Mecherzyński Karol - Historya literatury polskiej dla młodzieży [1877].pdf

(15642 KB) Pobierz
HISTORYA
LITERATURY POLSKIEJ
-
D L A M Ł O D Z I E ŻY
oPowIEDzIANA w KRóTKoścI
przez
Dra Karola Mecherzyńskiego
b. profesora Literatury polskiej w Uniwersytecie Jagiellońskim.
Wydanie drugie przejrzane i powiększone.
Cena egzemplarza 2 złr. w. a.
W KRAKOWIE,
NAKŁAD I WŁASNOŚĆ KSIĘGARNI J. M. HIMMELBLAUA.
1877.
Egzemplarzy nieopatrzonych moim podpisem, prawnie
poszukiwać będę.
-
|
-|
C z C I KAMI DRUKARNI „C z AsU”
oN
pod zarządem J. Łakocińskiego.
PRZEDMOWA
do pierwszego wydania.
Najtrudniejsze są do napisania książki na
ukowe dla młodzieży. Zbyt obszerne, przeciążają
umysł niewprawny do myślenia, i niezdolny
ogarnąć zebranych w wielkim tłumie wiadomości.
Nawzajem zbyt krótkie i oschłe, zwłaszcza
w przedmiocie literatury, obejmujące spis goły
autorów i ich dzieł, niczego nie nauczą. Potrze
bna tu bez wątpienia średnia miara – tak każ
dy z góry osądzi. Ale na czém ta średnia miara
zależy? Czy to ma znaczyć skrócenie rzeczy
w ten sposób, żeby o wszystkiem powiedzieć
po trosze, i dać pokosztować tylko nauki,
zamiast pożywić nią i zasilić? Czy zebranie
treści samej w ogólnikach, najmniej dla mło
dego umysłu przystępnych? Nie jestem za ża
dną z tych metodą. Mam raczej to przekonanie,
że jak każda historya, tak i historya literatury
najlepiej wraża się w umysł przez skreślenie
całości w nie wielu, ale głównych i mocno na
rysowanych obrazach, a mianowicie: wytłuma
czenie ważniejszych epok historycznych, przez
stosowne, choćby nieco obszerniejsze poglądy,
i wstawienie w ich ramy wydatniejszych po
staci, to jest, pisarzy najcelniejszych, którzy
tych epok są wyobrazicielami. Dlatego w ni
niejszém dziełku wolałem opuścić bardzo wiele
szczegółów, wielu bardzo autorów, nawet zna
cznych, aby zostawić miejsce dla najznaczniej
szych, a dać ich poznać z bliska, i nie ze strony
tylko bibliograficznej, ale naukowej i estetycznej.
Reszty, służącej jedynie do wypełnienia obrazu,
może się każdy później douczyć. Z podobnych
przyczyn nie weszła także do tej książki lite
ratura bieżąca, najnowsza: zawcześnie bowiem
byłoby mówić o pisarzach żyjących, którzy nie
skończyli jeszcze swego zawodu, a każda hi
storya najlepiej pojmuje się z pewnego dopiero
oddalenia.
Nie bez ważnej wreszcie pobudki wziąłem
się do napisania tego dziełka. Mamy w przed
miocie literatury znaczną liczbę i dobrych na
wet książek: trudno wszelako wybrać z nich
odpowiednią potrzebie uczącej się młodzieży.
Nie mówiąc o takich dziełach, jak Wiszniew
skiego, Maciejowskiego i innych, które służą dla
dojrzalszych czytelników, zwracam tu tylko uwa
gę na pomniejsze. Historya literatury Kondrato
wicza (Syrokomli) kończy się z wiekiem XVII,
nie ma więc całej nowszej literatury, a mimo
tego dość jest obszerna. Nehringa Kurs litera
tury polskiej, bardzo dobra książka, ale obej
mująca samą niemal literaturę nowszą, nie ma
znowu dawnej: kilka bowiem stronnic o piśmien
nictwie czasów Zygmuntowskich, do poznania
tak ważnej epoki bynajmniej nie wystarcza, a co
gorsza, do lekceważenia jej niejako upoważnia.
Lesława Łukaszewicza Rys piśmiennictwa, po
większony późniejszemi dodatkami, jest potworną
mieszaniną wyciągów, zebranych dorywczo z ro
zmaitych dzieł i czasopism. O innych niema co
mówić. Niniejsze zatém dziełko nie powinno się
wydawać przynajmniej zbytecznem.
–>Q_R_2><--
Zgłoś jeśli naruszono regulamin