sztucznej inteligencji (SI) – wpłynie (czy też może wpłynąć) na naszą egzystencję?
Jak będzie wyglądać nasza przyszłość, gdy uzależnimy się od użytkowania nowoczesnych
technologii? Czy niekontrolowany rozwój nauk komputerowych jest dla nas błogosławieństwem
– jak nierzadko przedstawiają to przekazy medialne – czy może raczej przekleństwem? Pytania te
1
Koncepcja tak zwanej czwartej rewolucji przemysłowej (RP 4.0) pochodzi z projektu strategii technik
wysokich rządu niemieckiego i po raz pierwszy została zasygnalizowana podczas targów przemysłowych w
Hanowerze w 2011 roku. 4.0 RP jest określana jako powszechna integracja fizycznych środków produkcji z
systemami przetwarzania informacji we wszystkich segmentach gospodarki. 1.0 rewolucja obejmowała
wprowadzenie maszyn napędzanych parą i wodą, 2.0 rewolucja była napędzana przez elektryfikacje, a 3.0 przez
automatyzacje i elektronikę, systemy informacyjne oraz komputerowe. Oczywiście, jest to bardzo uproszczony obraz
rewolucji przemysłowych [Bloem et al. 2014, Schwaub, 2017].
1
prowokują do podjęcia namysłu nad rolą technologii w naszym życiu oraz naszym do niej
stosunkiem.
Jak każda wcześniejsza rewolucja przemysłowa (dalej: RP), tak i obecna 4.0 (RP 4.0),
zapewne wyeliminuje bardzo znaczny segment rynku pracy. W 4.0 RP mogą zniknąć nie tylko
zawody wymagające powtarzalnych operacji manualnych (jak na przykład pilot, kierowca,
operator wózka, mechanik, opiekun osoby starszej), ale również te, które bazują na
wykorzystaniu zaawansowanych umiejętności i długich lat nauki (na przykład w medycynie, w
dziale logistyki czy administracji)
2
. Wielu ekspertów
3
zgadza się ze stwierdzeniem, że
wprowadzenie technologii opartych na sztucznej inteligencji i robotyce, specyficznych dla RP
4.0, spowoduje głębokie przemiany na rynku pracy
4
. Nie wszyscy jednak są zgodni co do tego,
jakie będą ekonomiczne i społeczne skutki tych zmian. Rozważane są najczęściej dwa
przeciwstawne scenariusze:
1) optymistyczny, według którego w wyniku RP 4.0 ludzkość wkroczy w okres nieograniczonego
dobrobytu;
2) pesymistyczny, według którego nastąpi załamanie się zachodniego modelu społeczeństw i
obecnego systemu ekonomicznego.
Jednym z ekspertów przewidujących „czarny scenariusz” rewolucji przemysłowej jest
Martin Ford – znany futurolog zajmujący się sztuczną inteligencją i robotyką, jak również
naukowiec badający wpływ najnowszych technologii na gospodarkę i społeczeństwo. „Czarny
scenariusz” RP 4.0 Martin Ford przedstawił w swojej książce
The Rise of Robots: Technology
and the threat of jobless future
[Ford 2015]. Jego stanowisko stało się przedmiotem licznych
dyskusji i polemik. Celem tego artykułu jest włączenie się w ten dialog i polemika ze
stanowiskiem Forda oraz jego oponentów.
2
Wybrane opinie pochodzące z 2016 roku: “Uczeni ostrzegają, że SI i roboty mogą być przyczyną
masowego bezrobocia” (AI and robots threaten to unleash mass unemployment, scientists warn) [Cookson, 2016],
“Roboty mogą spowodować bezrobocie do 50% w ciągu następnych 30 lat” (Robots could push unemployment to
50% in 30 years) [Matyszczyk, 2016], „ Eksperci SI twierdzą, że roboty mogą być przyczyną bezrobocia i rewolucji”
(AI prophets say robots could spark unemployment – and a revolution) [Boyle, 2016], „Twoje miejsce pracy nie
będzie istnieć za 20 lat: zlikwidują je roboty i SI” (YOUR job won't exist in 20 years: Robots and AI to 'eliminate'
ALL human workers by 2036) [Brown, 2016].
3
Mamy tu na myśli osoby, które niejako wyznaczają kierunki w technologii i nauce na początku XXI wieku,
jak Elon Musk, Steven Hawking, Steven Wozniak czy Bill Gates [The Fourth Industral Revolution, 2016].
4
Eliminacja miejsc pracy już się zaczęła i będzie postępować w coraz to większym tempie w ciągu
następnych 10
30 lat.
2
2. Skutki 4.0 RP – dwa stanowiska
Opinie odnośnie skutków 4.0 RP rozpościerają się od skrajnie pesymistycznych, po
beztrosko optymistyczne, z całą gamą poglądów pośrednich. Zacznijmy od pesymistycznego
rozwiązana, proponowanego przez M. Forda. Zakłada on, że 4.0 RP, jak każda poprzednia RP,
doprowadzi do zaniku niektórych dotychczasowych zawodów. 4.0 RP jest jednak inna niż
poprzednie rewolucje przemysłowe, a obserwacje poczynione na ich podstawie nie mogą być
stosowane do oceny 4.0 RP. 4.0 RP nie otworzy bowiem nowych możliwości zatrudnienia dla
ludzi w liczbie równoważnej (co najmniej) liczbie likwidowanych miejsc pracy. W wyniku tej
rewolucji znaczne sektory rynku pracy znikną, a nowe nie zastąpią utraconych w wyniku
przemian rewolucyjnych lub nie pojawią się wcale. W efekcie rewolucja informatyczna miałaby
doprowadzić do bezrobocia na niespotykaną skalę, a co za tym idzie – powstania klasy ludzi,
którzy nie będą mieli możliwości stałej zarobkowej pracy, głębokiego kryzysu społecznego i
załamania się zachodniego modelu społeczeństw (i to mimo postępu technologicznego, obniżenia
kosztów produkcji i dostępu do praktycznie nieograniczonych sił wytwórczych).
Stanowisko mniej pesymistyczne jest reprezentowane na przykład przez R. Brynjolfssona
[zob. na przykład Brynjolfsson, McAfee, 2011]. Zwolennicy tego podejścia przyjmują, iż 4.0 RP
jest w swej istocie podobna do wcześniejszych rewolucji. Wszystkie dotychczasowe RP
prowadziły do zaniku pewnych zawodów, ale równocześnie stwarzały inne, otwierając
możliwości zatrudnienia dla ludzi, którzy stracili pracę w wyniku zastosowania nowych
technologii. Na gruncie tego stanowiska przyjmuje się zatem, że historyczne rewolucje
technologiczne nie prowadziły do załamania się społeczeństw, lecz raczej do ich przebudowy i
rozwoju, do wytworzenia nowych sektorów gospodarki i nowych miejsc pracy, a co za tym idzie
– ogólnego wzrostu dobrobytu. Przewiduje się, że 4.0 RP będzie miała podobny przebieg.
3. Analiza i ocena stanowisk
Stanowisko Forda sprawia wrażenie dobrze uzasadnionego. Autor
The Rise of Robots
postuluje,
że 4.0 RP jest diametralnie inna niż poprzednie dlatego jej skutki nie mogą być przewidywane
przez analogie historyczne (innymi słowy, w tym kontekście nie powinno się używać
argumentacji opartej na indukcji). 4.0 RP powodować ma zmiany w stosunkach społecznych i
ekonomicznych niedoświadczanych w przeszłości [Schwab, 2017].
3
Ford stwierdza, że 4.0 RP doprowadzi do zaniku miejsc pracy na bezprecedensową w
historii skalę. Jego ujęcie jest projekcją pewnych trendów obserwowanych w technologii i
przemyśle. Swoje stanowisko opiera on na prognozach przewidujących zanik miejsc pracy w
perspektywie 20–30 lat w wielkości 40–65% rynku. Monitorując zmniejszenie się zatrudnienia i
równoczesne zwiększenie się wydajności [Productivity…, 2014] – co jest zjawiskiem
nieobserwowanym wcześniej – można założyć, że jeżeli taki proces będzie się utrzymywał, to
doprowadzi on poważnych konsekwencji społecznych, związanych z gwałtownym wzrostem
bezrobocia. Jest to oczywiście pewien typ argumentu historycznego, jakkolwiek innego niż w
stanowisku optymistycznym. Ford przyjmuje, że 4.0 RP jest inna niż poprzednie, dlatego że jej
potencjalne skutki zaczynają już być obserwowalne, chociaż w niewielkim jeszcze stopniu.
Koncepcja Forda wskazuje na istotne zależności między producentami a konsumentami
mające istotny wpływ na przebieg rewolucji. Kluczowa jest tutaj teza, że sama produkcja bez
konsumentów jest bezzasadna, a produkcja (podaż) w zdrowej gospodarce musi być sprzężona z
popytem. W momencie załamania się popytu produkcja przestaje się opłacać. Ludzie są
producentami i konsumentami, a rozwój ekonomiczny krajów zaliczanych do grupy państw
rozwiniętych zależy od wydatków konsumentów. Z kolei przy spadku zatrudnienia można
spodziewać się spadku siły nabywczej konsumentów, gdyż roboty są tylko producentami i nie
wytwarzają popytu (a jedynie podaż). Dlatego w sytuacji redukcji zatrudnienia w wyniku
automatyzacji realne jest zmniejszenie siły nabywczej, załamanie produkcji i stagnacja
gospodarcza.
Ford zakłada, że w wyniku postępu robotyzacji powstaje klasa robotów, które wyłącznie
pracują, rzecz jasna nie pobierając za to wynagrodzenia. Przy minimalnych kosztach
„zatrudnienia” roboty będą masowo wynajmowane do pracy, a ponieważ zostaną przystosowane
do wykonywania swoich obowiązków w sposób bardziej wydajny niż ludzie, zastąpią ich w
bardzo wielu zawodach. W rezultacie nastąpi zupełne załamanie popytu na produkty wytwarzane
przez roboty, gdyż ludzie nie będą posiadali środków na zakup towarów. Powstanie warstwa
ludzi bez możliwości zarobkowania, pracy czy stabilizacji finansowej. Równolegle istnieć będzie
olbrzymi, niezagospodarowany potencjał produkcyjny.
Stanowisko Forda nie bierze jednak pod uwagę wielowymiarowości 4.0 RP, traktując
rewolucję przemysłową jako siłę natury w tym sensie, że jest to proces nieodwracalny i w jakimś
sensie nieuchronny, niejako poza kontrolą człowieka. Jest to oczywiście błąd. Procesy
4
Zgłoś jeśli naruszono regulamin