Historyczne Bitwy 119 - Żółte Wody - Korsun 1648, Witold Biernacki.pdf

(3333 KB) Pobierz
H I S T O R Y C Z N E B I T WY
WITOLD BIERNACKI
ŻÓŁTE
WODY -
KORSUN 1648
Dom Wydawniczy Bellona
Warszawa 2004
Chciałbym serdecznie podziękować Piotrowi Tafiłowskiemu
za pomoc przy pisaniu tej książki.
Witold Biernacki
Z niskąd nie słyszę pociesznej nowiny.
Wszędzie mizernie giną moje syny!
Z Zadnieprzu Kozak i Tatarzyn brzydki
Nakłada strzałę, wyciąga łuk
szybki.
By to podobna, chcąc każdego ubić,
I syny moje z Korony wygubić.
Przeklęty Korsuń, i wy Żółte Wody!
Wyście mię pierwszej nabawili szkody.
(Lament Korony Polskiej)
PRZYCZYNY POWSTANIA
Po stłumieniu powstania kozackiego w roku 1638 zapanował
na Ukrainie „złoty pokój”. Krwawa rozprawa z powstańcami
być może na pewien okres uniemożliwiła silniejszy opór
zbrojny Kozaków, nie zlikwidowała jednak samej istoty
problemu. Nad Rzeczpospolitą Obojga Narodów nadciągała
powoli wielka burza dziejowa.
***
Lata 1638-1648 na wschodnich kresach Rzeczypospolitej
charakteryzowały się przede wszystkim intensywną kolonizacją
Naddnieprza. Na ziemiach ukraińskich rozrastały się do niespoty-
kanych rozmiarów
latyfundia magnackie: księcia Jeremiego
Wiśniowieckiego, o którym mówiono, że „niemal całe Zadniep-
rze miał w swoim poddaństwie”, hetmana Stanisława Koniecpol-
skiego. Stanisława Lubomirskiego, Jakuba Sobieskiego, Janusza
Tyszkiewicza czy Janusza i Władysława Dominika Ostrogskich-
-Zasławskich.
by wymienić tylko tych najpotężniejszych.
Mieszkańcy województw czernihowskiego, bracławskiego
i kijowskiego korzystali z bardzo długich (dwudziesto-
lub
trzydziestoletnich) okresów zwolnień od wszelkich powin-
ności wobec właścicieli dóbr, którzy w ten sposób chcieli
zachęcić chłopów
do osiadania w ich
majątkach.
Zwolnienia
6
te wymuszone były m.in. częstymi, wyniszczającymi najaz-
dami tatarskimi i związane były z określonymi obowiązkami
wojskowo-obronnymi.
Wśród kolonistów przeważał
element
najbardziej oporny,
buntowniczy; byli to chłopi zbiegli głów-
nie z zachodnich ziem ukraińskich albo nawet zwykli prze-
stępcy uciekający przed wymiarem sprawiedliwości. Zasilali
oni także niezależną od władzy feudalnej organizację, jaką
była Kozaczyzna.
Ukraińskiemu społeczeństwu mieszczańsko-chłopskiemu,
jeszcze na początku lat dwudziestych XVII w. stosunkowo
swobodnemu, obciążonemu niewielkimi powinnościami, w la-
tach „złotego pokoju”, kiedy na przełomie lat trzydziestych
i czterdziestych kończyły się w wielu słobodach zwolnienia
podatkowe, spróbowano narzucić stosunki feudalne takie jak
na pozostałych ziemiach Rzeczypospolitej. I rzeczywiście na
niektórych terenach Ukrainy wprowadzono nawet pańszczy-
znę (chociaż była ona niższa niż na Wołyniu czy Podolu)
i folwark zbożowy, co stało się zarzewiem późniejszych
konfliktów o fatalnych następstwach. Bardzo trafnie jedną
z głównych przyczyn powstania na Ukrainie ujął w swym
pamiętniku człowiek nie podejrzewany
o sympatie prokozac-
kie, towarzysz chorągwi pancernej Jakub Łoś: „Kozackiej
zaś wojny przyczyna była — uciążenie ich od panów ruskich
zbyteczne”
Niewiele mniejsze znaczenie w tej kwestii przypisać należy
powszechnie występującym na Ukrainie napięciom natury
społecznej, narodowościowej i religijnej. Szczególnie ostro
rysował się konflikt między prawosławiem, za którym, jak
wiadomo, opowiedziała się Kozaczyzna, a kościołem unickim.
Mimo że unia na Naddnieprzu została praktycznie zniesiona
w 1633 r.,
istnienie jej na innych obszarach, ostre ścieranie się
z prawosławiem, szczególnie na Rusi Czerwonej, wytwarzało
na
Kijowszczyźnie
poczucie
zagrożenia.
J. Ł o ś.
Pamiętnik towarzysza chorągwi pancernej,
opracował R. Śrenia-
wa-Szypiowski, Warszawa 2000, s. 58.
1
Zgłoś jeśli naruszono regulamin