rachunek sumienia(1).pdf

(1760 KB) Pobierz
RACHUNEK SUMIENIA
Duchu Święty, Duchu światła i prawdy, który przenikasz tajemnice serca ludzkiego,
przed którym nie ma nic skrytego, przyjdź i oświeć mój rozum, abym przypomniał
sobie swoje grzechy i poznał ich złość. Przyjdź i skrusz moje serce, abym za te grzechy
szczerze żałował, umocnij wolę do skutecznego postanowienia poprawy.
Czy kieruje mną szczera chęć oczyszczenia, nawrócenia i odnowienia przyjaźni z Bogiem?
Czy nie traktuję spowiedzi świętej, jako obowiązku, którego staram się unikać? Czy
zapomniałem lub świadomie zataiłem podczas poprzednich spowiedzi jakiś grzech ciężki?
Czy żałowałem szczerze za grzechy?
I przykazanie - Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną
Jakie miejsce zajmuje Bóg w moim życiu, pierwsze czy ostatnie? A może pośrednie
pomiędzy nauką rozrywką kontaktami towarzyskimi? Czy oddanie czci Bogu traktuję jako
uciążliwy obowiązek, tradycyjne przywiązanie, czynność wykonywaną ze względu na
innych? Jak się modlę? Czy w ogóle się modlę? Rozmawiam z Bogiem, czy „klepię”
formułki? Czy nie przypominam sobie o Bogu tylko w chwilach trudnych np. choroby,
strachu przed klasówką, przed egzaminem, czy w innej potrzebie a na co dzień Go nie
zauważam? Czy świadomie nie zaparłem się wiary? Czy nie wstydziłem się jej? Czy staram
się pogłębiać swoją wiarę i poszerzać wiedzę religijną? Czy wierzyłem w zabobony, wróżby,
horoskopy i przesądy? Czy staję w obronie wiary katolickiej i wspólnoty Kościoła?
II przykazanie - Nie będziesz brał imienia Pana Boga nadaremnie
Czy nie używam Imienia Bożego bez potrzeby, bezwiednie, często mieszając je
z przekleństwami? Czy nie przeklinam, nie używam słów wulgarnych? Czy moje słowa
nikogo nie ranią? Czy zdaję siobie sprawę, że za każde słowo odpowiem przed Bogiem? Czy
nie rozmawiałem o sprawach religijnych lekceważąco, w kpinach lub żartach?
Czy z odnosiłem się z szacunkiem do osób, miejsc i rzeczy Bogu poświęconych?
III przykazanie - Pamiętaj, abyś dzień święty święcił
Jak wygląda moja Niedziela i dzień świąteczny? Czy mam czas na Mszę Świętą? Jaki jest
mój udział we Mszy Świętej? Czy nie jestem tylko biernym obserwatorem podczas liturgii?
Czy wiem że opuszczenie Mszy Świętej niedzielnej bez ważnego powodu jest grzechemm
ciężkim? Ile razy opuściłem Mszę Świętą i dlaczego? Czy w niedzielę mam czas na trochę
dłuższą modlitwę, bądź lekturę Pisma Świętego? Czy niedziela służy mi do zaciśnienia więzi
rodzinnych? Czy całej niedzieli nie przesiaduję przed telewizorem i komputerem? Czy nie
znieważam Dnia Pańskiego przez pijaństwo i udział w grzesznych zabawach i rozrywkach,
bądź spędzaniem czasu w galeriach handlowych i supemarketach?
IV przykazanie - Czcij ojca swego i matkę swoją
Jak odnoszę się do rodziców? Czy nie podnoszę na nich głosu? Czy ich nie przeklinam? Czy
nie podnoszę na nich ręki? Czy liczę się z ich zdaniem? Czy mam ta świadomość, że oni
chcą mojego dobra? Kiedy ostanio się za nich modliłem? Czy nie pogardzam nimi zwłaszcza
w chorobie, biedzie, bądź niezaradności życiowej?
V przykazanie - Nie zabijaj
Czy nie szkodziłem swojemu zdrowiu przez nadmiar jedzenia, palenie papierosów, picie
alkoholu, zażywanie narkotykóww różnych postaciach, lekceważenie snu i odpoczynku? Czy
r
przez moje nałogi nie cierpi moja rodzina, nauka? Czy namawiam kogoś do palenia, picia,
brania narkotyków? czy nie przyniłem się do zabicia człowieka nienarodzonego? Czy nie
zachęcałem lub namawiałem do przerwania ciąży? Czy nie żywię do bliźnich nienawiści lub
niechęci? Czy nie pobiłem lub pokaleczyłem kogoś? Czy ratowałem bliźniego w zagrożeniu
lub potrzebie?
VI i IX przykazanie - Nie cudzołóż; Nie pożądaj żony bliźniego swego
Czy potrafię uszanować godność drugiej osoby? Jak patrzę na bliźnich? Czy nie są oni dla
mnie przedmiotem rozładowania moich popędów? Czy nie zaśmiecam swojego umysłu
i serca filmami lub gazetami pornograficznymi? Jak radzę sobie z nieczystymi myślami? Jak
radzę sobie z problemem masturbacji? czy mam odwagę modlić się o czystość i rozmawiać
o niej? Czy moje „chodzenie” z osobą, którą kocham nie prowadzi do stosunku cielesnego,
który zarezerwowany jest wyłącznie małżonkom? Czy swoim lekkomyślnym zachowaniem
nie prowokuję grzesznych zbliżeń seksualnych?
Czy panuję nad swoimi uczuciami, pożądaniami? Czy biernie się im poddaję?
VII przykazanie - Nie kradnij
Czy komuś czegoś nie zabrałem bez jego wiedzy? Czy mu to zwróciłem? Czy nie kradnę
soie i innym czasu, który jest zmarnowany, nigdy już nie wróci? Czy nie podkradam
pieniędzy rodzicom? Czy nie marnuję, nie lekceważę ich pracy? Czy szanuję własność
rodzinną, sprzęty domowe, szkolne? Czy jestem człowiekiem uczciwym czy też oszustem,
krętaczem, kombinatorem? Czy nie uważam, że wszystko da się załatwić cwaniactem? Czy
oddaje rzeczy pożyczone, znalezione?
VIII
przykazanie - Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu
Czy mówię prawdę innym, nawet jeśli to kosztuje? Czy nie jestem fałszywym przyjacielem,
który tylko chwali i pochlebia? Czy potrafię przyjąć prawdę o sobie? Czy słucham tych,
którzy chcą mi ją powiedzieć? Czy przygotowuję się do spowiedzi rozpoznając zarówno
dobre jak i złe strony swego postępowania? Czy nie kłamałem, posądzałem lekkomyślnie,
plotkowałem? Czy umiem uszanować dobre imię drugiej osoby? Czy bez potrzeby nie
mówiłem o wadach i grzechach bliźnich? Czy nie oczerniałem bliźniego, mówiąc
nieprawdziwe rzeczy?
X przykazanie - Ani żadnej rzezcy, która jego jest
Czy nie jestem zazdrosny wobec innych o coś? Czy ta zazdrość nie wpływa na moje relacje
z innymi? Czy drugiego człowieka nie postrzegam tylko przez pryzmat tego co posiada, jak
się ubiera i z jakiej rodziny pochodzi?
Ojcze miłosierdzia, czym odpłaciłem Tobie za Twoją miłość? Grzechami,
zaniedbaniem, niewdzięcznością. Obym był nigdy nie zgrzeszył. Żałuję z całego serca za
wszystkie grzechy, którymi obraziłem Ciebie, mojego Stworzyciela i Odkupiciela.
Żałuję, że znieważyłem Ciebie, Dobro Najwyższe i najgodniejsze miłości. Żałuję, że
zmarnowałem zasługi męki mojego Zbawiciela i zdeptałem Krew za mnie przelaną.
Żałuję, że obraziłem sprawiedliwość Twoją Panie, i zasłużyłem na słuszną karę.
Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i przeciw Tobie. Nie jestem godzien zwać się
dzieckiem Twoim. Brzydzę się wszystkimi grzechami i odwracam się od nich. Mocno
postanawiam przy pomocy łaski Twojej unikać wszystkich grzechów i okazji do nich.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin