Spis treści:
Część pierwsza. Pstrąg
1. Sala Tarasowa
2. Żołądź
3. Lyra
4. Uppsala
5. Akademiczka
6. Sztyfty szklarskie
7. Za szybko
8. Liga Świętego Aleksandra
9. Lewoskrętnie
10. Lord Asriel
11. Agencja Środowiskowa
12. Alice mówi
13. Instrument boloński
14. Dama z małpką
15. Szopa ogrodowa
Część druga. Powódź
16. Apteka
17. Wieża Pielgrzymów
18. Lord morderca
19. Kłusownik
20. Siostry subordynatki
21. Zaczarowana wyspa
22. Żywica
23. Wiekowość
24. Mauzoleum
25. Port łaskawy
Dla Jude
Świat jest bardziej szalony i bardziej niż sądzimy
Niepoprawnie mnogi
Louis MacNeice, Śnieg
CZĘŚĆ PIERWSZA
PSTRĄG
1.
SALA TARASOWA
Trzy mile w górę Tamizy od centrum Oxfordu, w pewnej odległości od miejsca, w którym słynne kolegia Jordana, Gabriela, Balliola i ze dwadzieścia innych rywalizowały w zawodach wioślarskich, w okolicy, gdzie z miasta zostawał tylko widoczny w oddali zarys wieżyczek i iglic nad omgloną równiną Port Meadow, znajdował się klasztor Godstow, w którym łagodne zakonnice zajmowały się swoimi świętymi powinnościami. Na drugim brzegu rzeki, naprzeciw klasztoru, stała oberża Pstrąg, stara, kamienna, pełna zakamarków i nadzwyczaj przytulna. Był w niej wychodzący nad rzekę taras, na którym dwa pawie (jeden imieniem Norman, drugi Barry) spacerowały sztywnym krokiem wśród gości, bez cienia zażenowania częstowały się przekąskami z talerzy, a od czasu do czasu zadzierały łby, by wydać dziki, bezsensowny wrzask. Był tu wygodnie urządzony bar, gdzie szlachta – o ile akademicy zaliczają się do szlachty – popijała piwo i paliła fajki. Była zwyczajna sala barowa, w której przewoźnicy i robotnicy z farm siedzieli przy kominku, grali w strzałki, plotkowali przy barze, kłócili się albo po prostu upijali w ciszy. Była kuchnia, w której żona właściciela codziennie przyrządzała wspaniałą pieczeń na rożnie wprawianym w ruch przez skomplikowany układ łańcuchów i zębatek. Był tam także pomagier nazwiskiem Malcolm Polstead.
Malcolm był synem właściciela Pstrąga, jedynakiem. Miał jedenaście lat, życzliwą i dociekliwą naturę, krępą sylwetkę i rude włosy. Uczęszczał do odległej o milę szkoły podstawowej w Ulvercote, gdzie miał wielu kolegów, ale największą radość sprawiało mu pływanie kanoe w towarzystwie swojego dajmona, Asty. Kanoe nazywało...
renfri73