Historya podroży y osobliwszych zdarzeń sławnego Maurycego-Augusta hrabi Beniowskiego szlachcica polskiego i węgierskiego, zawieraiąca w sobie jego czyny woienne T. 4.pdf
(
27628 KB
)
Pobierz
HISTORYA PODROŻY
T
OSOBLIWSZYCH ZDARZEŃ
SŁAfTNEGO
I
MAURYCEGO-AUGUST A
BENIOWSKIEGO
SZLACHCICA
POLSKIEGO
i WĘGIERSKIEGO,
Z
A
V
I
K
R
A
I
^
C
À
w
S O B I E :
Ä
'A
JL
B
I
Jego czyny woicnne w
Polszczę, w czasie
Konftderacyi Barskiej
, —
wygnanie iegó
naypitód do Kazanu ,
—
ßctym dc Kam-
szatki.
—
waleczne iego z tey niewoli oswo-
bodienie się,
— Żeg/ugf
*<?•'
«
2
Ocean
spoioyny do Japonii ,
— •
iy
—
Kan
tom w Chinach.—założenie nareszcie przez
niego osady na wyspie Madagaskarze,
z
zlecenia Francuzkiego Rządu
, —
icgo na
tty wyspie uioienne wyprawy
.
ogłoszenie
ßo nareszcie NaywyżiZym
Madagaskaru
Aządzcą.
z
Francuzkiego tłumaczona-.
T O M IV.
EDYCYA N O W A ;
pr D r u k a r n i a c h p o ł ą c z o n y c h GAZETY WAA=
SZAWSKIEY i S u k c e s : TOMASZA L E BRUN.
w
W A R S Z A W I E ,
VA
Ms
D Z I E N N I K
PODROZT
U
i
R A
ZDARZEŃ
B I
JBMWIO
•m.
WSJ&XKGO.
1
•
1
1
'
Dokładni
opisanie wszelkich szczegółów i
osa-
okolitzności zaszłych przy założeniu
i
HX,
V-
•au Króletoskiey na Madagaskarze
,
pad
przewodnictwem
Hrabi
r
Beniowskiego
,
' tego
n*
»*•
Lutego*
—
—
pjczcr.wszy od momentu p ~
tę wyspę w roku
JL??Ą.
•
-
i
Biblioteka Narodowa
Warszawa
30001002118588
J f AK tylko okręt nasz
Desforges
stanął
na kotwicy, bez zwłoki wyprawiłem
täo lądu małą barkę, dla powzięcia iak
maypredszey wiadomości o stanie rrfo-
iey dywizyi, tudzież o zamiarach wy
spiarzy. Wkrótce i sam na ziemię
pośpieszyłem, a gdym na brzeg wy
siadł, wybiegli naprzeciw ranie wszy*
Tom IV.
A
%
P O D R Ó Ż E
scy moi Officerowie , nie mogąc d o
syć wyrazić swoiey radości z powo
du moiego przybycia. Rozrzewnił mię
ten dowód ich przywiązania do mo«
iey osoby. Nie długo iedaak trwała
powszechna wesołość, a smutek ści.
snął me serce na widok tego com spo
strzegł wszedłszy do pal.ssady. Była
z n i e y iedyna twierdza i iedyny przy
tułek dla biednych mych ludzi, któ
rzy nie maiąc czym naiąć Murzynów
do roboty, własnemi rekami zbudo
wać musieli to liche dla siebie schro
nienie. Tak przykre t r u d y , wśrzód
naypoteżnieyszych upałów musiały zu
pełnie wyniszczeć ich s i ł y , i do nay-
okropnieyszego przywiodły ich sta
nu. Sam nawet Omcer kommende-
ruiący i felczer chorowali także, a co
iest nayboleśnieysza, że wśrzód bó
lów i udręczenia, nieszczęsne te o-
fiary, naymnieyszey od nikogo zy
skać nie mogły pomocy i zarady. Do-
daymyż ieszcze do okropności tey sy-
B K N I O W S K I E G O .
5
tuacyi, ze biedni ci ludzie dzieri i
noc wartować musieli naprzeciw na
padom zbroynyćh wyspiarzy, którzy
z silnym korpusem iuz raz uderzyli
na to nasze stanowisko. Mimo iednalc
swey słabości i wycieńczenia, ludzie
moi tak dzielny napastnikom dali od
pór, że n i t t y l k o ich z placu spędzi
l i , ale nadto dowod/cy ich R»ul h a .
z d a n e m u siedmiu zabrali niewolni
ków, których późniey wspaniale bez
żadney opłaty wypuścili. Te tak li
czne kieski i przygody, o których do
nieśli mi PP. Saunier i Boulaye , ocho
tnicy w moim korpusie, wniwecz pra
wie obróciły całą moią dywizyą.
Zaradzając nadal podobnemu nie
szczęściu , naypierwszym moim było
staraniem wyszukiwać wszelkich spo
sobów, iakby nayprędzey dolę naszą
poprawić. Myśleć przed wszystkim na
leżało gdzieby się przytulić. Gwał
towna zachodziła potrzeoa magazy
n u , szpitalu, pomieszkali dla woyska,
A 2
A
P O D R O Ź K
B E N I O W S K I E »
p.
y
schronienia dla mnie. Wszystkie t e
budowle nie mogfy bydi rychło wy.
spieszone, chyba za pomocą wyspia
rzy. Niczego wiec nie zaniedbałem ,
iżbym ich sobie przyswoił. Szło na-
dewszystko o pozyskanie ich ufności,
i bez zwłoki znaczną ich liczbę zgro
madziwszy, iakie mogłem rozdałem
między nich prezenta. Krok
ten
d o
bry miał skutek , odstąpiono mi bo
wiem natychmiast kilka c h a ł u p , w
których pomieściłem Officerów i żoł
nierzy a i do m o m e n t u , póki koszary
dla nich nie staną. Zatrudniono się t a .
k o i wybudowaniem dla mnie na pred.
ce malenkiey c h a t k i , a robota ta z
takowym szła pośpiechem, iż naza
jutrz mogłem iuż z korpusem mym wy
lądować. Zbiegł się tłum wyspiarzy
na ten w i d o k ; korzystałem z tey ich
ciekawości, a kazawszy woysku me
mu w paradzie wysiadać, napełniłem
ich trwogą, i poszanowanie w ich u>
Hiysły dla nas wraziłem.
Przystąpić zatym należało do wy
lądowania naszego ładunku. W tyra
cełu wskazałem Panu de Saint-Felix,
kommendantowi okrętu, iżby rai prze
stał zapasy dostarczone naszey osa
dzie. Wnet ie przewieziono na brzeg,
lecz iaka musiała bydź ma r o z p a c z ,
gdym spostrzegł, iż Pan Maillart chy
biwszy nayuroczystszym swym przy
rzeczeniom, dostawił na okręt takich
tylko artykułów, które albo mniey
były p o t r z e b n e , albo w zbyt szcsu-
płey ilości. I tak trunków i żywno
ści znalazło się naymniey, węgłów zaś
naywiecey,a towarów żadnych. Zdra
da takowa i oczywiste urągowisko,
mało mi zmysłów nie odięły. Trzeba
jednak było" temu niedostatkowi szu
kać zarady. Donoszą- m i , i i Kapitan
okrętu ma u siebie na przedai w i n o ,
gorzałkę, rozmaite towary i medy-
kamenta. Godzę ie i zakupuię za surn-
mę czternastu tysięcy pięćset liwrów,
aa które gdy nie chciał przylać assy-
6
P O D R Ó Ż E
B K N I O W S K I E C O .
J
gnacyi do skarbu Królewskiego, mu»
sialem mu d!a gwałtowney potrzeby
wydać kartę na własną mą osobę.
Dnia następuiącego 17, L u t e g o , za
niosłem proźbe do P. d<? Saint.Felix,
iżby mi użyczył na czas nieiaki swych,
cieślów i innych rzemieślników, dla
przyśpieszenia naszych r o b o t ; lecz
odrzucił on moie żądanie, zasłaniając
sie w tey mierze wyraźnie danym so
bie od Rządzców wyspy Francuzkiey
zleceniem. Chciałem iżby mi go na pi
śmie kommunikowal, czego gdy nie
chciał uskutecznić, powtórną don za
niosłem rekwizycyą, iżby mi bez zwło
ki ludzi potrzebnych dostawił, a gdy
się sprzeciwił, użyłem mocy i władzy
od Króla mi d a n e y , i przyniewoliiem
zuchwalca do dopełnienia moich roz
kazów.
Dnia 19, zapowiedziałem wszystkim
zwierzchnikom prowincyj Antimaroa,
iżby na pierwszy Marca stawili się w
Louisburgu, gdzie będą im kommu-
nikowane życzenia Króla Jegomości,
tak względem założenia przezerrmie
osady na wyspie Madagaskarze, iako
też zawarcia z niemi przyzwoitych
'w tey mierze układów i związków.
Dla ubezpieczenia się zaś od wszel-
Jciey napaści, dałem rozkaz, iżby ar«
tyllerya była w pogotowiu, i obwa
rowano twierdzę. Dopomogli mi v
tym naymocniey kraiowi mieszkań
cy ; przeszło ich dwochset przyszło do
mnie i sami dobrowolnie dam' 1 faszy-
ny znosili, któremi ubito tamę na rze
c e , i pobliskie osuszono błota.
Dnia 2 3 , dwa okręty , l'Oiseau kom-
menderowany od pewnego Poruczni
k a , 1 Roland pod kommendą Pana der
Kerguelin, oba Królewskie, zawinę
ły do naszego portu. Uwiadomiony iż
Misko dwochset chorych na nich znay-
dowato się, nie oszczędziłem żadnych
z mey strony s t a r a ń , iżbym biednym
tym ludziom mógł pomódz. Co tylko
mogłem użyczyć im medykamentów,
Plik z chomika:
Ceslaus
Inne pliki z tego folderu:
O Syberyi i Kamczatce . Część I Podróż z Warszawy na Kamczatkę.pdf
(161001 KB)
Czarna Księga 1863 - 1868.pdf
(12007 KB)
Dziennik podróży i zdarzeń M. A. Beniowskiego na Syberyi, w Azyi i Afryce. Cz. 2, (Z Kamczatki do Paryża).pdf
(15579 KB)
Dziennik Podróży Józefa Kopcia.pdf
(3705 KB)
Etapami na Syberye.pdf
(23792 KB)
Inne foldery tego chomika:
Adam Mickiewicz - Pan Tadeusz
Aleksander Sołżenicyn - Archipelag Gułag
Kazimierz Piechowski - Byłem numerem
Najnowsza Historia Polski 1980 - 2002 - Wojciech Roszkowski
Oskar Kolberg
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin