[120][152]- Co masz?|- Najlepsze. [185][212]Czerwony do wieprzowiny,|zielony do kurczaka. [250][294]- Terry. To jest...|- Co nie? [294][311]Bez kitu. [326][380]Więc o co chodzi poza zabraniem cię|do mojego ulubionego trucka z tamalem? [398][438]Potrzebuję porady|od kogo zaufanego. [438][466]Kto zna tę grę,|ale już w niš nie gra. [466][495]- I jestem twoim najlepszym wyjciem?|- Obawiam się, że tak. [495][532]- Wal.|- Mielimy ostatnio trupa. [532][585]Na miejsce przybył inny detektyw, stary wyga.|Znam gocia od lat. [586][622]Po oględzinach okazało się,|że na szklance sš jego odciski. [623][658]Zapytałem go o to|i odpowiedział, że popełnił błšd. [659][697]- Zdjšł rękawiczkę.|- A to nie w jego stylu? [698][735]- Każdy popełnia błędy.|- Sšdzisz, że może być w to zamieszany? [735][770]- Przeszło mi to przez myl.|- Zajebicie mroczna ta myl. [771][820]cigał tego gnoja od lat.|Czuł przez skórę, że to był on. [821][858]Tak jak to u nas bywa.|Bšdmy szczerzy. [858][890]Kto by za nim tęsknił?|To marnotrawstwo powietrza. [891][930]- Odpuć.|- Wiesz, że taki nie jestem. [931][975]Dlatego poszedłem na wczeniejszš emeryturę.|Wymęczyłe mnie. [975][1016]Nie mogę pójć z tym do mojej porucznik.|Uważa, że facet stšpa po wodzie. [1023][1058]Słuchaj, Santiago.|Jeli w to wdepniesz, [1058][1090]nikt nie będzie już|chciał z tobš pracować. [1109][1126]Wiem o tym. [1126][1170]Więc lepiej by było, gdyby to zgłosił|bez ujawniania swego nazwiska. [1170][1220]Wtedy to będzie problem dowódcy,|a ty zachowasz czyste ręce. [1320][1353]/- Tato!|- Zaraz przyjdę. [1380][1406]Skšd wiedział,|żeby zajć cię od tyłu? [1412][1437]- Nie wiem.|- Nie przychodzi ci na myl nic, [1437][1473]- co mogłoby cię zdemaskować?|- Pierdol się, Moreno. [1474][1506]Mówiłem, żeby go nie lekceważył. [1522][1559]- Widział cię?|- Nie. [1579][1596]Xavi, zobacz, czego się dowiesz. [1596][1618]- Chcę wiedzieć, jeli widział Woody'ego.|- Nie widział. [1618][1642]- Dowiedz się, co kombinuje.|- Robi się, kapitanie. [1643][1669]Nie zjeb więcej, Woodrow. [1690][1703]Tak jest. [1753][1781]wietnie ci idzie.|Uważaj na... [1818][1841]- Zwolnij.|- Dobrze. [1849][1874]Na co mam uważać? [1874][1903]Wywożš mieci.|Na pojemniki. [1909][1929]Cholera. [1957][1976]- Wszystko gra?|- Tak. [2090][2126]Bardzo przepraszam.|Nie mam pojęcia, co się stało. [2126][2157]W porzšdku.|To nie twoja wina, tylko moja. [2158][2185]Co odwróciło mojš uwagę.|Wiesz, co sobie mylę? [2185][2218]Sięgnij do schowka,|powinien tam być długopis i kartka. [2241][2272]Napisz notatkę|i podaj mój numer. [2273][2316]Nie przejmuj się lusterkiem, to nic takiego.|Da się je wymienić. [2347][2378]Co chciałe powiedzieć?|Co sobie mylisz? [2392][2412]Nie chcę, żeby siedziała|sama w domu. [2412][2441]Przez kilka dni po szkole|przebywaj ze znajomymi [2442][2480]albo ucz się w bibliotece,|póki cię nie odbiorę. Zgoda? [2480][2502]Chodzi o wczorajszy wieczór? [2506][2552]Może po prostu jestem|nadopiekuńczy, ale tak. [2552][2596]- Bardzo póno wróciłe.|- To był fałszywy alarm. [2596][2630]- Sšsiad mylał, że ma włóczęgę na posesji.|- To nic strasznego. [2647][2701]Mylałem też, że dobrym pomysłem byłoby|załatwić ci prawdziwego instruktora jazdy. [2705][2726]Jeli ci to nie przeszkadza. [2733][2771]Mogłaby choć trochę zaprotestować.|Odrobinę. [2820][3211]<<< RebelSubTeam >>>|facebook.com/RebelSubTeam [3309][3340]Bosch 3x4 El Compadre|/Kompan [3340][3400]Tłumaczenie: Mausner [3491][3510]NIE PRZESZKADZAĆ! [3525][3540]/Chwileczkę. [3568][3609]Pani Niese? Detektyw Bosch.|Hollywood Division. [3610][3642]- Z Tommym w porzšdku?|- Tak. Mogę wejć? [3731][3755]Po cywilnemu.|Musi być poważnie. [3756][3800]Nie ma żadnych kłopotów,|muszę zadać mu kilka pytań. [3801][3838]- Muszę się szykować do pracy.|- Proszę robić, co trzeba. [3839][3878]- I tak nie będę zbytnio pomocna.|- Nie wiem, gdzie jest. [3888][3903]Kiedy ostatni raz go pani widziała? [3904][3934]Jaki miesišc temu,|kiedy go tu przyprowadzilicie. [3934][3966]Został na noc.|Zniknšł rano, zanim wstałam. [3967][4015]- Jak zwykle obrobił mi torebkę.|- Wie pani, z kim się zadaje? [4016][4047]- Zna jego kolegów?|- Przykro mi, ale nie. [4050][4075]Pierwszy raz uciekł w wieku 12 lat. [4077][4101]Od tamtej pory jego życie|jest dla mnie tajemnicš. [4101][4161]Na ulicy, mieszka w...|Jak to się nazywa? Skłoty? [4169][4216]Wrzód na jebanej dupie.|Ocenia mnie za to, jak zarabiam na życie. [4217][4256]- Ale przyjęłaby go pani bez wahania, co?|- Pewnie tak. [4257][4292]Jestem wielkoduszna. [4345][4362]Jak pan myli? [4363][4385]- Ładnie.|- Jest pan słodki. [4386][4450]Kiepski kłamca, ale dzięki.|Chodzi o wiatło. [4460][4507]Odpowiednie wiatło|ukryje wiele grzechów. [4528][4565]Zostawię wizytówkę na stole,|w razie gdyby się zjawił. [4566][4578]Nie zjawi się. [4596][4608]Dzięki. [4664][4697]- J. Edgar.|/- Mam odciski z klamki kampera. [4697][4734]/Jedne z nich należš do nieletniego,|/Thomasa Niese'a. [4735][4755]Sharkey. [4755][4798]Od jego matki nic się nie dowiedziałem.|Daj znać, żeby zgarnęli go na pogawędkę. [4799][4841]- Włanie wyjeżdżam z Northridge.|/- Zorganizuję grupę poszukiwawczš. [4867][4879]Billets. [4880][4908]/Pani porucznik,|/tu Scott Anderson, Times. [4916][4958]- Co mogę dla pana zrobić, panie Anderson?|- Piszę artykuł o sprawie Edwarda Gunna. [4958][4991]/Wie pan, że nie mogę|/komentować trwajšcego ledztwa. [4992][5030]Nie proszę o komentarz.|Potrzebuję potwierdzenia otrzymanego info. [5030][5041]Jakiego? [5042][5074]Że przedmiotem ledztwa|jest jeden z waszych. [5075][5089]I niby kto? [5090][5118]Nie mam nazwiska.|Wysłużony oficer. [5119][5162]Panie Anderson, bada pan każdš|brednię, jakš usłyszy? [5163][5202]- To informacja od osoby z waszego wydziału.|- Od kogo? [5202][5234]/Wie pani, że nie mogę|/zdradzić ródła. [5236][5281]- Potwierdza pani czy zaprzecza?|- Info to ciema. Miłego dnia. [5366][5399]- Rzšdzicie.|- Słodko! [5546][5569]Idziemy.|Zła z motoru. [5570][5585]Ruchy. [5599][5618]Wy tu zostajecie. [5627][5650]Wiesz, jak jest.|Wsiadaj. [5686][5701]Włanie wygrałe w totka. [5702][5725]Harry jest w terenie,|więc mam dodatkowš. [5726][5742]W totka? [5743][5776]Czyli przejdziesz się do stolika|i przyniesiesz dwie torebki cukru? [5776][5796]Wyprzedziłem cię, bracie. [5805][5832]- Wielkie dzięki.|- Jak stoicie z Gunnem? [5833][5853]Nie wiem.|Musisz pytać Robertsona. [5854][5887]Na razie zagonił mnie|do sprawdzania wzorów ramek. [5888][5906]Jakich ramek? [5906][5943]Metalowych kršżków, które|zabezpieczajš szybkę na zegarku. [5944][5974]- Po co?|- lady na szyi Gunna. [5974][6007]- Robertson myli, że to był nelson.|- Jak u policyjnych wyjadaczy. [6007][6040]- Robiłe tak? Dusiłe kogo?|- Nie, nie moje czasy. [6040][6066]Robertson chyba sporo o tym wie. [6082][6102]Nie wiem, co sobie myli. [6111][6124]Daj mu czas. [6124][6157]Jeli cię to pocieszy, ja musiałem|pracować z Harrym kilka miechów, [6157][6197]zanim zaufał mi na tyle,|bym wypił z nim kubek kawy. [6278][6307]Wybaczcie.|Jechałem z Northridge. [6319][6351]- Co jest w Northridge?|- Jego matka. [6351][6376]- Masz do niej zadzwonić.|- Po co? Nie obchodzę jej. [6377][6408]- Masz do niej zadzwonić.|- Mamy zostać, w razie gdyby się rozbrykał? [6409][6437]Nie, dam sobie radę.|Dzięki, Edge. [6445][6458]Chod tu. [6568][6610]Zdjęlimy twoje odciski z drzwi kampera.|Okłamałe mnie. [6610][6642]W twojej opowieci było|choć dbło prawdy? [6658][6692]Poszedłem sprawdzić drzwi.|Potem uciekłem. [6693][6719]- Widziałe ciało?|- Tak. [6719][6743]Wydygałem i zwiałem.|To wszystko. [6743][6778]Nie jeste podejrzany.|Potrzebuję tylko trochę pomocy. [6778][6805]Nikt się nie dowie,|że rozmawialimy. [6811][6844]Znajomy w policji ci|nie zaszkodzi. [6898][6936]- Malowałem i podjechał ten samochód.|- Ten czarny SUV. [6937][6989]Kto wysiadł, weszli do rodka,|za jakš minutę wyszli i odjechali. [6989][7012]- Widziałe to wszystko?|- Nie, słyszałem. [7012][7035]Ukrywałem się, kurwa.|Gówno widziałem. [7036][7070]Wiesz, ilu ludzi było|w tym samochodzie? [7071][7109]Nie wiem. Schowałem się,|gdy tylko zobaczyłem wiatła. [7110][7147]- Oni cię widzieli?|- Nie sšdzę, byłem doć szybki. [7157][7170]Co jeszcze? [7197][7246]Słyszałem głuchy odgłos.|Jakby co się przewróciło. [7247][7276]- Taki stłumiony.|- Jak strzał z broni? [7282][7306]Możliwe.|Nie wiem. [7307][7352]- Odjechali i co potem?|- Poszedłem zajrzeć do kampera. [7353][7375]Potem stamtšd spierdoliłem. [7393][7422]Wiem, że trzeba|było wezwać policję. [7422][7454]- Nie chciałe kablować.|- Nie chciałem. [7458][7514]- I nie chciałem też, żeby wina spadła na mnie.|- Rozumiem. Chod. Podwiozę cię. [7788][7803]/To poważna sprawa, Brad. [7804][7840]Podejrzany seryjny zabójca ginie,|a gliny szukajš poród swoich. [7841][7855]Nie wierzysz w zaprzeczenie? [7856][7891]Dla mnie to potwierdzenie,|że jestemy na dobrej drodze. [7892][7916]Może jestem starowiecki,|ale potrzebujemy drugiego ródła, [7917][7945]a nie clickbaita, którego będziemy|musieli sprostować w pištek. [7945][7958]Kogo według ciebie podejrzewajš? [7958][7984]Moje ródło nie podało nazwiska.|To wysłużony oficer. [7985][8009]- Twoje ródło w wydziale?|- Zgadza się. [8010][8038]Dzwoniłe do Boscha?|Zna sprawę Gunna najlepiej. [8039][8086]- Bosch każe mi spierdalać na drzewo.|- Uznaję to za odmowę komentarza. [8086][8122]Nie jest nam czasem co winny?|Russell nie pomógł rozwišzać sprawy jego matki? [8122][8156]- Chyba nie postrzega tego w ten sposób.|- Jeste kreatywny. [8157][8195]- Co wymylisz.|- A jeli to on? [8196][8229]- Kto, Bosch?|- No. [8240][8263]A jeli on jest tym|wysłużonym oficerem? [8266][8299]Wtedy na pewno każe|ci spierdalać na drzewo. [8347][8368]- Proszę bardz...
ratwoman