Na pewno znacie ciasto francuskie. Po upieczeniu robią się w nim chrupiące warstewki. Dzieje się tak dlatego, że podczas przygotowania na cieście kładzie się masło. Brzegi się zawija i całość rozwałkowuje się, aż oba składniki się połączą. Potem kładzie się następną porcję masła, znów wałek idzie w ruch i tak dalej. W ten sposób tworzy się nawet kilkadziesiąt warstw ciasta, które po upieczeniu wyglądają jak cieniusieńkie, łamliwe kartki papieru. Przygotowanie takiego ciasta jest dość pracochłonne. Na szczęście surowe ciasto francuskie można kupić teraz wszędzie. Zapytajcie w najbliższym większym sklepie. Na pewno będą mieli. Francuzi wymyślili bardzo fajną potrawę z ciasta francuskiego: allumettes czyli „zapałki”. Nazwa powstała prawdopodobnie z powodu kształtu. Są to małe wąskie i długie prostokąty nadziewane pysznościami. Trochę podobne wymiarami do małego batonika. Bardzo często allumettes robi się ze słonymi filetami anchois. Ale oczywiście, jeśli ktoś nie przepada, może użyć innego nadzienia: na przykład ostrego sera pleśniowego i orzechów, startego żółtego sera, podsmażonej cebuli, papryki, bundzu, szpinaku z czosnkiem. itd. Podstawowy przepis na allumettes: Składniki: 2 opakowania ciasta francuskiego 1 jajko masło do smarowania blachy sól i pieprz 1. Ciasto pokrój na paski szerokości około 10 cm. Ponakłuwaj widelcem. 2. Na połowie pasków połóż wybrane przez siebie składniki. 3. Zostaw po ok. 1 cm wolnego miejsca przy dłuższych brzegach. 4. Wolne paski ciasta połóż na spodzie z nadzieniem i sklej oba wzdłuż brzegów. 5. Pokrój każdy sklejony pasek na prostokąty lub kwadraty o boku 10 cm. 6. Blachę wysmaruj masłem i połóż na niej papier do pieczenia. 7. Przełóż kawałki ciasta na blachę. 8. Oddziel żółtko jajka, roztrzep je i pędzelkiem posmaruj poduszki z wierzchu. Dzięki temu uzyskają piękny złoty kolor. 9. Włóż do piekarnika nastawionego na 220 C na 10-15 min. 10. Nie otwieraj pieca podczas pieczenia, bo ciasto nie będzie puchate. W programie nadziewałem ciasto francuskie filetami anchois. Danie to nazwałem poduszki, bo zamiast oryginalnych prostokątów, ciasto zostało pokrojone w kwadraty i było po upieczeniu do maleńkich poduszek bardzo podobne. ;-))
spit5