O_Czym_Lekarze_Ci_Nie_Powiedza_06_2019.pdf

(20858 KB) Pobierz
Twoje zdrowie w Twoich rękach
Dieta SCD na
wrzodziejące
jelito
Odwrócić
epidemię
cukrzycy
Od RTG zęba
do raka
tarczycy?
Licencja brytyjska
Syndrom ASIA
– zatrucie
po szczepieniu
Jak wyjść
z nałogu
opioidów
Plecy
w uścisku
bakterii
6
Numer 6 | czerwiec 2019
roślin
chroniących oczy
przed słońcem
Jak sobie radzić z...
• tendencją do siniaków
• zastojem żółci
cena 12 zł
(w tym
8% VAT)
ISSN 2300-5998 Indeks 297992
OD WYDAWCY
OCZYMLEKARZE...
CO HODUJESZ?
TĘŻCA!
Pewien australijski farmer podczas pracy nieszczęśliwie przytrzasnął
sobie palec drzwiami obory. Jak na prawdziwego twardziela przystało,
nie rozczulając się nad sobą, wrócił do roboty. Do lekarza wybrał się
dopiero wtedy, gdy zauważył, że... zaczął słabiej gwizdać. To nie była
błahostka. Mężczyzna był dumny z siły i czystości swojego gwizdu.
Dzięki tej umiejętności pracował w lokalnej rozgłośni radiowej, wy-
gwizdując jingle. Dzięki niej umilał życie sobie i swojej żonie, gdy co-
dziennie o poranku gwizdał jej ulubione piosenki, a ona słyszała go nawet
z dużej odległości. Tymczasem 2 dni po zmiażdżeniu palca, mimo że gwizdał z całych sił, małżonka
nic nie słyszała. I nie można było tego złożyć na karb jej nagłego ogłuchnięcia.
Dr Eric R. Dunn, do którego trafił zmartwiony farmer, poprosił go, by zagwizdał. W jego uszach
melodia brzmiała donośnie, a jednak pacjent twierdził, że nie było to to samo, co dawniej. Ponie-
waż wysokie tony z łatwością pokonują duże odległości, lekarz zaczął podejrzewać, że to właśnie
ich zabrakło w zaprezentowanej próbce. To z kolei naprowadziło go na trop przyczyny kłopotów
– u chorego widoczne już były początki
risus sardonicus,
czyli uśmiechu sardonicznego, grymasu
charakterystycznego dla zakażenia tężcem. Wymuszony przez skurcz mięśni mimicznych wyraz
twarzy jest jednym z pierwszych objawów choroby. Praw-
dopodobnie to właśnie z tego powodu mężczyzna nie mógł
gwizdać tak, jak dotychczas.
Laseczki tężca zamknięte w ranie po zmiażdżeniu pal-
ca zaczęły produkować jad tężcowy, który z prędkością
5 mm na godzinę rozprzestrzeniał się po organizmie, blokując
przesył impulsów nerwowych odpowiedzialnych za ha-
mowanie i modulowanie siły mięśni, jakie są generowane
w rdzeniu kręgowym. A ponieważ nerwy łączące mózg
z twarzą są krótkie, to właśnie na niej malują się najczęściej
pierwsze objawy zatrucia.
Jeśli nie zostanie podjęte leczenie, następnie kurczą się
długie mięśnie pleców i pacjent wypręża się, robiąc mostek.
W końcu skurcze stają się tak silne, że potrafią złamać kręgosłup.
Leczenie polega głównie na opatrzeniu rany, podaniu surowicy przeciwtężcowej oraz środków
rozkurczowych. Niestety toksyna jest bardzo silnia i umieralność wśród zakażonych wynosi
10-20%. Australijskiego farmera uratowała wczesna diagnoza.
W tym numerze
O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą
poświęcamy sporo uwagi drobnoustrojom – choć
mikroskopijne, potrafią mocno dać się we znaki nie tylko rolnikom. Krętki
Borrelia burgdorferi,
które
dostają się do organizmów ofiar kleszczy, mogą zamienić życie w piekło. A przy tym umiejętnie bawią
się z nami w kotka i myszkę, chowając się w różnych zakamarkach organizmu. Na całym świecie na-
ukowcy opracowują testy, które pozwolą jednoznacznie ustalić, czy dopadła nas choroba z Lyme, czy
nie. Z kolei wywołująca trądzik pospolity bakteria
Propionibacterium acnes
czasem zmienia miejsce
bytowania i przenosi się ze skóry do... kręgosłupa. Jej przeprowadzka zazwyczaj wiąże się z chro-
nicznymi bólami krzyża. Natomiast bytujące w kompoście patogeny
Legionella longbeachae
mogą
u nieuważnego ogrodnika wywołać legionelozę. Dlatego jeśli chcecie mieć jakieś żywe, przyjazne
stworzenie, a nie macie czasu ani warunków, by przygarnąć wymarzonego czworonoga, proponuję:
zainwestujcie w hodowlę... probiotyków.
Tężec to
niebezpieczny
pupil. Może
Ci złamać
kręgosłup.
Od wielu lat pismo
What
Doctors Don’t Tell You
buduje pozycję wiarygodne-
go poradnika medycznego
w Anglii, Stanach Zjednoczo-
nych i Australii. Powstało na fali
frustracji pacjentów zdanych
na medycynę oficjalną.
WDDTY
nie tylko ujawnia niedociągnię-
cia i ograniczenia medycyny
oficjalnej, ale również podaje
szereg alternatywnych metod
leczenia, opartych między inny-
mi na osiągnięciach medycyny
naturalnej, autoryzowanych
przez świat nauki.
Redakcja
WDDTY
pilnie strzeże
swej niezależności od orga-
nów i instytucji rządowych
oraz korporacji zawodowych.
A najważniejsze, że zbiera
ciągle podziękowania od ty-
sięcy czytelników wdzięcznych
za trafne porady.
Licencyjne,
polskojęzyczne wydanie
WDDTY jest dostępne
w Polsce pod tytułem
WDDTY
O CZYM LEKARZE
CI NIE POWIEDZĄ
.
REDAKTOR NACZELNA
Drogi Czytelniku
Nie bierzemy odpowiedzialności za Twoje zdrowie. Naświetlamy Ci tylko problemy
z różnych stron. Pokazujemy alternatywne sposoby leczenia, ale
nie diagnozujemy
Twoich chorób i nie
leczymy
Cię.
Od tego jest lekarz. I tylko lekarz. My dajemy Ci wiedzę, która przyda się w rozmowach z lekarzami. W sposób
maksymalnie przystępny dostarczamy Ci solidnych informacji, opartych na publikacjach naukowych. Tylko tyle
i aż tyle. I na tym kończy się nasza misja. Zachowaj rozsądek – zawsze
konsultuj się z lekarzem.
REDAKCJA
Twoje zdrowie w Twoich rękach
Jak sam tytuł dobitnie mówi,
zajmujemy się zagadnieniami
kłopotliwymi dla oficjalnej
medycyny lub przez nią
pomijanymi. Niestety, służba
zdrowia nie zawsze objawia
cechy „służby”, a interes
lekarzy nie musi być identyczny
z interesem pacjentów.
W znacznym stopniu pogłębia
się (w Polsce i w innych krajach,
w tym w Anglii) alienacja leka-
rzy wobec potrzeb pacjenta,
oczekującego i pragnącego
bardziej „ludzkich” relacji
z lekarzem. W tej sytuacji
pacjent jest podatny na oferty
„alternatywnej medycyny”,
często pozbawione racjonalnej
zasadności. Jednak niektóre
kierunki medycyny naturalnej,
żywieniowej, środowiskowej
rozwijają się na bazie poważ-
nych badań naukowych i mogą
znakomicie uzupełniać środki
i metody medycyny oficjalnej.
Te osiągnięcia medycyny alter-
natywnej, udokumentowane
publikacjami w poważnych
periodykach naukowych, opisy-
wane są w naszych artykułach.
Wielką zaletą pisma
O czym
lekarze …
jest prezentowanie
poważnej wiedzy w sposób
przystępny i atrakcyjny dla
każdego Czytelnika.
REDAKCJA
CzerwieC 2019|
OCZYMLEKARZE...
3
OCZYMLEKARZE...
PANEL EKSPERTÓW
Magazyn
O czym lekarze
Ci nie powiedzą
jest
wydawany na licencji
brytyjskiego miesięcznika
What Doctors Don’t
Tell You,
wspieranego
przez światowej sławy
specjalistów.
Dr n. med. John
Mansfield
– je-
den z pionierów
w dziedzinie
alergii, uczuleń
pokarmowych i ekologii klinicz-
nej. Jest założycielem Kliniki
Burghwood, która prowadzi
badania nad schorzeniami
o podłożu alergicznym i środo-
wiskowym i leczy pacjentów
z tego rodzaju problemami.
Pełnił funkcję przewodniczą-
cego Brytyjskiego Towarzy-
stwa Alergologii i Medycyny
Środowiskowej. Jest autorem
licznych artykułów na temat
alergii i książek na temat migre-
ny, astmy i artretyzmu.
Dr n. med.
Jean Monro
– kierownik me-
dyczny Szpitala
Breakspear, spe-
cjalistka w dziedzinie medycyny
środowiskowej, w tym takich
schorzeń jak: zespół chronicznego
zmęczenia, borelioza i złożona
nadwrażliwość chemiczna. Jest
członkiem Amerykańskiej Aka-
demii Medycyny Środowiskowej
oraz certyfikowanym amerykań-
skim lekarzem orzecznikiem.
Dr n. med. Da-
mien Downing
– specjalista
w dziedzinie
alergii, środo-
wiska i żywienia, przewodni-
czący Brytyjskiego Towarzy-
stwa Medycyny Ekologicznej,
współzałożyciel i redaktor
naczelny
Journal of Nutritional
and Environmental Medicine
oraz dyrektor medyczny orga-
nizacji lobbingowej Alliance for
Natural Health. Jest autorem
licznych książek, m.in. publi-
kacji pt. „Witaminy uwalniają
od alergii”.
Dr n. med.
Harald Gaier
– prawdo-
podobnie
najbardziej
kompetentny brytyjski lekarz
praktykujący w głównych
dziedzinach medycyny alterna-
tywnej. W Wielkiej Brytanii jest
zarejestrowany jako kręgarz,
homeopata, specjalista od aku-
punktury i ziołolecznictwa oraz
naturopata. Były kierownik ds.
badań lekarskich w Klinice Hale
i Klinice Diagnostycznej, a tak-
że członek komitetu Fundacji
Księcia Walii na rzecz Integracji
Zdrowia. Autor licznych ar-
tykułów naukowych i książki
„Encyklopedia homeopatii”.
Dr n. med.
Michel Odent
– chirurg i po-
łożnik, czołowy
nowator zwią-
zany z ruchem na rzecz aktyw-
nego rodzenia, który podkreśla
zalety porodu w domu i w wo-
dzie. Założył w Wielkiej Brytanii
Centrum Podstawowych Badań
Lekarskich. Napisał około
50 artykułów
naukowych
i 11 książek.
Dr n. med.
Melvyn
Werbach
– psy-
chiatra, ekspert
w dziedzinie
oddziaływań odżywiania
i roślin na rozwój chorób
fizycznych i psychicznych.
Był zatrudniony na wydziale
psychiatrii Szkoły Medycznej
Uniwersytetu Kalifornijskiego
w Los Angeles (UCLA). Jest
autorem wielu książek, m.in.
nagrodzonej publikacji pt.
„Wpływ żywienia na rozwój
chorób psychicznych”.
Dr n. med. Jo-
nathan Wright
– kierownik
medyczny Kliniki
Tahoma w Ren-
ton w stanie Waszyngton, który
torował drogę rozwoju medy-
cyny żywienia w USA, członek
zarządu Amerykańskiego Towa-
rzystwa Medycyny Zapobie-
gawczej oraz Międzynarodowe-
go Towarzystwa Nowoczesnej
Medycyny Przeciwstarzenio-
wej. Autor 11 książek.
Dr
Sarah Myhill
pracowała
w brytyjskiej
Narodowej
Służbie Zdrowia
(NHS) oraz prowadziła prywat-
ną praktykę od czasu ukończe-
nia w 1981 r. Middlesex Hospi-
tal Medical School. Przez 17 lat
była honorowym sekretarzem
Brytyjskiego Towarzystwa
Medycyny Ekologicznej (prze-
mianowanego później na To-
warzystwo Alergii, Środowiska
i Odżywczej Medycyny).
Janet Balaskas
– inicjatorka Ru-
chu Aktywnego
Rodzenia, która
pomogła zre-
wolucjonizować wiele praktyk
położniczych na całym świecie.
Jest założycielką i kierowniczką
Centrum Aktywnego Rodzenia,
które mieści się w północnej
części Londynu. Napisała 9 ksią-
żek dla ciężarnych.
Craig Sams
– współzałoży-
ciel firmy Whole
Earth Foods – li-
dera wśród pro-
ducentów żywności organicznej,
założyciel i prezes firmy Green
& Black’s, która produkuje eko-
logiczne wyroby czekoladowe.
Przewodniczący Soil Association,
prezes przedsiębiorstwa Carbon
Gold Ltd oraz członek zarządu
organizacji i ruchu społecznego
Slow Food w Wielkiej Brytanii.
Napisał 4 książki, m.in. „Małą
książkę o żywieniu”.
Sally Bunday
– założycielka
Grupy Wsparcia
Dzieci Nadpobu-
dliwych – pierw-
szej organizacji, która zwraca
uwagę na związek odżywiania
z występowaniem zaburzeń
zachowania u dzieci. Przez
ponad 30 lat swojej działalności
organizacja pomogła tysiącom
rodzin dzieci nadpobudliwych lub
z zaburzeniami koncentracji.
Zdaniem Lynne McTaggart i Bryana Hubbarda – redaktorów
What Doctors Don’t Tell You
Sekrety bólu
Zasadniczo wszyscy wiemy,
co powoduje ból fizyczny,
prawda? Część Twojego ciała
zostaje uszkodzona, opa-
rzona, dźgnięta, zwichnięta,
skręcona lub złamana, a Ty
czujesz ból. Albo pojawia
się, on gdy przeciążysz jakąś
część ciała lub zużyje się ona,
jak np. chrząstka w kolanie.
Innymi słowy, ból jest
w gruncie rzeczy pokłosiem
mechanicznego problemu,
wadliwego działania, spowo-
dowanego zużyciem ciała lub
jego uszkodzeniem.
Tymczasem, jak dono-
si Cate Montana w tekście
4
OCZYMLEKARZE...
| CzerwieC 2019
pt. „Intruzi w systemie”,
nowe dowody pokazują, że
wiele przypadków bólu ple-
ców nie ma nic wspólnego
z chorobami zwyrodnienio-
wymi. Okazuje się, że spora
ich część jest spowodowa-
nych infekcjami. Winne są
bakterie – zwłaszcza ten
sam gatunek, który powodu-
je zwykły trądzik pospolity.
Inne drobnoustroje,
np. grzyby oraz mikroby bytu-
jące w naszych własnych
jelitach, również mogą dopro-
wadzić do rozwoju choroby.
Atakują one tkanki i stają się
przyczyną chronicznego bólu.
I nie mamy tu na myśli jedynie
bólu pleców. Znane są przy-
padki, gdy pospolita bakteria
jelitowa –
Klebsiella
– odpo-
wiada za rozwój zesztyw-
niającego zapalenia stawów
kręgosłupa – choroby, która
prócz tego, że bolesna, to
z czasem prowadzi do niepeł-
nosprawności!
Jednak prócz zakażeń bak-
teryjnych w wielu przypadkach
źródłem bólu jest długotrwały
stres lub trauma. Dr David
Wise i Rodney Anderson, któ-
rzy specjalizują się w leczeniu
dolegliwości bólowych w obrę-
bie miednicy, twierdzą, że ich
przyczyny mają naturę emocjo-
nalną. W swojej książce pt. „Ból
głowy w miednicy” piszą, że
lata zmartwień prowadzą do
czysto fizycznej reakcji, która
przejawia się przewlekłym kur-
czem mięśni dna miednicy.
Jeśli drobnoustroje, stres,
żałoba lub trauma są przyczy-
ną bólu, leczenie mające na
celu jego eliminację musi zna-
cząco odbiegać od mechani-
stycznych metod oferowanych
przez współczesną medycynę.
W tym przypadku terapia
wymaga sporo pracy detekty-
wistycznej. Po pierwsze, trze-
ba znaleźć praktyków, którzy
rozumieją te pierwotne przy-
czyny i opracowali wiarygod-
ne metody poradzenia sobie
z nimi. Po drugie, należy zagłę-
bić się w przeszłość i poszukać
pierwotnych przyczyn bólu.
Najgorsze, co nas może spo-
tkać, to przekonanie, że nie da
się od niego uwolnić. Problem
zaczyna się, gdy dojdziesz
do myślenia, że rzeczy nigdy
nie będą lepsze, że trzeba
żyć z tym bólem na zawsze.
Jeśli lekarz kiedykolwiek Ci
to powie, opuść jego gabinet
tak szybko, jak tylko potra-
fisz i poszukaj innego. Niemal
w każdym przypadku istnieje
sposób na poprawę. Ten lekarz
po prostu nie wie, co to jest,
a Ty jeszcze tego nie znalazłeś.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin