40 lat Zakładów Radiowych Diora, 1945-1985 (OCR, 300 DPI).pdf

(200986 KB) Pobierz
i i U N
ITR
R
DIORA
MIEJSKA BIBLIOTEKA
PUBLICZNA W DZIERŻONIOWIE
w«*
WD84070
40 LAT
A
». | f
ZAKŁADÓW RADIOWYCH DIORA
1945-1985
DZIERŻONIÓW 1985
&j<B
ZESPÓŁ REDAKCYJNY:
Przewodniczący: Ryszard Misztal
Członkowie:
Bogdan Kuceła
Teodor Wszoła
ZESPÓŁ AUTORSKI:
Konstanty Bednarek, Norbert Bergner, Edward Budniak, Tadeusz Dudź, Jan Engel-
king, Eugeniusz Fuchs, Marek
Idzik, Włodzimierz
Iwaniczko, Józef
Jarząbek,
Edward Kowalczyk, Mieczysław Kozak, Edward Laskowski, Eugenia Lokaj, Adam
Łukasik, Janusz Mirek, Ryszard Misztal, Stanisław Mrzygłód, Ireneusz Orzechowski,
Michał Papiński, Joanna Pytel, Elżbieta Sasik, Henryk Tatarczyk, Piotr Twórz,
Teodor Wszoła, Zdzisław Zalepa.
ZDJĘCIA:
Art. fotografik Piotr Barącz (zdj. kolorowe), Henryk Białek, Ludwik Bobrowski,
Marian Charasimiuk, Zdzisław Jeżowski, Longin Kazimierczak, Andrzej Łazor,
I Lechosław Ślusarczyk I, | Henryk Tajchner I, Archiwum, ze zbiorów prywatnych
pracowników zakładu.
OPRACOWANIE GRAFICZNE OKŁADKI:
Piotr Barącz i Stefan Szczypka
DRUK:
Drukarnia Techniczna ZR „Dlora" w Dzierżoniowie przy współpracy Agencji Reklamowo-
WydawniczeJ SCANGRAPH w Warszawie oraz Dolnośląskich Zakładów Graficznych w Wałbrzychu
Druk. Techn. ZR „Diora" zam. 364-85 n. 2000 R-20
digitalizacja: Marcin Perliński (2019)
Precz z kapitalistycznym zeszmaceniem !!!
„Stoimy parę minut pełni zadumy.
Ile tu trzeba będzie włożyć wysiłku i pracy?
Ile kosztować to będzie poświęceń i wyrzeczeń?
Ile trudności i przeszkód?
Czy uda się od podstaw zorganizować
fabrykę?
Chwila wahania: zostać czy uciekać?
Przeważa poczucie obowiązku, budzi się twarde
postanowienie:
fabryka musi tu powstać, musi produkować odbiorniki radiowe,
dać pracę i utrzymanie
Polakom".
ZOSTALI.
DO CZYTELNIKÓW
O
DDAJEMY w Wasze ręce pamiątkowe wydawnictwo — mo­
nografię Zakładów Radiowych „Diora" w Dzierżoniowie, wy-
daną z okazji 40-lecia przedsiębiorstwa. Nię jest to pierwsza
praca w tej mierze i nie najtrudniejsza, albowiem kontynuuje-
my dzieło naszych poprzedników, którzy przedzierali się do
faktów najdawniejszych, dziś już zanurzonych w morzu nie­
pamięci. W niniejszym wydawnictwie gromadzimy teksty na­
pisane przed laty, dając zarazem świadectwo nieodległej
przeszłości i czasom współczesnym dzierżoniowskiego produ-
centa sprzętu radiowego. Liczymy przy tym na wyrozumiałość
Czytelników: trudno na kartach niewielkiej książki wyczerpać
bogatą problematykę dużego przedsiębiorstwa.
Naszą pracę traktujemy jako następny krok ku utrwaleniu
dziejów ZR „Diora". Od tamtych, pionierskich dni z listopada
roku 45-go po jesień połowy lat osiemdziesiątych. Będzie to
historia zakładów, którą napisała załoga powszednim trudem.
Niech przemówią fakty, liczby i ilustracje.
Wszystkim, którzy przychylnie odnieśli się do naszej pracy
i pomogli w opracowaniu materiałów źródłowych składamy
serdeczne podziękowania.
AUTORZY
Z HISTORII MIASTA DZIERŻONIOWA
Zakłady Radiowe „Diora" znajdują się
w Dzierżoniowie. Nazwa miasta jest po­
wojenna (z marca 1946) i została nadana
dla uczczenia zasług śląskiego księdza,
wybitnego badacza pszczół, światowej
sławy uczonego polskiego — Jana DZIER­
ŻONIA. Wielu ludziom miano zakładów
„Diora" kojarzy się z nazwą miasta,
i odwrotnie — w licznych publikacjach
traktujących o Dzierżoniowie autorzy już
na wstępie zaznaczają, że w tym mieście
znajduje się słynna DIORA. Ta pozytyw­
na ze wszech miar integracja miasta
i zakładu zobowiązuje nas — przedstawia­
jących 40-letnie dzieje DIORY — do
skrótowego naszkicowania liczącej prze­
szło siedem stuleci historii Dzierżoniowa.
Miasto Dzierżoniów znajduje się na
terenie siedziby plemienia słowiańskiego
— Slężan, wymienionego w zapisie tzw.
Geografa Bawarskiego, pochodzącego z po­
łowy IX wieku. Miasto leży nad rzeką
Piławą, 260 m npm., w obniżeniu pomiędzy
Górami Sowimi a wzgórzami masywu
Sobótki (Ślęży), w województwie wałbrzys­
kim, 50 km na południowy zachód od Wro­
cławia.
Już w XII wieku Dzierżoniów wymie­
niany był jako osada posiadająca kościół
parafialny, który wybudowano w roku
1159, przed śmiercią pierwszego dzielni­
cowego księcia Śląska — Władysława
Wygnańca. W 1203 roku zbudowano ra­
tusz, co jest znakiem, że miasto posiadało
już wójta i radę miejską. Prawa miejskie
Dzierżoniów uzyskał około roku 1258.
W XIII stuleciu miasto wraz z okoli­
cznymi ziemiami należało do książąt le­
gnickich. Umiejętnie wykorzystując waś­
nie pomiędzy książętami legnicko-głogow-
skimi, książę świdnicki Bolko I przejął
w 1294 roku miasto od ks. legnickiego
Henryka Grubego i przyłączył je do swe­
go księstwa. W obawie przed szykującą
się na Polskę napaścią Czechów polecił
on wybudować mury obronne, których
podwójny pierścień do dziś częściowo
opasuje miasto.
Po śmierci Bolka I (1301 r.) i rozdrob­
nieniu jego księstwa Dzierżoniów prze­
szedł do księstwa Piastów ziębickich.
W 1325 roku Bolesław Ziębicki uznał się
za lennika Jana Luksemburczyka, króla
Czech (i pretendenta do korony polskiej),
a tym samym Dzierżoniów dostał się pod
panowanie Czechów. Miasto straciło kon­
takt z Państwem Polskim na 620 lat, tj.
do 9 maja 1945 roku, kiedy to zostało wy­
zwolone spod okupacji niemieckiej przez
oddziały 59 Armii Radzieckiej pod do­
wództwem gen. płk. Iwana Korawnikowa,
wchodzącej w skład I Frontu Ukraińskiego.
Na początku XIV wieku Dzierżoniów
liczył ok. 500 mieszkańców. Rozwijało się
tkactwo, płóciennictwo, kuśnierstwo. O ce­
chu tkaczy mamy zapiskę z 1326 roku,
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin