Stare dobre malzenstwo.pdf

(335 KB) Pobierz
Mander
stare dobre
małżeństwo
Kup książkę
© Copyright by Mander & e-bookowo
ISBN
978-83-7859-574-8
Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo
www.e-bookowo.pl
Kontakt: wydawnictwo@e-bookowo.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie, rozpowszechnianie części lub całości
bez zgody wydawcy zabronione
Wydanie I 2015
Kup książkę
4
Rozprawa
Sędzia sprawą poruszony,
Z wyjaśnieniem jej nie zwlekał,
- Niech mi powie oskarżony,
Po cholerę pan uciekał?
Oskarżony wzrok podnosi,
Oczy pełne dziwnej pustki,
- Bo się próżno człowiek prosi,
Dać nie chcieli mi przepustki.
Sędzia młotkiem stuknął lekko:
- No to ładne mamy kwiatki,
Wszak zostało panu tylko,
Trzy dni raptem do odsiadki.
- No tak wyszło proszę sądu,
A nic już nie mogłem zmienić,
Data ślubu jest do wglądu,
A musiałem się ożenić.
Sędzia patrzy obojętnie,
Na słuchaczy licznych grono,
Młotkiem wali w stół namiętnie,
- Koniec sprawy! Umorzono!
Prokurator z miejsca wstaje,
- Oskarżony podstęp knuje!
A czy winę sąd uznaje?
Kup książkę
5
I tak dalej wykrzykuje:
- Bronić mamy w państwie ładu.
Chce sąd puścić go do chaty?
Choćby tylko dla przykładu,
Pójść powinien on za kraty.
Sędzia minę srogą przybrał:
- Toż to pomysł poroniony,
Skoro sam więzienie wybrał,
Gdzie jest rygor zaostrzony.
***
By zakończyć wszystkie wątki,
I uczynić puencie zadość:
Miłe złego są początki,
A głupiemu zawsze radość.
Kup książkę
Zgłoś jeśli naruszono regulamin