Świerszczyk 1971-06-06 nr 23.pdf
(
21358 KB
)
Pobierz
•
Nr 23 (1330)
HftodSz ycJidZi eci
·tygodn
Jk
dla
..
6.V1.1971
r.
•
•
.
·-
l
•
.Rys.
M
aria
Soltyk
Gdy w
nicdzielę
zaświeci słońce,
Usiądziemy
sobie
pojedziemy do lasu
na niedzielny koncert.
Cena 1
zł
pod
sosną wysoką
i
będziemy słuchać,
jak gra wszystko
wokół:
ptaki i owady,
i drzewa, i listki.
A ten koncert jest za darmo
--
dla
wszystkich.
D. G.
•
S ob ie ra dz ik
Warszawa
1
Skr. p o cz t.
N A N IA i
tytuł MĄDREJ GŁOWY
esiąca
cz er w ca . W kw ie tn iu ot rz y-
mi
mał
g o
Staś Bieńko
z L ig o ty.
380
Dużo
pi er w sz yc h cz e-
C zy
reśni
i tr u sk aw ek
?
P ew ni e ta k . A cz y
były porządnie
u m y te ?
ce k u p o w an e w sk le pi e lu b n a
Owo
g an ie
,
za n im
trafią
d o o d bi or cy ,
st ra
odzą
pr ze z w ie le ni e za w sz e
przech
cz ys ty ch
rąk.
P o zj ed ze ni u ni e m y ty ch
o có w
n1ożna
się
poważnie
ro zc h o -
ow
,
ro w ac .
A te, ze rw an e p ro st o z k rz ak a?
n e,
choć czyściejsze, mogą wywołać
Io
jeżeli
zn aj dz ie
się
n a n ic h
ę
chorob
oć trochę
p ro sz k u
,
k tó re g o o g ro d -
ch
używają
pr ze ci w ko sz k o d n ik o m
nicy
roślin.
A
więc:
próbowaliście już
kw ia tó w
zakwitło
w na sz ym
ln yn 1 o g ró d k u .
Róże
i br at ki , pe o-
sz ko
chnąca
m ac ie jk a. P od le w am y
ni e i
pa
d zi en n ie i b ar d zo st ar an n ie pie-
je co
y.
A le
niedługo
w ak ac je ...
lęgnujem
K to w te dy za op ie ku je
się
na sz ym i
a
m i?
Już
te ra z tr ze ba n ad ty m
grządk
pomyśleć
,
ustalić dyżury
,
b o
przecież
wszyscy n ar az
wyjadą
n a ko lo ni e.
ni e
ni ec zn ie pr ze d o st at n im sz ko l-
N o , i ko
tr ze ba
spulchnić
nyn1 d zw o n k ie m
grządkach ziemię
i
dokładnie
oczy-
na
ścić ją
z ch w as tó w .
T R U D N Y REBUS
DZ OWOCE Z APETYTEM,
JE
ALE TYLKO TE UMYTE!
M ar y si a
może się
potłukła
U f=
w az on ik ! N o
cóż,
W
PŁ
Y W A C K IE J
SZKÓŁCE
pływackiej szkółce koło kładki
chlapią się
w w od zi e
małe żab
ki.
to
przytrafić każdemu.
A le
ni e
n a ry so w an e tu
części
w az o n ik a
k tó re
zerysują wytną
i
skleją.
Z a
nadesła
pr
n ak le jo n y n a k ar tc e po cz to w ej w a-
ny,
ożna otrzymać
D Y P L O M U Z -
zo n ik
m
ażdemu pomogą ,,Mądre Głowy,,,
k
W
Dziś
p an i
Żaba
dw ie go dz in y
m a le kc je sk o k ó w z
trąmpoliny.
k o t M ru cz ek .
Choć
ni ez da ra
,
Przyszedł
ch ce
się
n a
uczyć pływać
za ra z.
-
·
G d y
potrenuję
,
to
pojadę
już
n a
najbliższą Olimpiadę!
Proszę
up rz ej m ie . B ar d zo
łatwo
~
nauczę
p an a
pływać "żabką".
"Żabką,'? Też pomysł!
M am
tę uczyć się pływać,
al e
"
k o te m "!
ocho
W.
N
ie1niec
•
,
A
TERAZ KONKURS
Radziłbym
jednak
i
Wam, i Mrucz-
Przeczytajcie
uważnie
oba wydru-
·
kowane
niżej
wierszyki. Wybierzcie,
który z nich bardziej Wam
się
podo-
ba?
Już
wy
braliście? Jeśli
tak, to do
tego wybranego,
ładniejszego
wierszy-
ka kredkami lub farbami namalujcie
piękny
obrazek i
przyślijcie
do red ak-
cji. Za najciekawsze rysunki
cze-
kają
nagrody.
Młynek
kowi
zwykłą "żabkę".
To styl naj-
lepszy
i
najłatwiejszy
dla
każdego.
l warto
zacząć ćwiczyć
jak
najprę
dzej, bo
przecież niedługo
wy-
jazd na wakacje.
Jeśli więc ktoś
z Was
nie
zapisał się
jeszcze na lekcje
pły
wania, niech
się śpieszy.
Ale pod
żad
nym pozorem NIECH NIE UCZY
SIĘ PŁ
YW
AĆ
SAlVI I NIECH NIE
WCHODZI DO WODY BEZ OPIE-
KI STARSZYCH.
•
gada,
kiedy mama
kawę
miele:
Pa ni nie wie,
że
mam
babcię
-
karuzelę?
A mój tata
jest wiatrakiem nad jeziorem
.
Ja z
wizytą
do tatusia
się wybiorę
.
A jak
wrócę,
to
podrosnę
od robi
nę
i nie
będę dłużej młynkiem
.
Młynek
Będę młynem'
B
.
Lewandowsk
a
-
Tatusiu,.
sprawdź
zadanie ...
-
-
Tatusiu~
kup mi loda!
Tatusiu, to, tatusiu
,
tamto, a tata,
-
choć
czasem ma swoje
kłopoty, choć
często
nie ma czasu, zawsze poradzi,
zawsze
pomoże,
nie zawiedzie.
,
A tu
Swięto
Taty za pasem! Ani
się
obejrzycie, jak nadejdzie
13
czerwca.
Czy
więc już pomyśleliście,
jak ten
dzień będzie wyglądał
w Waszej ro-
dzinie?
H
. Z.
Gdyby
ocean
był
w
łazience
Gdyby ocean
był
w
łazience
-
nie
krzyczałby
tata,
że
ja
kąpać się
nie
chcę.
Co wieczór
wanną dopływałbym wpław
do koralowych raf.
Albo
ścigałbym się
z
foką,
albo
oglądałbym
skarby zatopione
głęboko
.
Albo
udawałbym
pirata.
Albo na grzbiecie delfina nad
wodą
Albo
[
bym
latał.
stałbym się
Robinsonem z
kozą
1
papugą
i
wracał
do domu na bardzo
n1edługo
.
Chyba
że wannę wywróciłyby
-
-
.
l JUZ
•
wieloryby
nie
•
byłoby
gdyby
.
J.
Kulmowa
355
"""
'
KUZYN ZZA OCEA
Nasza
1nała,
zgrabna
i
szczuplutka
jaszczureczka n1a
sporą
rodzinę
za
oceanem.
Te ciocie i
wujaszkowie
to
legwany n1orskie,
żyjące
na wyspie
Galapagos,
i
an1erykańskie
legwany
lądowe.
Legwan jest jednak
dużo.
dużo większy
od swojej
kuzynki-ja-
szczurki.
Mierzy ponad
półtora
n1e-
tra,
z
czego n1etr przypada na po-
Rys.
Bogdan
Zieleniec
i ba rdzo
pożyteczny
ogon. Kie-
dy legwan
prz~d niebezpieczeństwen1
kryje
się
do
wody.
płynie
z
łapan1i
ściśle
przylegającyn1i
do
tułowia.
a
ogon
służy
mu jako
ster
i
wiosło.
Mieszkaniem
łeg\\'anów
są
jednak
skały
i
wysokie
drzewa nad brzegan1 i
wód. Tan1
łatwo
skryć się wśród
liści
i
znaleźć pożywienie.
bo legwan
n1in1o
groźnego
wyglądu
jada
przeważnie
warzywa.
owoce. korzenie
i
łodygi
roślin.
•
tężny
•
Hanna
Zieliliska
•
-
o
•
)
c
356
•
JU z LA lD , DOB
Wiosną
•
OC...
-
such y step w
Kaz achs tani e,
w
dale kiej
Azji. zakw ita
mnó stwe n1
żółtych.
dzik ich
tulip anów .
błękitnych
kosaćców
i
zieleni
się świeżą
trawą.
Wte dy
to
wychodzą
ze swy ch zien1-
nych
kryj ówe k
żółwie
step owe .
Bu-
dzą
się
z zin1owego snu
i.
korzystając
z
ciepłych, słonecznych
dni.
szukają
•
pozy wten ta.
Tu
skubną
liść
tulip ana. tan1
n1łodą
trawkę.
Na stok ach
opadających
ku
rzece
trafiają się
in1
dmu chaw ce
lub
mlecze ... Gdz ie
tylk o
wyciągną szyję.
wszędzie znajdą jakieś
przy sn1a ki.
Można też zejść
do
wod y
i
napić
się
jej do syta .
na
za
pas. Bo
żółwie
piją
•
•
'
ale rzad ko. San1ice
zagrzebują
w
pias ku jaja , któr e
słońce
ogrz eje, bo
żółwia
mat ka nie
zajm uje
się
swyn1
poto mstw em.
l\llałe
żółwie
po
wyjściu
z
jaja
muszą
sobi e san1e
radzić
od
pier wsz ego dnia . W razie nieb ezpi e-
czeństwa
chowają
głowę
i nogi
w sko-
rupi e
i cier pliw ie
czekają. aż
znow u
można będzie wyruszyć
na
wędrówkę
po
step te.
Ale
zieleń
trwa tuta j krót ko.
Gdy
słońce
lata moc niej przy grze je. prze -
kwitną
kwi aty
wios enne .
traw y
staną
się
szty wne
i twar de.
pozostaną
tylk o
kolc zast e krze wy
saksaułu
i
zabr akni e
pożywienia.
Wte dy
żółwie skryją się
pod kam ieni ami lub
w zielni
i
będą
spały aż
do
następnej
\vio sny.
dużo,
•
Hanna
Zd=itowiecka
357
Plik z chomika:
jeremiah
Inne pliki z tego folderu:
Świerszczyk 1986-03-23 nr 12.pdf
(27858 KB)
Świerszczyk 1985-11-03 nr 44.pdf
(25384 KB)
Świerszczyk 1988-12-25 nr 52.pdf
(25668 KB)
Świerszczyk 1984-11-11 nr 46.pdf
(24791 KB)
Świerszczyk 1984-02-12 nr 07.pdf
(27885 KB)
Inne foldery tego chomika:
CD-Action
Ekran
Film
Gambler
Płomyczek
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin