Trenerka.doc

(70 KB) Pobierz
Trenerka - sztuka prowadzenia treningów

Trenerka - sztuka prowadzenia treningów

Kilka słów do osób prowadzących treningi sportów walki, choć nie tylko. Przestrzeganie pewnych zasad pozwoli być Ci lepszym trenerem. To co robisz jest Twoją pracą. Trenujący są Twoimi klientami. Musisz ich traktować dobrze, jeśli chcesz aby u Ciebie ćwiczyli. Oferta szkoleniowa jest obecnie niezwykle obszerna, więc trenujący mogą bez oporów odejść do jednego z kilkudziesięciu klubów (duże miasta). Miałem okazję śledzić metodykę treningową i podejście do prowadzenia treningu u najróżniejszych trenerów: taekwon-do, boksu, muay thai, Jiu-jitsu, krav maga, kung-fu. Część była zawodnikami na poziomie Polski i Europy, część po prostu prowadzącymi treningi. Trenowałem także z obcokrajowcami (np. Koreańczykiem). Wniosek jest prosty: osoby z wyższym wykształceniem, dużą wiedzą (np. po studiach typu AWF), stażem zawodniczym i doświadczeniami z różnych styli walki (np. mistrz Polski w kickboxingu prowadzący treningi taekwon-do) są lepszymi trenerami!

1.      Sprawy osobiste załatwiaj zawsze na osobności, bez zbędnych świadków, nigdy przed całą salą.

2.      Utrzymuj dyscyplinę w trakcie treningu. Nie pozwalaj na zbędne przerwy, rozmowy etc. Kwestia dyscypliny zostanie rozwinięta dalej.

3.      Nigdy nie pozostawiaj trenujących bez nadzoru. Stale poprawiaj błędy które popełniają. Nie możesz sobie pilnować tylko jednej osoby, a resztę tylko obserwować z daleka.

4.      Osiągaj maksimum efektu, przy minimum środków. Ogranicz wszelkie zbędne tłumaczenia, gesty, poruszanie. Nie trać czasu na skomplikowane wywody. Jeśli ktoś ma wiele pytań co do techniki - niech zapyta PO treningu, nie w trakcie!

5.      Promuj agresywność (ducha walki) i moc.

6.      Nigdy nie odwołuj zajęć w ostatnim momencie. Jeśli musisz wyjechać lub zachorowałeś - wyznacz zastępstwo. W ostateczności poinformuj trenujących o nieobecności PRZYNAJMNIEJ 2 dni wcześniej i każ przekazać tą informację pozostałym! (np. poprzez sms, e-mail, forum dyskusyjne etc.)

7.      Nigdy się nie spóźniaj. Od razu tracisz szacunek trenujących! Jeśli chcesz aby trenujący Cię szanowali, także musisz traktować ich dobrze. Np. jeden z wyższych stopniem w Polsce instruktor krav maga spóźnił się na ustalone seminarium - od razu grupa miała do niego gorsze nastawienie. Takie lekceważące podejście się mści!

8.      Bądź zaangażowany. "Olewanie" treningu, robienie długich przerw, niechęć do wyjaśniania i nauczania szybko zniechęca trenujących. Czy Tobie byłoby przyjemnie trenować u takiej osoby? Wybrałeś taki fach to staraj się być najlepszy. Oczywiście, że to nie jest łatwe. Ale staraj się... Podejście typu "a mi się nie chce" przejawia się np. poprzez układ treningów w tygodniu: 1 x stacje (tj. zadane ćwiczenia wykonywane cyklicznie), 1 x sparingi i tylko 1 trening techniczny - gdzie prowadzący musi coś robić.

9.      Miej dobre podejście (nastawienie) do prowadzenia treningu. Ta zasada dotyczy wszystkiego: czy to pracy, czy nauki. Jeśli będziesz niechętny i zły to wolniej się będziesz uczył, mniej efektywnie pracował i gorzej prowadził treningi.

10.  Od czasu do czasu wykaż się humorem, to dobrze działa na trenujących. Motywuj ćwiczących. Ale w żadnym wypadku nie stosuj humoru koszarowego, nie rób rubasznych aluzji itp.

11.  Nie blokuj możliwości sprawdzenia się u kursantów. Jeśli ktoś chce jechać na zawody, to mu pozwól. Oczywiście w przypadkach drastycznego przewartościowania swoich umiejętności, najpierw skonfrontuj delikwenta na sparingach. Nie w celu ukarania go, tylko sprawdzenia.

12.  Usuń z miejsca treningu wszelkie niebezpieczne przedmioty.

13.  Każ trenującym zdjąć wszelkie zbędne przedmioty: zegarki, łańcuszki, biżuterię, okulary etc. Stanowią one zagrożenie dla trenujących. Jeśli ktoś się boi o cenne rzeczy w szatni - niech nie przynosi ich na trening lub wnosi na salę i kładzie w wydzielonym miejscu.

14.  Nie idź na łatwiznę. Nauczanie grupy powyżej 20 osób nie ma dużego sensu. Możliwość nadzoru jest minimalna, detali technicznych nie poprawisz. To komercja i obniżenie poziomu (spotykane np. na krav maga).

15.  Upewnij się, że partner pozwala trenującemu wykonywać zadane kombinacje, nie stawia zbędnego oporu, nie przeszkadza. Jeśli przeszkadza i stawia opór to go poucz, a jeśli nie pomoże ukaż.

16.  Zapewnij wszystkim ćwiczącym przestrzeń do wykonywania zadań. Np. nie przeprowadzaj sparingów 4 par naraz na małej sali. Trenujący będą na siebie wpadać itp. To bezsensowne.

17.  Naucz trenujących sygnałów które mają przerwać duszenie czy dźwignię (np. odklepywanie w matę czy klepnięcie partnera)

18.  Najpierw naucz padów, jeśli chcesz uczyć rzutów. Najpierw naucz obrony, jeśli chcesz uczyć groźnego ataku. Naucz trzymania gardy, zanim nauczysz poprawnego uderzania. Najpierw doszlifuj najprostsze techniki, dopiero potem ucz skomplikowanych!

19.  Nie staraj się nauczyć kursantów perfekcyjnie wykonywać wszystkie techniki. To nierealne! Ludzie mają określone uwarunkowania (możliwości fizyczne) więc wykonanie wielu technik będzie się różniło np. jeden doskonale uderza rękoma, a drugi wykonuje specyficzne kopnięcia. Jeden jest bardziej rozciągnięty, drugi mniej. Jeden ma świetną koordynację (lub refleks), drugi słabszą itp. Szybko zauważysz zdolności i możliwości u danej osoby. Rozwijaj mocne strony trenującego, staraj się poprawiać słabsze.

20.  Pamiętaj: PROSTOTA = SKUTECZNOŚĆ. Wniosek? UCZ tylko technik w kombinacjach 3, góra 4 ciosów np. lewy prosty, prawy prosty + lowick; lewy, prawy + okrężne na korpus; lewy, prawy + kolano na korpus etc. (Więcej kombinacji znajdziesz tutaj) etc. Wielu trenerów stylów uderzanych (taekwon-do, kickboxing, muay thai) robi błąd: uczą "młynków" (jakichś super skomplikowanych technik np. kopnięć po obrocie, z wyskoku: frontkicków, lowkicków, sidekicków; kolan na głowę z wyskoku itp.), ograniczając najprostsze techniki. W efekcie trenujący mają wrażenie straty czasu. I wielu z nich może odejść - do innej sekcji lub nawet innego stylu... Pamiętaj: tylko najprostsze techniki dają się zastosować w walce- obojętne czy to sportowej czy ulicznej!

21.  Ucz tylko tych technik które znasz w 100% i potrafisz objaśnić. Im masz lepsze podstawy naukowe, tym łatwiej będzie objaśnić trenującym pewne zasady. Fakt, że sam perfekcyjnie coś wykonujesz, wcale nie oznacza, że potrafisz nauczyć tej techniki ludzi! Dlatego nie zawsze świetny zawodnik jest dobrym trenerem. Trener nie musi być lepszy w walce od zawodnika którego szkoli! Cor Hemmers nie będąc specjalnie sprawny fizycznie, wyszkolił jednego z najlepszych zawodników w historii muay thai - Ramona Dekkers'a! (ogółem wyszkolił TRZYNASTU mistrzów świata!)

22.  Nigdy nie ośmieszaj, ani nie poniżaj żadnego trenującego u Ciebie. Taka osoba może zrezygnować z trenowania, a dodatkowo zniechęcić innych. Poza tym to nieprofesjonalne podejście.

23.  Traktuj trenujących "równo" i uczciwie. Faworyzowanie tylko zdolnych jest nie fair. Wszyscy płacą przecież te same pieniądze.

24.  Nie stosuj metodyki treningowej groźnej dla zdrowia trenujących (brak rozgrzewki, "utwardzanie", zakaz uzupełniania płynów w trakcie wysiłku itp.)

25.  To żadna sztuka "zajeździć" kondycyjnie zawodników. To wcale nie świadczy o renomie klubu czy twardości stylu! Świadczy to tylko o Twojej, jako trenera, głupocie.

26.  Miej przygotowany obszerny zestaw trenowanych technik oraz plan. Nie wypełniaj czasu zbędnymi powtórzeniami ćwiczeń, nadmiernie długą rozgrzewką czy częścią siłowo-kondycyjną. Zapełnianie "dziur" w ten sposób świadczy negatywnie tylko o Tobie.

27.  Nie trać czasu osób zaawansowanych na rozciąganie, brzuszki, pompki itp. Każdy zawodnik może (i powinien) zrobić te ćwiczenia we własnym zakresie. Odwrotnie postępuj z początkującymi, oni sami nie rozciągną się - bo zwykle po prostu nie umieją.

28.  Dobierz obciążenie proporcjonalnie do stopnia zaawansowania i wieku zawodników.

29.  Nie mieszaj w jednej grupie dzieci, juniorów i seniorów. To bezsens i powoduje wiele problemów technicznych. Np. gość 80 kg dostanie do pary chłopaczka 55 kg i będzie się bał wykonać technikę...

30.  Do techniki zawsze można dodać siłę. Naucz trenujących wykonywania technik w parach technicznie, nie mocno! W innym przypadku np. uda od lowkicków szybko będą obite w stopniu uniemożliwiającym treningi! Partnerom tych co uderzają silnie nakaż wystawiać blok goleniem - szybko powinno ich to ostudzić. Mocno pozwól kopać na tarcze, worki itp. To samo dotyczy wykonywania chwytów - dźwignie i duszenia mają być zakładane dokładnie, ale z ogromnym wyczuciem.

31.  Zawsze dokładnie i powoli wytłumacz nową technikę. Zapytaj trenujących, czy ją rozumieją. Połóż nacisk na dokładne wykonywanie, nie na szybkość. Szybkość i siła przychodzą z czasem, wynikają bowiem z dobrej techniki. Na początku wykonywanie dowolnego elementu szybko powoduje, że technicznie jest on pełen błędów. To nie ma sensu!

32.  ETAPY NAUCZANIA TECHNIKI W STYLACH UDERZANYCH:

1.      Nauka pracy stóp przy danej technice, czyli poruszanie. Pozycja, garda.

2.      Wykonywanie techniki pod stałym nadzorem - luźno w powietrze (szczególnie istotna praca bioder, barków, skręt na stopach itp.),

3.      Wykonywanie techniki z partnerem lub na tarczy / worku / gruszce w miejscu,

4.      Wykonywanie techniki z partnerem lub na tarczy / worku / gruszce w ruchu (zarówno partner jak i wykonujący technikę się poruszają); kilka tysięcy powtórzeń,

5.      Wykonywanie techniki w walce zadaniowej,

6.      Wykonywanie techniki w walce treningowej,

7.      Ewentualne zastosowanie w samoobronie lub na zawodach,

33.  Nie zalecaj i nie stosuj metod treningowych których nie sprawdzałeś w praktyce.

34.  Nie próbuj umniejszać innych stylów walki. Jeśli jakiś styl / trener jest lepszy, to trenujący prędzej czy później sami zadecydują. Szczególnie nie próbuj ośmieszać stylów których ... nie znasz. Może się okazać, że uczą oni znacznie skuteczniej od Ciebie i wyjdziesz na głupca.

35.  Nie zamykaj się na skuteczniejsze metody szkoleniowe! Jeśli coś okazuje się znacznie lepsze od istniejących rozwiązań i daje efekty w kilka razy krótszym czasie - czemu tego nie włączyć do treningu?! Np. niezrozumiała jest awersja do stosowania tarcz, worków bokserskich: generalnie treningu kontaktowego w wielu stylach. Zamiast tego preferowane są kompletnie nieprzydatne elementy: kata / układy / formy, kopanie w powietrze, uderzanie z zatrzymaniem przed celem itp.

36.  Nie jesteś "człowiekiem orkiestrą". Bądź specjalistą (staraj się być najlepszy w tym co robisz), a nie super-wszechstronnym trenerem umiejącym mało w każdej sferze walki (stójka, zwarcie, parter). Jeśli ktoś chce się uczyć u Ciebie np. walki w parterze, a jesteś uderzaczem skieruj go do klubu BJJ, judo itp. To samo dotyczy chwytaczy, którzy próbują uczyć uderzeń.

37.  Dokładnie to samo tyczy się skomplikowanych pytań kursantów: jeśli czegoś nie wiesz, to po prostu mówisz, że nie posiadasz informacji w tym zakresie. To nie żadna ujma! Nie jesteś chodzącą encyklopedią. Wielu rzeczy masz prawo nie wiedzieć. Co wcale nie znaczy, że nie jesteś zobligowany do stałego kształcenia i głębszego zrozumienia kwestii powiązanych z treningiem.

38.  Nie przeklinaj. Chamem możesz być w swoich 4-ścianach. Na treningu - licz się z trenującymi. To różni ludzie. Wielu wulgaryzmy po prostu rażą. Ocena Ciebie i Twojej pracy od razu będzie gorsza. Poza tym na treningi przychodzą osoby postronne, myślisz, że będą chciały zacząć u Ciebie treningi, jak usłyszą Twoją "demonstrację"? Zwróć także uwagę na język osób trenujących u Ciebie - z tego samego względu.

39.  Nie pozwalaj trenującym:

1.      samodzielnie zmieniać grup do których są przypisani (np. poziom zaawansowania)

2.      brać udział w prowadzonych przez Ciebie zajęciach bez posiadania ważnego ubezpieczenia, zgody rodziców (nieletni) i badań lekarskich!

3.      dodawać / modyfikować elementy uczonych technik, a zwłaszcza "wyprzedzać" grupę (karz ich za to),

4.      rozmawiać w trakcie treningu (dyscyplina bardzo ułatwia nauczanie),

5.      walczyć / trenować bez wymaganego sprzętu ochronnego (to będzie Twój problem i Twoja wina jeśli stanie im się krzywda),

6.      walczyć przed osiągnięciem odpowiedniego poziomu techniki, koordynacji, szybkości,

7.      kwestionować nauczanych technik, spowoduje to chaos; wątpliwości wyjaśniaj na osobności, po treningu;

8.      spóźniać się na trening - wyrzucaj za drzwi lub karz pompkami i żabkami (to brak szacunku dla trenera i sztuki),

40.  Na sparingach obszernie poinformuj trenujących o regułach, ograniczeniach przestrzeni i czasu (np. 3x 2 minuty, tylko stójka, techniki sportowe, w tej części sali). Nie pozwalaj na dobieranie się osób o drastycznie różnych poziomach techniki, umiejętności i doświadczenia (chyba, że zaawansowany ma wyczucie i walczy na 30% siły). Zabroń gryzienia, ataków na oczy, krocze itp.

41.  Nie ucz obrony przed nożem, kijem, bronią palną jeśli sam nie posługujesz się tymi narzędziami. Poza tym techniki tego typu mają nikłą skuteczność. Chcesz mieć kogoś na sumieniu? A jak ktoś Ci uwierzy i spróbuje zastosować nauczane elementy w obronie własnej?!

42.  Podkreślaj możliwość zastosowania technik na ulicy, w samoobronie. Jeśli uczysz akrobacji (czyli: kopnięcia powyżej pasa, z obrotu, wyskoku itp) to nie oszukuj trenujących, że przyda im się to w samoobronie!

43.  Komunikacja! Rozmawiaj z bardziej zaawansowanymi, zapytaj czego oczekują po treningu, czy podoba im się trenowanie u Ciebie, czy trening spełnia ich oczekiwania (np. trening sportowy pod zawody, pod kątem samoobrony czy dla rekreacji)

44.  Dostosuj nauczanie technik do warunków. Brak sprzętu ochronnego (maty, materace, ochraniacze etc.) może doprowadzić do wielu urazów.

45.  Nie odpowiadaj na zadawane pytania: "bo tak" tylko podaj uzasadnienie... Najlepiej z podparciem naukowym, to znacznie skuteczniej przemawia do ćwiczących.

46.  Bądź konsekwentny. Jeśli uczysz techniki w dany sposób, to nagle tego nie zmieniaj np. na następnym treningu. Jeśli zaczynasz uczyć danej techniki czy kombinacji to używaj jej w przeciągu następnych 2-3 tygodni - aby się utrwaliła. Co nie oznacza wcale, że masz poświęcać cały trening na dany element! Po prostu wracaj i sprawdzaj opanowanie materiału przez trenujących.

47.  Nie pozwalaj trenującym poprawiać techniki innych trenujących. TY jesteś wykładnią i nadzorującym. Oni mają trenować i się uczyć, a nie kombinować. Karz takich osobników pompkami, żabkami lub jeśli to nie pomoże, wyproś z sali!

48.  Demonstruj techniki w taki sposób, aby trenujący wierzyli w ich skuteczność. Do demonstracji dobierz osobę odpowiednio zaawansowaną. Do pokazania mocy techniki wyższą i silniejszą od siebie (Była to metoda stosowana w czasie szkoleń komandosów angielskich i amerykańskich w II wojnie światowej. Instruktor mówił do największego z przybyłych nowych kursantów: "śmiało, idź na mnie chłopcze")

49.  Błędów nie popełnia tylko ten, co nic nie robi. Człowiek który się nie myli, jest jak drewno które się nie pali. Przyznaj się do błędu i staraj się poprawić.

50.  Nie:

1.      angażuj trenujących w swoje prywatne sprawy czy interesy klubu (np. rozlepianie plakatów). Chyba że ktoś sam, dobrowolnie deklaruje pomoc.

2.      musisz nikomu udowadniać swojej wartości.

3.      wyładowuj swojej złości, frustracji i niezadowolenia na trenujących. Problem tkwi w Tobie i Twoim życiu. Staraj się być profesjonalistą.

51.  Najlepiej jeśli trenujesz razem z grupą. Jeśli trenujący biegają, a ty odpoczywasz jest to bardzo złe. Chyba, że przyjąłeś taki sposób prowadzenia treningów - lub masz 2 lub 3 treningi danego dnia. Wtedy jest to zrozumiałe.

52.  Bądź w stroju adekwatnym do prowadzenia treningu np. dobok w TKD etc. Zadbaj o wygląd - wyprasowanie, wypranie etc. Jako trener dajesz dobry przykład. To bardzo zły zwyczaj "luzacko" przychodzić w dżinsach czy innym stroju. A lekceważenie trenujących się mści! Pamiętaj!

53.  Nie załatwiaj "dziesięciu" rzeczy w trakcie treningu. Czas na trening jest przeznaczony tylko do tego. Dostajesz pieniądze za szkolenie ludzi, nie za rozmowy! W szczególności nie rozmawiaj przez telefon, czy ze znajomymi itp. To lekceważenie trenujących. Oni albo zrezygnują albo ocena Twojej pracy będzie negatywna.

54.  Jeśli ktoś dozna skomplikowanego urazu- masz z nim pojechać do szpitala i przerwać trening (albo zlecić komuś kontynuację treningu)! To Twój obowiązek.

55.  Pozwalaj obserwować trening osobom postronnym. Jeśli jesteś dobrym trenerem to nie masz się czego wstydzić. Niemniej zachęcaj do trenowania, a nie do bezproduktywnego przyglądania się.

56.  W trakcie treningu z bronią stosuj atrapy i/lub rozładowaną broń. Nie pozwalaj stosować groźnych narzędzi!

57.  Uważaj na demonstracje technik - abyś nie uszkodził partnera. Wielu trenerów ogarnia taki "zapał bitewny", że kończy się to nieciekawie dla trenujących.

58.  Zwróć uwagę trenujących na:

1.      rzeczy pozostawiane w szatni,

2.      dokładne zamykanie szatni,

3.      nie przynoszenie cennych przedmiotów na trening (profilaktyka)

4.      obcych kręcących się wokół szatni,

59.  Jako trener nie pozwalaj nikomu "nowemu" wychodzić w trakcie treningu - może on okraść pozostałych trenujących (były takie wypadki w wielu sekcjach w Polsce).

60.  Wojciech Gawroński (Zakład Medycyny WF i Sportu AWF, Kraków): "W części głównej treningu istotną rolę w profilaktyce przeciążeń narządu ruchu odgrywa odpowiednio dobrana do stopnia przygotowania i poziomu sportowego liczba powtórzeń poszczególnych ćwiczeń oraz wielkość obciążeń. Należy zdać sobie sprawę, że dla trenera jest to najtrudniejsze zadanie. Równie ważne jest zastosowanie odpowiednich przerw pomiędzy poszczególnymi treningami, celem uzupełnienia zasobów energetycznych w mięśniach, a także przeznaczenie odpowiedniej ilości czasu potrzebnego na samonaprawę mikrouszkodzeń w tkankach miękkich narządu i ich adaptację do zwiększonych obciążeń. Jak pisze Pomarnacki, "sytuacja w jakiej znajduje się trener jest dużo gorsza od sytuacji lekarza, nie ma on bowiem dostępu do instrumentów i metod tak precyzyjnych, które pozwoliłyby na szybką i obiektywna ocenę stanu przeciążenia układów organizmu, by w porę ustrzec przed zgubnymi skutkami tych środków i metod, które stosuje. Musi być ostrożny i bardziej odpowiedzialny". Szczególnie w przypadku organizmów młodych sportowców"

61.  Wojciech Gawroński (Zakład Medycyny WF i Sportu AWF, Kraków): "W końcowej części treningu należy pamiętać o tzw. schłodzeniu tkanek (warm-down, cooling), polegającym na wykonaniu natychmiast po jego zakończeniu ćwiczeń o coraz mniejszej intensywności, aż do spoczynku, mającym zabezpieczyć zawodnika po ekstremalnym wysiłku przed zapaścią ortostatyczną. W przypadku tkanek miękkich narządu ruchu schłodzenie zapobiega nagromadzeniu się metabolitów, bolesności powysiłkowej mięśni (DOMS) oraz ich sztywności. Wciąż pojawiają się rozbieżności, czy stretching należy stosować przed schładzaniem tkanek, w trakcie schładzania, czy też na zakończenie tego procesu"

Podsumowując swe rozważania przytoczę za Dziakiem "Dziesięcioro przykazań" w sporcie:
1. Nie skracać treningu ogólnorozwojowego, mającego na celu odpowiedni rozwój mięśni zabezpieczających stabilność stawów oraz uczącego tzw. gibkości ruchów, umiejętności unikania uszkodzeń - szczególnie ważne w sportach walki.
...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin