SĄSIEDZI w przeddzień holokaustu cz 9.docx

(96 KB) Pobierz

SĄSIEDZI  w przeddzień holokaustu cz  9

 

ROZDZIAŁ  9

 

Stanowiska władzy i przywilejów

 

Nie wymagało dużo czasu żeby Żydzi zostawili swój ślad na wszystkich aspektach życia za nowego reżimu. Choć najwyższe stanowiska były zarezerwowane dla sowieckich biurokratów, wśród których było wielu Żydów, średnie i niższe stanowiska dawano lokalnym zwolennikom nowego reżimu. Żydowskie i polskie źródła potwierdzają, że po usunięciu praktycznie prawie wszystkich Polaków  z oficjalnych stanowisk, sowieci początkowo faworyzowali Żydów, i w mniejszym stopniu Ukraińców i Białorusinów. Zydzi przejęli wszelkiego rodzaju stanowiska w liczbie daleko przekraczającej ich udział w populacji, i w ten sposób skorzystali na nieszczęściu Polaków.

 

Mimo że żydowscy historycy uważają, że żydowska nadreprezentacja na administracyjnych stanowiskach dramatycznie spadła po pierwszych kilku miesiącach rządów sowieckich, tego nie poparły żadne wnikliwe badania. Jak zobaczymy, liczne żydowskie dzienniki kwestionują to twierdzenie. Ale prawdą jest, że sowieci byli dużo ostrożniejsi w wyznaczaniu kandydatów na "wybierane" stanowiska; faworyzowali Ukraińców i Bialorusinów ze względu na wygląd, a te stanowiska były w większości ceremonialne. [597] Ponadto był duży napływ Żydów ze Związku Sowieckiego wysyłanych jako narzędzia nowo narzuconego sowieckiego reżimu, łącznie z wielu członkami aparatu bezpieczeństwa.

 

Jak pisze historyk Dov Levin,

Wielu Żydów wysłano na zachód na anektowane tereny jako urzędników administracyjnych i ekonomicznych w biurokracjach cywilnych i wojskowych… Wielu wyznaczono na kluczowe stanowiska i rządzili arbitralnie. Lokalni Żydzi nie lubili aroganckich, pogardliwych "wschodniaków", którzy zawsze kłamali o wysokim standardzie życia w ZSRR. [598]

 

Historyk Ben-Cion Pinchuk potwierdza tę sytuację:

Sowieccy Żydzi w dużych liczbach byli w różnych wydziałach administracji cywilnej i wojskowej. Byli kierownikami fabryk, nauczycielami, agentami handlowymi, śledczymi NKWD itd. [599]

 

Na początkowych etapach, jak uznają żydowskie źródła, lokalni Żydzi spieszyli się żeby zajmować każde dostępne stanowisko. Jak czytamy w Księdze pamięci Rohatynia:

              Żydzi otwarcie witali sowieckich żołnierzy… Byli zatrudniani przez sowieckich urzędników w administracji, a nawet w lokalnej milicji. Żydzi chetnie wykonywali te zadania… Każdy z tych arteli [kartele albo stowarzyszenia robotnicze] czy spółdzielni miał szefa… w większości przypadków Żyda… robotnicy w artelach pracowali pod przewodnictwem żydowskich dyrektorów. Rządzenie fabrykami było w rękach partii, która znowu miała większe zaufanie do Żydów niż nie-Żydów. [600]



 

[597] Musiał, “Stosunki polsko-żydowskie na Kresach Wschodnich R.P. pod okupacją sowiecką (1939–1941),” Biuletyn Kwartalny Radomskiego Towarzystwa Naukowego, vol. 34, no. 1 (1999): 113–114. Mimo że żydowska reprezentacja na "wybranych" stanowiskach nie była nieproporcjonalna, Polacy generalnie byli niedoreprezentowani. Zob. Strzembosz, red., Okupacja sowiecka (1939–1941) w świetle tajnych dokumentów, 194–206; Krzysztof Jasiewicz, Zagłada polskich Kresów: Ziemiaństwo polskie na Kresach Północno-Wschodnich Rzeczypospolitej pod okupacją sowiecką 1939–1941 (Warsaw: Volumen, and Instytut Studiów Politycznych PAN, 1997), 185 n.33. We wschodniej Galicji i na Wołyniu, gdzie Ukraińcy stanowili większość ludności, kadry czerpano z członków Partii Komunistycznej, i w połowie 1941, na 37.000 członków i kandydatów partii, Ukraińcy stanowili 63.1%, a inne narodowości 4.4%. Mazur, Pokucie w drugiej wojny światowej, 31, 33, 48. Rozdawanie lukratywnych stanowisk Żydom często nie miało nic wspólnego z ich kwalifikacjami. Na przykład wykwalifikowanych polskich nauczycieli zwalniano ze szkół, w których język polski był językiem wykładowym, a na ich miejsce zatrudniano niewykwalifikowanych Żydów, którzy często nie znali dobrze polskiego. Około 100 Żydów z Horodenki, z których wielu ukończyło 2 lata edukacji i słabo mówili po polsku, przyjęto na pobieżny kurs dla nauczycieli we Stanisławowie. Ibid., 40.

 

[598] Levin, Mniejsze zło / The Lesser of Two Evils, 220–21.

 

[599] Pinchuk, Żydzi ze sztetla pod rosyjskim rządem / Shtetl Jews under Soviet Rule, 135.

 

 

W Dmytrowie koło Radziechowa, "Żydów wyniesiono na urzędy rządowe (skarb, sądy, milicja, szkoły, poczta, biuro nadzorcy regionu itd.) i zatrudniano ich też do zbierania informacji [tzn. jako donosicieli] w miasteczkach i wioskach". Większość agitatorów w kampanii prowadzącej do fałszywego głosowania sankcjonującego aneksję Polski wschodniej była Żydami, zarówno sowieccy, jak i lokalni. [601]

 

W Samborze, "Wielu Żydów dołączyło do służb miejskich i rządowych. Rosjanie bardziej ufali żydowskiej ludności niż Polakom i Ukraińcom, i dlatego wysokie stanowiska przyznawano Żydom". [602] W Rawie Ruskiej, "dość wielu młodych Żydów stało się członkami zorganizowanej przez sowietów milicji". [603] W Lubaczowie Żydzi wyszli en masse by powitać Armię Czerwoną, przynosząc im kwiaty i krzycząc: "Przybyła nasza armia". Tego samego dnia ustanowiono milicję składającą się z młodych Żydów z czerwonymi opaskami". [604]

 

W Stanisławowie,

18 września sowieci weszli do Stanisławowa… Na początku władzy sowieckiej kilku lokalnych żydowskich komunistów pracowało w przejściowej radzie miejskiej, w tym A. Eckstein  (wice burmistrz), Rozental (szef policji), Kochman (jego zastępca), Mendel Blumenstein (szef więzienia), Shkulnik (jego zastępca), i prawnik Hausknecht (szef poczty). [605]

 

Stanowiska administracyjne w urzędach i fabrykach przejęli Żydzi i Ukraińcy. Polaków przeniesiono na stanowiska urzędników i pracowali jako robotnicy. Radami robotniczymi kierowali członkowie partii wysłani ze Związku Sowieckiego w tym celu, i w niektórych przypadkach, lokalni Żydzi. [606]

 

W Kutach, na południe od Kołomyi,

Zorganizowano tymczasowy lokalny komitet, i dużą liczbę członków stanowili lokalni żydowscy komuniści. Było też wielu  młodych Żydów w milicji… [607]

 

[600] M. Amihai, red., Kehilat Rohatyn ve-ha-seviva (Wspólnota żydowska w Rohatyni: miasteczko które zniknęło / The Rohatyn Jewish Community: A Town that Perished) (Tel Aviv: Rohatyn Association of Israel, 1962), 44.

 

[601] Świadectwo Ewarysta Leopolda H. w Gross i Grudzińska-Gross, W czterdziestym nas Matko na Sybir zesłali…, 291, 292.

 

[602] Alexander Manor, red., Księga o Samborze i Starym Samorze / The Book of Sambor and Stari-Sambor (Tel Aviv: Sambor/Stary Sambor Society, 1980), xxxviii.

 

[603] “Rawa -Ruska” w Danuta Dabrowska, Abraham Wein i Aharon Weiss, red., Pinkas hakehillot Polin, vol. 2 (Jerusalem: Yad Vashem, 1980), 498–503; przekład Encyclopedia of Jewish Communities in Poland, Internet: <http://www.jewishgen.org/yizkor/pinkas_poland/pol2_00498.html>.

 

[604] Świadectwo Mariana Kopfa w Tomasz Bereza, Piotr Chmielowiec i Janusz Grechuta, red., W cieniu “linii Mołotowa”: Ochrona granicy ZSRR z III Rzeszą między Wisznią a Sołokiją w latach 1939–1941 (Rzeszów: Instytut Pamięci Narodowej–Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, 2002), 135–36.

 

[605] “Stanisławów” w Danuta Dabrowska, Abraham Wein, Aharon Weiss, red., Pinkas hakehillot Polin, vol. 2, 359–76 (Jerusalem: Yad Vashem, 1980), at 368; translated as Encyclopaedia of Jewish Communities in Poland, Internet: <http://www.jewishgen.org/yizkor/pinkas_poland/pol2_00359.html>. To źródło zauważa: "Ale kiedy przyłączono ten obszar do Republiki Ukraińskiej, sowieci ze wschodu przejęli ważne stanowiska, i lokalnych komunistów przeniesiono na marginalne [tj. drugorzędne – MP] stanowiska".

 

[606] Gonczyński, Raj proletariacki, 17.

 

[607] “Kuty” w Danuta Dabrowska, Abraham Wein i Aharon Weiss, eds., Pinkas hakehillot Polin, vol. 2 (Jerusalem: Yad Vashem, 1980), 460–63; przekład Encyclopaedia of Jewish Communities in Poland, Internet: <http://www.jewishgen.org/yizkor/pinkas_poland/pol2_00460.html>. To źródło twierdzi: "ale po wzmocnieniu procesu ukrainizacji wielu Żydów zwolniono z lokalnych instytucji  miejskich".

 

W Żabie koło Kosowa Huculskiego,

Jeszcze nie osiadł pył po sowieckiej inwazji, kiedy nasi lokalni komuniści nabrali aury ważności i przejęli wszystkie kluczowe stanowiska w administracji miejskiej. [608]

 

Nic dziwnego w tym, że kiedy zmieniła się sytuacja, kolaboranci uciekali, jak w Zaleszczykach:

Grupa żydowskich komunistów zajmowała kluczowe stanowiska w nowym reżimie. Kiedy wybuchła wojna z Niemcami [czerwiec 1941], mała liczba Żydów – głównie żydowskich działaczy komunistycznych – uciekła do ZSRR. Obawiając się zemsty niemieckich i ukraińskich nacjonalistów, uciekali do Czerniowców [Chernowitz] by się ukryć. [609]             

 

Wpływ nowego porządku wkrótce był odczuwalny przez lokalną ludność, szczególnie Polaków. W Czortkowie,

Kiedy do domów wrócili żydowscy komuniści [po zwolnieniu z więzienia], pomagali zorganizować system nowego rządu w mieście. Władze rosyjskie mianowały żydowskiego burmistrza, a on mianował wielu żydowskich i ukraińskich komunistów na różne ważne stanowiska w ratuszu, policji, straży pożarnej, bankowości i innych instytucjach.

W kolejnych dniach przychodziła w nocy policja z przygotowanymi listami, by wyłapywać polską inteligencję, pracowników rządowych, oficerów wojskowych i nacjonalistów z rodzinami, zabierali ich na stację kolejową. Ich wypędzano i wysyłano na Syberię. W tym samym transporcie było kilku bogatych Żydów właścicieli dużych sklepów, ale ich rodziny zostawiano.

Do reorganizacji życia w mieście Rosjanie wykorzystywali Żydów w każdej dziedzinie handlu, bankowości i reorganizacji wiosek zgodnie z ich systemem. W reorganizacji tej brali udział wykształceni Ukraińcy, a Polakom trudno było dostać przyzwoitą pracę. Uważano ich za obywateli drugiej klasy… dyskryminowano ich…

Ogłoszono dzień wyborów dla osób posiadających paszporty do głosowania za przyłączeniem polskich terenów do ZSRR. Byłem bardzo dumny z uczestnictwa w procesie wyborów jako 16-letni żydowski chłopak. Było to święto narodowe i nastrój był bardzo świąteczny.

Większość ludności żydowskiej głosowała za przyłączeniem… [610]

 

W Brzeżanach czołowe stanowiska władzy przejęli Żydzi:

Pierwszym sowieckim burmistrzem Brzeżan był Kunio Grad, Żyd który przed wojną był komunistą i więźniem politycznym… Isaac Sauberberg, były żydowski więzień polityczny, który był jednym z najbardziej aktywnych członków Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy / KPZU na tym terenie, został mianowany na szefa Wydziału Finansowego… Kuba Winter, Żyd który był aktywny w rozprowadzaniu nielegalnej komunistycznej propagandy… został szefem urzędu pocztowego w Brzeżanach.

Itschie [Isaac Sauberberg] mianowano na kilka kolejnych stanowisk, i kiedy sowieci wycofali się latem 1941, dołączył do nich wraz z rodziną… Najbardziej prominentnym żydowskim komunistą w Brzeżanach był Elkana, labo Kunio, Grad. Jego rodzina też, jak Itschie Sauberberga, była tradycyjną żydowską rodziną… Szczytem jego kariery było stanowisko sowieckiego burmistrza Brzeżan jesienią 1939, w czasie pierwszych tygodni władzy sowieckiej. Opuścił Brzeżany z wycofującą się sowiecką administracją latem 1941. Kunio Grad był wśród kilku brzeżańskich Żydów którzy przeżyli wojnę w Rosji. Grad mieszkał po wojnie w Polsce i służył jako oficer w… polskiej Służbie Bezpieczeństwa. W końcu emigrował do Kanady i tam zmarł. [611]

… kiedy tylko rosyjscy żołnierze wkroczyli do Brzeżan, lokalni komuniści założyli czerwone opaski zakazane do tej pory, i dokonali inwazji na ratusz. Przejęli posterunki policji i każde inne miejsce które dawało im władzę w mieście. W ciągu kilku tygodni obrabowali nas niemal ze  wszystkiego. Człowiek którego mój ojciec nie zatrudniłby do mycia podłóg teraz zarządzał naszym biznesem, który nazwał kolektywem. Nie było to prosperujące przedsięwzięcie, i pewnego dnia wszystko co zostawiono w magazynie załadowano na duże wozy i zniknęło. [612]



 

 

 

[608] Jehoschua Gertner i Danek Gertner, Nie ma już domu: zniszczenie Żydów w Kosowie i Żabiach / Home is No More: The Destruction of the Jews of Kosow and Zabie (Jerusalem: Yad Vashem, 2000), 166.

 

[609] “Zaleszczyki” w Danuta Dabowska, Abraham Wein i Aharon Weiss, red., Pinkas hakehillot Polin, vol. 2 (Jerusalem: Yad Vashem, 1980), 195–99, at 198; przekład Encyclopedia of Jewish Communities in Poland, Internet: <http://www.jewishgen.org/yizkor/pinkas_poland/pol2_00198.html>.

 

[610] Abraham Morgenstern, Pamiętamy Czortków: zagłada wspólnoty żydowskiej / Chortkov Remembered: The Annihilation of a Jewish Community (Dumont, New Jersey: n.p., 1990), 11, 13. Kolaborujący z sowieckim reżimem nie ograniczali się do przedwojennych komunistów, a byli nimi też nowi konwertyci i elementy prosowieckie. Mimo że ojciec autora był nadzorcą w firmie zbożowej, i w jego paszporcie jako zawód wpisano urzędnik, to w ten sposób uniknął możliwych reperkucji jako "burżuj". Ibid., 12.

 

[611] Redlich, Razem i osobno w Brzeżanach / Together and Apart in Brzezany, 58–59, 84.

 

[612] Hersch Altman, Na polach samotności / On the Fields of Loneliness (New York and Jerusalem: Yad Vashem and The Holocaust Survivors’ Memoirs Project, 2006), 19–20.

 

 

W Malowie koło Trembowli,

Kiedy przybyła armia sowiecka, młodzi lewicowi Żydzi wyszli z ukrycia; ci którzy opuścili Hashomer Hatzair i ci którzy należeli do komunistycznego ruchu podziemnego zakazanego w Polsce

… Zapisali się do Czerwonej Milicji i chcieli pomagać nowemu reżimowi ustanawiać administrację w miasteczkach i miastach. [613]

 

Żydzi w Skałacie bez wysiłku dostosowali się do nowych warunków:

Było dość zrozumiałe, że Żydzi łatwiej mogli dostosować się do nowego życia, skoro sowiecki reżim ufał żydowskiej ludności bardziej niż Gojom. Dlatego znaczna część Żydów – robotnicy, rzemieślnicy i inteligencja pracująca, przejęła czołowe role w życiu ekonomicznym i społecznym miasteczka. Zajęli ważne stanowiska w spółdzielniach i w instytucjach wspólnotowych i publicznych. Żadna grupa nie mogła dostosować się lepiej do nowo utworzonych warunków życia niż Żydzi. [614]

 

Jak dowiadujemy się ze świadectwa Żyda z Kamienia Koszyrskiego na Polesiu,

Żeby zachować porządek w miasteczku zorganizowaliśmy jednostkę samoobrony… Zniszczyliśmy amunicję pozostawioną przez wycofujące się polskie wojsko.

W tym samym czasie do Polski wkroczyły wojska rosyjskie. W ciągu 3 tygodni ich pierwsze jednostki weszły do naszego miasteczka. Wszelką pozostawioną broń przekazaliśmy im; rozwiązaliśmy jednostkę samoobrony i wielu z nas zapisało się do ich milicji. [615]

 

W Maniewiczach na Wołyniu

Starzy i młodzi Żydzi wyszli żeby przywitać awangardę Armii Czerwonej kwiatami i słodyczami…

Następnego dnia przyjechały czołgi i inne pojazdy.               Po nich przybyli sowieccy gubernatorzy, którzy zadeklarowali władzę sowiecką.

Początkowo rząd polegał na lokalnej ludności. Ukraińca mianowano na burmistrza, a Żyda na jego zastępcę. Milicja składała się tylko z mieszkańców miasteczka. Wszyscy komuniści wyszli z podziemia i założyli czerwone opaski na rękawy, i oferowali wierność  nowemu reżimowi…

Pierwsza okazja wykazania się lojalnością do sowieckiego reżimu pojawiła się kiedy rząd zwołał referendum, w którym od mieszkańców zażądano zadeklarowania poparcia dla aneksji zachodniej Ukrainy do ZSRR. Nie można opisać wielkiego poparcia publicznego dla "referendum". Wszystkie grupy i miejsca pracy konkurowały ze sobą by wykazać swój wielki entuzjazm dla "najbardziej pożądanego" przejęcia. Ludzie pchali się do budek wyborczych i głosowali jak jednym głosem za aneksją…

Sowiecka propaganda wszczepiła ludności poczucie bezpieczeństwa, ale to Żydzi, bardziej niż inni, uwierzyli w hasła i propagandę i mieli prawdziwe zaufanie do wspaniałej sowieckiej siły wojskowej. [616]

             



 

[613] Świadectwo Israela Goldfliessa w B. F. Sabrin, red., Sojusz do mordu: nazistowsko-ukraińskie nacjonalistyczne partnerstwo w ludobójstwie / Alliance for Murder: The Nazi-Ukrainian Nationalist Partnership in Genocide (New York: Sarpedon, 1991), 45.

 

[614] Abraham Weissbrod, Śmierć sztetla / Death of a Shtetl, Internet: <http://www.jewishgen.org/Yizkor/Skalat/Skalat.html>, rozdz. 2; przekład Es shtarbt a shtetl: Megiles Skalat (Munich: Central Historical Commission of the Central Committee of Liberated Jews in the U.S. Zone of Germany, 1948).

 

[615] Shlomo Kogan, Długa droga / “The Long Road,” w Leo W. Schwarz, red., Korzeń i konar: epika cierpiącego narodu / The Root and the Bough: The Epic of an Enduring People (New York and Toronto: Rinehart & Company, 1949), 100.

 

[616] Tarmon, Księga pamięci / Memorial Book, 27–29.

 

 

Tak było w przypadku rzeczywistości z jaką Żydzi mierzyli się codziennie i przekształcili społeczność niemal ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin