Białośnieżka baśń fantastyczna.pdf

(7573 KB) Pobierz
Baśń
fa n ta styczn a
napisał Promyczek
N AK ŁAD E M
„Now ego W y d a w n ic tw a '
Warszawa, Marszałkowska 141
KSIĘGOZBIOREM DZIECIĘCY.
&
Baśń fantastyczna
napisał Płom yczek.
««• Z ilu str a c ja m i, -s-
NAKŁADEM
„NOWEGO W Y D A W N I C T W A
"
W A R S Z A W A , UL. M A R S Z A Ł K O W S K A 141.
Biblioteka Narodowa
Warszawa
30001003443837
\
Druk. .B R IS T O L* Warszawa, Elektoralna 31.
górami, lasami, zą sino-szmaragdo-
w em morzem, było wspaniałe króle­
stwo, w którem panował król bardzo
p o tę ż n y i mądry.
Miał on żonę anielskiej dobroci
i bardzo j ą kochał. Ale, niestety, wszyi
stk o na świecie znikome. K rólow a po
urodzeniu córki zaniem ogła i pomimo
setki lekarzy do jej łoża sprow adza­
nych — um arła. D obry król opłakiw ał
gorzko swą ukochaną żonę, ale że p o ­
została córeczka, p otrzebująca opieki,
m usiał się po raz drugi ożenić.
D ruga żona była cudnie piękną ko-
bielą, nie b y ło takiej drugiej w calem
królestwie, ale serce miała zimne jak
lód i tej opieki dla dziecka, jakiej się
król spodziew ał, nie dała.
Próżna, pełna p ychy ze swej pię­
kności, ani n a chwilę nie p om yślała
o swej malutkiej pasierbicy i ani je-
dnem do brem słówkiem nie osłodziła
jej sierocej doli.
P rzez dnie całe przym ierzała stro­
je i przeg ląd ała się w lustrze. W p o ­
koju swym m iała ściany lustrzane i gdzie­
kolwiek się obróciła, wszędzie widziała
swą cudną, podziw w zbudzającą postać.
Z ach w y co na sobą, o sobie tylko
myśląc, nic spostrzegła naw et, źe mi­
nęło lat kilkanaście od jej zamężcia i że
z malutkiej pasierbicy, zwanej Binło-
śnieźką od włosów jasn y c h i białej, ala­
bastrowej ce ry — w yrosła piękna i wiel­
kiej dobroci dziewica.
A miała królow a lusterko,
K t ó r e
Zgłoś jeśli naruszono regulamin