Piesni Wielkopostne.docx

(14 KB) Pobierz

W lekkim powiewie przychodzisz do mnie Panie /2x             

Nie przez wicher ogromny i nie przez ogień                                        

Ale w lekkim powiewie przychodzisz do mnie 

W lekkim powiewie nawiedzasz duszę mą 

 

     Krzyżu Chrystusa bądźże pochwalony,                            autor nieznany

Na wieczne czasy bądźże pozdrowiony.

gdzie Bóg, Król świata całego dokonał życia swojego. /2x

ta sama krew Cię skropiła, która nas z grzechu obmyła /2x

z Ciebie moc płynie i męstwo, w Tobie jest nasze zwycięstwo. /2x

 

     Jezu Chryste, Panie miły.                            autor nieznany                 

Baranku bardzo cierpliwy,                                                                     

Wzniosłeś, wzniosłeś,                                                                                   

Na krzyż ręce swoje                                                                                                 

Gładząc, gładząc nieprawości moje.                                                        

            Płacz Go człowiecze mizerny,

            Patrząc, jak jest miłosierny.

            Jezus, Jezus, na krzyżu umiera,

            Słońce, słońce jasność swą zawiera.

Pan wyrzekł ostatnie słowa,

Zwisła Mu z ramienia głowa.

Matka, Matka pod Nim frasobliwa

Stoi, stoi z żalu ledwie żywa.

            Zasłona się potargała,

            Ziemia rwie się, ryczy skała.

            Setnik, setnik woła: Syn to Boży!

            Tłuszcza, tłuszcza wierząc w proch się korzy.  

      

To Ciało Pana za nas wydane                                                            

To Jego Krew za nas przelana 

 

    Ludu, mój ludu                                          autor nieznany

Ludu, mój ludu, cóżem ci uczynił?                                                       

W czemem zasmucił, albo w czem zawinił

Jam cię wyzwolił z mocy faraona,                                                       

A tyś przyrządził krzyż na Me ramiona                                         

            Jam cię wprowadził w kraj miodem płynący,

            Tyś Mi zgotował śmierci znak hańbiący.

Jam ciebie szczepił winnico wybrana,

A tyś Mnie octem poił, swego Pana.

            Jam dla cię spuszczał na Egipt karanie,

            A tyś Mnie wydał na ubiczowanie.

Jam faraona dał w odmęt bałwanów,

A tyś Mnie wydał książętom kapłanów.

            Morzem otworzył, byś szedł suchą nogą,

            A tyś Mi włócznią bok otworzył srogą.

Jam ci był wodzem w kolumnie obłoku,

Tyś Mnie wiódł słuchać Piłata wyroku.

            Jam ciebie karmił manny rozkoszami,

            Tyś Mi odpłacił policzkowaniami.

Jam ci ze skały dobył wodę zdrową,

A tyś Mnie poił goryczą żółciową.

            Jam dał, że zbici Chanaan królowie,

            A ty zaś trzciną biłeś Mnie po głowie.

Jam ci dał berło Judzie powierzone,

A tyś Mi wtłoczył cierniową koronę.

            Jam cię wywyższył między narodami,

            Tyś Mnie na krzyżu podwyższył z łotrami.

 

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin