Allan Cole & Chris Bunch
OPOWIEŚĆWOJOWNIKÓW
Antero
tom 2
Przełożyła Katarzyna Przyboś
Spis treści:
KSIĘGA PIERWSZA. POŚCIG
Rozdział 1. Demon pod bramami
Rozdział 2. Oblężenie Likantu
Rozdział 3. Kości zostają rzucone
Rozdział 4. Serce czarnoksiężnika
Rozdział 5. Pogoń na kraj świata
Rozdział 6. Opowieści maga
Rozdział 7. Morze w ogniu
KSIĘGA DRUGA. NIEZNANE MORZA
Rozdział 8. Krzyk jaszczurki
Rozdział 9. Tatuowany wódz
Rozdział 10. Przemierzamy nieznane morza
Rozdział 11. Demon i jego faworyta
Rozdział 12. Sarzana
Rozdział 13. Władca
Rozdział 14. Na południe od Konyi
Rozdział 15. Kości gigantów
Rozdział 16. Księżniczka Xia
Rozdział 17. W kazamatach
Rozdział 18. Wojna i miłość
Rozdział 19. Na skrzydłach wiatru
Rozdział 20. Zbrojny półksiężyc
Rozdział 21. Lalkarz w okrągłej wieży
Rozdział 22. W stronę domu
Rozdział 23. Morza demonów
KSIĘGA TRZECIA. ORISSA
Rozdział 24. Chwała bohaterom
Rozdział 25. Żelazny zamek
Rozdział 26. Krzyk mewy
KSIĘGA PIERWSZA
POŚCIG
ROZDZIAŁ 1
DEMON POD BRAMAMI
Oto ja: Rali Emilie Antero, niegdyś kapitan Gwardii Maranon. Jestem żołnierzem i żołnierzem pozostanę do chwili, gdy Czarny Łowca pochwyci mnie, korzystając z chwili nieuwagi. Jak większość żołnierzy, cenię sobie twardy grunt pod nogami, solidną, dobrze utrzymaną broń, oraz gorącą kolację i kąpiel po długim, męczącym marszu. Krótko mówiąc, mam praktyczny umysł i przedkładam zdrowy rozsądek nad majaczenia magów.
A jednak przez dwa minione lata domem był mi drewniany pokład potężnego wojennego okrętu, do walki służyło przeżarte rdzą ostrze... a dobrze, że mieliśmy choć takie miecze. Kąpaliśmy się w zimnych morskich falach i jadaliśmy byle co, nie dbając o pory posiłków. Żeglowaliśmy po nie znanym kartografom zachodnim oceanie, nie wierząc, że jeszcze kiedyś w życiu ujrzymy dom. Jeśli zaś chodzi o zdrowy rozsądek, stał się on nieomalże przyczyną mej zguby; ratunek przyniósł mi pewien mag i wiara w czary.
Nasze czyny i przygody wychwalano już na wiele różnorakich sposobów. Złotouści bardowie napisali niejedną epicką opowieść o tym, jak pokonaliśmy wiele tysięcy mil, by położyć kres największemu złu, jakie zna historia. Mówili, że stawką w tej walce był los wszystkich cywilizacji. Prawda mocno ucierpiała w tych wszystkich legendach; co gorsza, nikt nie zauważył, jak wiele nauczyliśmy się, poddawani owym krwawym próbom. Bez tej nauki zaś pozostaniemy bezbronni, jeśli kiedyś w przyszłości ciemności znów zagrożą naszej krainie. Zresztą, sądzę, że czytając moją opowieść przekonacie się, że w tym przypadku prawda potrafi utkać o wiele bardziej podniecającą opowieść, niż jej ...
renfri73