W
ojciech Sumliński - urodzony w 1969 w Warszawie, psycholog i dziennikarz śledczy, absolwent Wydziału Psychologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Pracował w pierwszym polskim zespole dziennikarzy śledczych w dzienniku „Życie", a następnie m.in. w tygodniku „Wprost" i w Telewizji Polskiej. Jako freelancer był autorem i współautorem licznych publikacji oraz magazynów śledczych emitowanych w TVP: „Oblicza prawdy" i „30 minut"- ukazujących tajne operacje służb specjalnych w PRL-u i w 111 RP. Po publikacjach systematycznie podejmowano próby dyskredytowania autora, podważania wiarygodności i utrudniania prowadzonych przez dziennikarza śledztw procesami sądowymi, z których na łączną liczbę dwudziestu czterech dwadzieścia trzy zakończyły się jego wygraną. Najgłośniejszy z procesów dotyczył działalności założonej przez oficerów WSI spółki Megagaz, która doprowadziła do defraudacji siedmiuset milionów złotych przeznaczonych na budowę trzeciej nitki rurociągu naftowego „Przyjaźń". W korzystnych dla autora werdyktach Sąd Okręgowy oraz Sąd Apelacyjny w Warszawie określiły działalność autora jako „wzorcową pracę dziennikarza śledczego". Był laureatem licznych nagród dziennikarskich oraz Nagrody Ministra Spraw Wewnętrznych za cykl reportaży o nadgranicznej przestępczości zorganizowanej. Współautor publikacji ujawniających agentów rosyjskiego wywiadu
wojskowego (GRU) pracujących w ambasadzie rosyjskiej w Warszawie pod przykryciem dyplomatycznym, po której siedemnastu rosyjskich szpiegów wyrzucono z Polski. Jako pierwszy ujawnił ściśle tajne akta świadka koronnego Jarosława Sokołowskiego, pseudonim Masa, oraz fakty całkowicie podważające obowiązującą wcześniej wersję najgłośniejszej i zarazem najbardziej tajemniczej zbrodni PRL-u — morderstwa księdza Jerzego Popiełuszki. Swoje wnioski na temat tajnej rzeczywistości III RP zawarł w licznych publikacjach, reportażach telewizyjnych i scenariuszu filmowym napisanym na zlecenie Agencji Filmowej Telewizji Polskiej oraz w czternastu książkach - na kanwie dwunastu z nich powstały audiobooki czytane przez Jerzego Zelnika, nagrane w dwóch pakietach pt. „To tylko układ'' i „To tylko układ 2" - z których każda uzyskała status bestsellera sieci Empik. Większość książek została napisana już po próbie aresztowania i próbie samobójczej autora, będącej konsekwencją kombinacji operacyjnej służb specjalnych i spisku zawiązanego na szczytach władzy - mającego na celu zatrzymanie dziennikarskich śledztw Wojciecha Sumlińskiego - co potwierdziły wszystkie uniewinniające autora, prawomocne wyroki sądowe, w tym wydany w grudniu 2015 oraz we wrześniu 2016 roku wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie. Ostatni z wyroków potwierdził, że autor padł ofiarą prowokacji i kombinacji operacyjnej służb specjalnych oraz najważniejszych osób
w państwie, z urzędującym prezydentem Bronisławem Komorowskim, urzędującym szefem ABW Krzysztofem Bondarykiem, przewodniczącym Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych Pawłem Grasiem oraz pułkownikiem WSI Leszkiem Tobiaszem na czele. W lutym 2016 zostały ujawnione informacje, wcześniej obwarowane klauzulą tajności, potwierdzające, że Wojciech Sumliński był najbardziej inwigilowanym przez służby specjalne dziennikarzem śledczym w Polsce. Począwszy od 2016 autor wydaje książki we współpracy z majorem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Tomaszem Budzyńskim, byłym szefem delegatury ABW w Lublinie, któremu podlegało kilkuset oficerów i funkcjonariuszy służb specjalnych -- dotąd napisali wspólnie siedem książek. Dotychczas, łącznie, książki Wojciecha Sumlińskiego zostały sprzedane w liczbie ponad miliona egzemplarzy, co czyni go jednym z najbardziej poczytnych współczesnych polskich autorów. Po traumatycznych doświadczeniach założył własne wydawnictwo WSR i poświęcił się nieomal wyłącznie działalności pisarskiej. Mieszka w Białej Podlaskiej, jest żonaty, ma czworo dzieci.
Major Tomasz Budzyński Szef Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Lublinie, któremu podlegało kilkuset oficerów i funkcjonariuszy służb specjalnych
M
ajor Tomasz Budzyński - Szef Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Lublinie, któremu podlegało kilkuset oficerów i funkcjonariuszy służb specjalnych. Tomasz Budzyński, rocznik 1968, pochodzi z Lubartowa. Po ukończeniu tamtejszego LO rozpoczął studia historyczne na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, gdzie uzyskał tytuł magistra, a następnie rozpoczął przewód doktorski we Francji. Po tym, jak w 1 992 został przyjęty do służb specjalnych w „odrodzonej Polsce", zaniechał kariery naukowej i rozpoczął służbę w lubelskiej Delegaturze Urzędu Ochrony Państwa w wydziale obserwacji. W 1999 został powołany na stanowisko Naczelnika Wydziału Zabezpieczenia Technicznego DUOP w Lublinie. W 2004 mianowany Dyrektorem Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w tym mieście jednej z większych delegatur w Polsce, zajmującej się działalnością kontrwywiadowczą i tzw. ,,płytkim wywiadem" na styku granic Polski z Ukrainą i Białorusią. W tamtym czasie podlegało mu kilkuset oficerów i funkcjonariuszy ABW. W 2007 przeszedł na emeryturę w stopniu majora. Od 2015 Tomasz Budzyński wspiera swoimi działaniami Wojciecha Sumlińskiego w pisaniu książek o mrocznych stronach III RP, odkrywających tajemnice, patologie oraz przestępczą działalność służb specjalnych, polityków i gangsterów, czyli tego wszyst-
kiego, co nazywane jest - mafią. Dotychczas razem napisali łącznie dziesięć książek: „Pogorzelisko", „Oficer", „Niebezpieczne związki Andrzeja Leppera", „ABW", „Niebezpieczne związki Sławomira Petelickiego", „Niebezpieczne związki Donalda Tuska", „To tylko mafia", „Rozprawa'', „Powrót do Jedwabnego", „Zapis zarazy".
Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną - Psalm 23
Wojciech Sumliński Tomasz Budzyński
POWRÓT DO JEDWABNEGO 2
WSR WARSZAWA 2020
Copyright © Wojciech Sumlinski iR0?0
Projekt okładki: Wojciech Sumlinski
DTP: Piotr Hałasik
Redakcja i korekta: Katarzyna Daniluk
Ilustracja na okładce: Andrzej Krauze
Zdjęcia :
Jedwabne 1941. Archiwum Adama Niebrzydowskiecjo, burmistrza miasta Jedwabne
Wydanie I
ISBN: 978-8 3-95S4S8-Ć-5
Wydawca:
Wojciech Sumlinski Reporter ul. Wrzeciono S9t/H
01-9S0 Warszawa
e-mail: wojdechesumlinski.pl
www.sumlinski.pl
Wyłączny dystrybutor:
Platon Sp. z o. o. ul. Sławecinska 16, Maciorzysz
05-8S0 Ożarów Mazowiecki
tel. U?) }?3 'jO 00
www.platon.com.pl
www.platonr!4.pl
Druk i oprawa: Drukarnia READ ME
Spis treści
WSTCP - Haracz ................................................ 19
Rozdział I - Sąsiedzi 45
Rozdział II - Strach 113
Rozdział III - Cena 185
Rozdział IV - Jutro 213
Rozdział V - Dekada ?J7
ZAKOŃCZENIE - Wigilia 297
WSTĘP
WSTĘP HARACZ
To była najtajniejsza operacja - z budżetem wielu miliardów euro. Napędziło to strachu wielu inwestorom, a jednym z efektów było to, że sprawie mogli się przyjrzeć tacy jak ja. Coś bardzo dziwnego działo się na giełdzie. Wiedzieliśmy, że tłumaczenia przedstawicieli Narodowego Banku Polskiego były fikcją. Gdy się w nie dokładnie wczytać, nawet bez fachowego przygotowania, można było dostrzec, że to tylko element dekoracji, za którą kryło się coś zupełnie innego - coś tajemniczego.
Wtedy do mnie dotarło, że to nie jest prawdziwe. Rozumie pan o czym mówię?
Chyba tak - odparłem, choć między Bogiem a prawdą, nie rozumiałem ani słowa, co zresztą nie uszło jego uwadze.
Nie wydaje mi się - odparł sucho. - Rzecz w tym, że to, co się stało, było przekroczeniem naszej ostatniej linii obrony. I nikt nie wie, co będzie dalej. Wstał i podszedł do okna. Z rękoma założonymi do tyłu spoglądał na ulicę, a ja zająłem się myśleniem. A może tylko próbowałem zająć się myśleniem, bo historia, którą tu dziś usłyszałem, najzwyczajniej w świecie mnie przerastała. Dałem więc za wygraną
?.?. HARACZ
i czekając na dalszy bieg wydarzeń - rozejrzałem się po pokoju. Zauważyłem, że nic tu się nie zmieniło od mojej ostatniej wizyty.
Spotkałem go dotąd dwa razy. Po raz pierwszy w 2009. Światowa gospodarka leżała w gruzach, inwestorzy wycofywali się z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, akcje taniały na potęgę, a euro windowało do poziomu 4,92 zł, co wtedy wydawało się poziomem absurdu. Z tego przypadkowego w sumie spotkania zapamiętałem człowieka po pięćdziesiątce, wysokiego i twardego, ale na swój sposób delikatnego. To połączenie w moich oczach czyniło z niego stoika - ot typ, który mówił niewiele, ale gdy się odezwał, to miało to znaczenie. Znałem go tylko z opowieści, choć wszystko ...
dziadekpp