{1}{1}23.976 {34}{110}Wysoki sądzie,|mieli na to dwa tygodnie. {114}{158}Zechce pan wyjaśnić, {162}{227}czemu rozmawiamy o tym tutaj? {231}{304}Mój klient poważnie potraktował|wniosek pani Clark {308}{391}o podwyższenie alimentów. {431}{461}Przepraszam, wysoki sądzie. {465}{556}Czy pani Clark ma problemy|z oddychaniem? {560}{603}- Sprzeciw.|- Podtrzymuję. Chwila! {607}{746}- Pani Clark nie może zgłosić sprzeciwu.|- W tym sądzie jest pani stroną. {750}{782}Proszę pamiętać. {786}{847}Oczywiście, przepraszam,|wysoki sądzie. {851}{949}- Proszę dalej.|- Mój klient ma więcej czasu niż pieniędzy. {953}{1045}Rozsądnym wyjściem,|zamiast płacenia alimentów, {1049}{1146}- które trafią do obcej niani...|- Na litość boską! {1150}{1230}Pani Clark!|Jeśli nie umie się pani powstrzymać, {1234}{1286}ukarzę panią za obrazę. {1290}{1365}Nie jestem Lance'em Ito.|Proszę. {1369}{1402}Dziękuję, wysoki sądzie. {1617}{1712}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1713}{1757}Boże. {1936}{2010}Przepraszam. {2186}{2218}Jestem już spóźniona. {2253}{2282}Dziękuję. {2333}{2399}Dziękuję, przepraszam. {2823}{2943}- Miło, że nas pani zaszczyciła obecnością.|- Przepraszam, wysoki sądzie. {3043}{3072}Wszystko w porządku? {3264}{3391}Co powiedział oskarżony|do pani siostry po toaście? {3425}{3481}O.J. złapał Nicole za krocze {3485}{3562}i powiedział|"Stąd wychodzą dzieci". {3566}{3611}"To moja własność". {3641}{3743}Nicole nie zareagowała,|jakby przywykła do takiego traktowania. {3747}{3816}Sprzeciw.|Domysły. {3846}{3873}Oddalam. {3973}{4024}Był rozgniewany? {4028}{4128}Gdy złapał ją za krocze|przy wszystkich? {4132}{4184}Nie. {4188}{4258}Po prostu taki był. {4274}{4374}Manifestował,|że należała do niego. {4402}{4477}- Co to ma do rzeczy?|- Mogę ją zgasić. {4481}{4556}Przesadza.|Beczy na zawołanie. {4561}{4613}To ma przeciwny skutek. {4617}{4678}Wszystko dobrze, pani Brown? {4720}{4816}Tak, ciężko to przeżywam. {4936}{5019}Ogłaszam przerwę|do poniedziałku do 9.00. {5142}{5189}To było mocne. {5266}{5361}Wiesz, Johnnie, jest piątek.|To, co usłyszeli przysięgli, {5365}{5507}- zostanie z nimi przez cały weekend.|- Liczę na to, Chris. {6274}{6358}<i>W dniu dzisiejszym|siostra Nicole, Denise Brown,</i> {6362}{6442}<i>złożyła wzruszające zeznania|przed sądem.</i> {6446}{6533}<i>Czy zaważą one na werdykcie?|O tym po przerwie,</i> {6537}{6659}<i>ale najpierw zajmijmy się tematem,|który nie schodzi z pierwszych stron.</i> {6663}{6747}<i>Marcia Clark i jej styl.</i> {6751}{6877}<i>Dolly Sugarman,|autorka "Liczy się tylko wygląd",</i> {6881}{6980}<i>podzieli się z nami wrażeniami|z sali sądowej.</i> {6985}{7053}Jezu. {7057}{7150}<i>Marcia Clark prezentuje|typowy styl Ciotki Klatki.</i> {7154}{7217}<i>Jest winna zarzucanych czynów.</i> {7221}{7327}<i>To nie wizerunek, tylko|wołanie o pomoc. I ta fryzura!</i> {7331}{7384}- Mamo!|- Cześć, synku. {7388}{7470}Wiedziałem, że przyszłaś,|bo poczułem dym. {7474}{7511}Travis, czemu jeszcze nie śpisz? {7515}{7596}Dziś po szkole dokończyłem|drugie śniadanie. {7600}{7672}Zapomniałem, że jest w plecaku. {7676}{7717}Naprawdę? {7721}{7839}Ty też czasami dojadasz|drugie śniadanie później? {7857}{7937}- Tak.|- Ja też. {7946}{7988}Chcesz przytulasa? {8027}{8103}Najbardziej na świecie. {8304}{8376}Świetnie przytulasz. {8425}{8491}Zaraz wejdę. {8535}{8599}Papierosy śmierdzą. {8603}{8635}To prawda. {9755}{9800}Wersja polska: Shylock|Korekta: crt {9804}{9855}Lubię to: Facebook. comProHaven {9982}{10046}- Co?|- Nie ucieszysz się. {10105}{10210}Serio, Gordon?!|Chcesz mi odebrać dzieci? {10214}{10278}Stale prosisz,|żebym się nimi zajmował. {10282}{10354}Tylko tymczasowo,|póki trwa twój proces stulecia. {10358}{10424}- Niech rozsądzą was prawnicy.|- Ja jestem prawniczką. {10428}{10491}- Mam ponosić karę, że to, że pracuję?|- A dzieciaki mają? {10495}{10578}Jestem świetną matką.|Sam to mówiłeś! {10582}{10665}Gdy jesteś z dziećmi.|W tej chwili wychowują je nianie. {10669}{10740}To ma im służyć? {10744}{10839}Wiesz, czemu ciężko pracuję?|Bo utrzymuję rodzinę. {10843}{10901}Mogą liczyć chociaż|na jedno z nas. {11149}{11212}Carl, zerknij na notatki Shawn. {11216}{11307}Działania dyscyplinarne w policji|z powodów rasowych. {11311}{11393}To się wpisuje w naszą narrację. {11434}{11614}Przepraszam, Geffen mnie zagadał|w sprawie Sue Mengers. {11618}{11671}Johnnie, co mówiłeś? {11675}{11758}Uczulam wszystkich na to,|i Bob na pewno się zgodzi, {11762}{11838}że najbardziej liczy się historia. {11842}{11900}Marcia mówi swoje, {11904}{11995}a my zamiast to podważać, {11999}{12057}musimy wymyślić|bardziej wiarygodną historię. {12061}{12115}Zebrać przysięgłych wokół ogniska {12119}{12226}i przekazać im inną opowieść,|w którą uwierzą. {12230}{12366}Gdzie teczka z tymi trzema głupkami|z tamtej nocy w Rockingham? {12384}{12437}Pamiętacie coś|z tamtej historii? {12441}{12522}Bo ja nie.|A dlaczego? {12530}{12613}Co zrobił pan następnie w Rockingham,|po zaobserwowaniu krwi w aucie? {12652}{12715}W tym momencie przestało|chodzić o powiadomienie {12719}{12762}pana Simpsona|o śmierci byłej żony, {12766}{12866}bo nabraliśmy obaw, że jego dom|może być miejscem zbrodni. {12870}{12931}A pan Simpson|też mógł być ofiarą. {12935}{13009}- Dziękuję, panie detektywie.|- Witam pana, detektywie. {13013}{13100}Pytanko: czy procedury przewidują {13104}{13221}aby trzech detektywów opuszczało|miejsce zbrodni w trakcie badania {13225}{13269}i pędziło do domu|byłego męża ofiary, {13273}{13389}tylko po to, by go zawiadomić,|że ktoś, z kim był kiedyś żonaty, {13393}{13433}został zamordowany? {13437}{13508}Każda sytuacja jest inna. {13512}{13582}W grę wchodziło dobro dzieci. {13586}{13684}Czy na miejscu zbrodni w Bundy|det. Fuhrman stwierdził, {13688}{13849}że pan Simpson stosował|przemoc domową wobec ofiary? {13853}{13877}Tak. {13881}{13936}Więc popędziliście wszyscy|do Rockingham {13940}{14027}bo pan Simpson z miejsca|stał się podejrzanym. {14031}{14091}A nie... czym? {14095}{14195}Byłym mężem,|którego należy powiadomić. {14199}{14243}Można tak powiedzieć? {14271}{14354}Nie. Nie po to|tam pojechaliśmy. {14520}{14591}To normalne, że trzech pojechało|z zawiadomieniem? {14595}{14678}Nie mam pojęcia.|Nigdy nie słyszałem takiego argumentu. {14682}{14772}Podejrzanie to wygląda.|Szlag! {14817}{14851}Nie wiem. {14855}{14950}Ława sądzi, że gliny poszły na skróty,|ale słusznie uznały go za winnego. {14954}{15044}- W ten sposób go nie uniewinnią.|- Nie dziś. {15048}{15159}Dziś przekonamy ich, że gliny|kłamią w małych sprawach, {15163}{15227}a jutro, że w wielkich też. {15231}{15291}Nawet jeśli według nich|postępują słusznie. {15295}{15369}Tego się trzymamy|i na tym wypłyniemy. {15373}{15497}Póki co niech myślą,|że to zrobił. {15501}{15593}Później się tym zajmiemy. {15681}{15730}Sierżant Tommy. {15774}{15843}Prawie o nim zapomniałem. {15847}{15920}Pamiętasz, jak się z niego|zgrywali w Papa Christo's? {15960}{16001}- Za uzo!|- Właśnie. {16005}{16099}Nalewali mu cały kubek uzo.|Do południa był wcięty. {16103}{16151}- Co u niego?|- Nie ma pojęcia. {16155}{16233}Nie widziałem go|od przeprowadzki do Simi Valley. {16237}{16312}Tak? Simi. Ładnie tam? {16316}{16347}Fantastycznie.|Cicho. {16351}{16410}Po całym dniu w robocie... {16414}{16504}To cudownie. {16610}{16642}<i>Koniec przerwy.</i> {16841}{16928}Detektywie, mam pytanie|o buty pana Simpsona. {16932}{17018}Tamtej nocy nie zarejestrował pan|ich w dowodach? {17057}{17133}Nie mogłem. {17144}{17179}To co pan z nimi zrobił? {17183}{17274}Gdzie się znajdowały, póki|nie włączył pan ich do dowodów? {17301}{17364}Wrzuciłem je do bagażnika. {17440}{17529}Zabrał je pan do domu? {17533}{17576}Tak. {17631}{17690}Gdzie pan właściwie mieszka? {17827}{17910}- W Simi Valley.|- Naprawdę? {17914}{18018}Zabrał pan dowody|do swojego domu w Simi Valley? {18026}{18185}Tam, skąd pochodzą funkcjonariusze,|którzy pobili Rodneya Kinga. {18221}{18255}Tak. {18296}{18409}Jak długo buty pana Simpsona {18413}{18477}znajdowały się u pana|w Simi Valley? {18514}{18582}Około sześciu godzin. {18666}{18758}Sześć godzin!|W Simi Valley. {19049}{19153}Od jak dawna|pracuje pan w policji? {19157}{19228}28 lat, 18 jako detektyw. {19232}{19358}To długo.|Proszę łaskawie powiedzieć, {19362}{19448}ile razy w tej|długoletniej karierze {19452}{19568}zabierał pan dowody|z miejsca zbrodni do domu? {19572}{19646}- Trudno powiedzieć.|- Spytam inaczej. {19650}{19764}Brał pan kiedyś dowody|do domu na noc? {19768}{19809}Poza tamtym wieczorem? {19852}{19914}Nie przypominam sobie. {19918}{20014}Tak więc przez wszystkie lata|bycia detektywem, {20018}{20120}to jedyny przypadek,|kiedy wrzucił pan dowody {20124}{20143}do swojego auta, {20147}{20268}pojechał z nim do domu|i przekazał dopiero nazajutrz? {20322}{20352}Tak. {20453}{20484}Kuźwa! {20570}{20674}Trzeba zrobić miejsce w ramówce. {20678}{20734}Proctor & Gamble wykupił|podwójny czas reklamowy na ABC, {20738}{20791}po tym, jak zapowiedziała|transmisje na żywo. {20847}{20971}- Ile programów wywala ABC?|- Wszystkie dotychczasowe. {20979}{21058}To lepsze niż opera mydlana. {21062}{21164}Sam wolę oglądać O.J.'a|niż romans lekarza z pielęgniarką. {21168}{21239}Dobra, wywal wszystko z ramówki. {21280}{21322}Simi Valley. {21446}{21529}Dobrze, że przynajmniej Fuhrman|tam nie mieszka. {21559}{21653}- Tak, ale...|- Co? {21683}{21748}Nie wiem... {21752}{21867}- Oni zacierają ręce na Fuhrmana.|- Żeby się nie zdziwili. {21871}{21918}Fuhrman nie jest aniołem, {21922}{21983}ale wszystko|robił podręcznikowo. {21987}{22065}Może op...
tomekszy