HDR i stitching.pdf

(1216 KB) Pobierz
21.07.2016
HDR i stitching ­ Szeroki Kadr
HDR i stitching, czyli łączymy zdjęcia
Arek Kempka
Poznaj zalety zwiększonej pojemności tonalnej i prawdziwie szerokiego kąta widzenia
Dodaj do schowka
 
Komentarze: 26
Wstęp
Prawie każdy właściciel aparatu fotograficznego czasami ubolewa nad
ograniczeniami zapisanych przez niego obrazów. Podczas przeglądania zdjęć
łatwo zauważyć dysonans pomiędzy sceną zapamiętaną a utrwaloną. Po
powrocie ze swoich wypraw z niedowierzaniem przeglądamy materiał, który
nawet w części nie oddaje uroku miejsc, które odwiedziliśmy. Czy wina leży
tylko po stronie sprzętu? Co można zrobić, by zmniejszyć te rozbieżności? Sam
wielokrotnie szukałem odpowiedzi na te pytania podczas przeglądania
archiwum.
Nie byłem pierwszy, bo już w roku 1857 Gustaw Le Gray próbował oddać na
jednej fotografii zarówno morze, jak i niebo, choć przekraczało to możliwości
ówczesnych materiałów światłoczułych. Le Gray rozwiązał problem, wykonując
dwie oddzielne fotografie z różnym czasem naświetlania, a następnie
wykorzystał różne fragmenty negatywów do otrzymania pozytywu.
Nasze oczy inaczej odbierają otaczający świat. Nie tylko potrafią dostrzec
szczegóły zarówno w światłach, jak i cieniach, ale także widzą ostro to, co
blisko i daleko. Potrafimy też ogarnąć wzrokiem bardzo szeroką panoramę. Tak
naprawdę to zasługa ludzkiego mózgu, a nie oczu, ale mniejsza o to. Szerzej
o fotografii jako „wiernym” obrazie rzeczywistości można przeczytać
w artykulePrawda w fotografii.
Wielka fala, Se`te (1857), Gustave Le Gray, Metropolitan Museum of Art
New York. Pierwsze zdjęcie w technice HDR?
https://www.szerokikadr.pl/poradnik/hdr­i­stitching­czyli­laczymy­zdjecia
1/12
Niektórych pewnie ucieszy fakt, że nie będę tu pisał o historii sztuki i znanych jej przedstawicielach. Zamiast teorii będzie
Postaram się opisać współczesne metody pokonywania trudności związanych z pojemnością tonalną i kątem widzenia.
21.07.2016
HDR i stitching ­ Szeroki Kadr
praktyka ­ opowiem, jak fotografować, żeby uwolnić się od tych, podstawowych zdawałoby się, ograniczeń. Pozwolę
sobie na analizę dwóch metod pomagających poszerzyć ramy, w których zamknięty jest obraz. Ich nazwy
to HDR i stitching.
Po co to komu?
Rozpocznę od rozszyfrowania skrótu HDR. Pochodzi on od angielskich słów high dynamic range, które oznaczają szeroki
zakres rozpiętości tonalnej. Le Gray w przypadku opisanym na początku artykułu nie zastosował metody określanej
jako HDR, a raczej technikę obecnie znaną jako DRI (z ang. dynamic range increase, czyli zwiększenie zakresu rozpiętości
tonalnej). Jest ona zbliżona do HDR­a pod względem efektu, jednak różni się metodą jego osiągnięcia. W przypadku DRI
podmienia się określone obszary zdjęcia, podczas gdy HDR­y (określa się tak nie tylko metodę, ale też obrazy nią wykonane)
powstają w wyniku działania na całej powierzchni zdjęcia.
Wracając jednak do tematu – ograniczenia matryc cyfrowych aparatów powodują, że w niektórych warunkach
oświetleniowych nie ma szans na poprawną ekspozycję wszystkich obszarów kadru. Te „niektóre warunki” to nic innego jak
właśnie duża rozpiętość tonalna fotografowanej sceny, czyli różnica pomiędzy jej najjaśniejszym i najciemniejszym punktem
mierzona w jednostkach EV.
Zwykle problem dotyczy fotografii krajobrazowej, jednak żeby go doświadczyć, wystarczy zrobić zdjęcie w pokoju, za
którego oknem świeci ostre słońce i umieścić to okno w kadrze. Efekt jest łatwy do przewidzenia: ciemna ramka wnętrza
i jasna plama okna. Oczywiście można manipulować ekspozycją, uzyskując poprawnie naświetlenie tego, co znajduje się za
oknem lub wnętrza pokoju, ale nigdy na jednym ujęciu nie będzie poprawnie naświetlone i jedno, i drugie.
W dużym uproszczeniu aparat uśrednia ekspozycję tak, aby jak najwięcej elementów zostało poprawnie oddanych na
zdjęciu. Nasze oczy mają nieporównywalnie lepszą dynamikę widzenia. Dostrzegamy wszystkie detale niezależnie od tego,
czy są to jasne chmury, ośnieżony szczyt góry w pełnym słońcu, zacienione fragmenty lasu, czy wnętrze wyżej
wymienionego pokoju z oknem i to, co jest za nim. Nasz wzrok błyskawicznie dostosowuje się do warunków
oświetleniowych, a mózg łączy szybkie spojrzenia w jeden obraz.
Tymczasem na zdjęciu będzie widać nierozróżnialne szczegóły w partiach jasnych i ciemnych. Chmury zleją się w białą
plamę, a miejsca zacienione w czarną – właśnie temu ma zaradzić technika HDR. Niektóre aparaty, nawet te w telefonach
komórkowych, oferują już taki tryb ekspozycji i pewnie niektórym to wystarczy. Jednak jeśli chcemy uzyskać lepszy efekt, to
żaden aparat ani program nie załatwi wszystkiego za nas. Trzeba trochę popracować. Ale o tym później. Podsumowując –
 HDR ma udawać nasze widzenie, przenosząc na zdjęcie szczegóły zarówno w światłach, jak i w cieniach.
Jak to ugryźć?
Aby uzyskać fotografię, na której wszystkie partie są poprawnie naświetlone, warto wykonać co najmniej 3 zdjęcia. Każde
z nich musi zawierać przewagę jednej informacji tonalnej. Mówiąc krótko, jedno musi poprawnie ukazywać najjaśniejsze
partie kadru (inne będą niedoświetlone), drugie średnio oświetlone i trzecie te najciemniejsze (jasne będą prześwietlone),
tak jak to widać na przykładach poniżej.
Powiększ
Powiększ
Powiększ
2/12
https://www.szerokikadr.pl/poradnik/hdr­i­stitching­czyli­laczymy­zdjecia
21.07.2016
HDR i stitching ­ Szeroki Kadr
Najczęściej na fotografię HDR składają się informacje obrazowe z trzech ujęć.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać więcej ujęć z większego zakresu wartości ekspozycji, zwłaszcza
jeśli wymaga tego fotografowana scena.
Można też próbować uzyskać ten efekt z pliku RAW. Według niektórych producentów przystawek cyfrowych rejestrują one
zakres 12 stopni EV, moim zdaniem jednak przydatnych jest maksymalnie 8. Teoretycznie więc czasem nie trzeba korzystać
z opcji bracketingu (czyli naświetlania kilku klatek z różnymi ustawieniami ekspozycji). Jednak i tak wiąże się to
z wywołaniem więcej niż jednego zdjęcia.
01
02
03
04
Niektóre sytuacje wymagają większej liczby zdjęć.
https://www.szerokikadr.pl/poradnik/hdr­i­stitching­czyli­laczymy­zdjecia
3/12
21.07.2016
HDR i stitching ­ Szeroki Kadr
Dzięki wykorzystaniu aż czterech ujęć składowych udało się
zacho  ać szczegóły w pełnym zakresie tonalnym fotografowanej
w
sceny.
Pliki muszą zostać poddane obróbce w odpowiednim programie – najpopularniejszym obok Photoshopa jest
chyba Photomatix Pro. Komputerowa ingerencja polega na połączeniu zdjęć składowych w jedno, tak by stworzyć jednolitą,
naturalnie wyglądającą całość. Podstawowe zadanie programów to tzw. mapowanie luminacji, które kompresuje globalny
kontrast zdjęcia z zachowaniem miejscowych zmian w jasności. Technikę tę można również zastosować do poprawy jakości
pojedynczych fotografii, a szum, który w takim przypadku zwykle ulega wzmocnieniu, łatwo usunąć za pomocą wielu
dostępnych filtrów stosowanych do jego redukcji.
Nie będę szczegółowo opisywał, jak stworzyć obraz HDR w Photoshopie, Photomatiksie czy innym programie. Każdy bez
trudu znajdzie takie opisy w Internecie, a – prawdę mówiąc – i bez instrukcji spokojnie można sobie poradzić metodą prób
i błędów.
https://www.szerokikadr.pl/poradnik/hdr­i­stitching­czyli­laczymy­zdjecia
4/12
21.07.2016
HDR i stitching ­ Szeroki Kadr
Powiększ
Powiększ
Najpierw wybieramy pliki z odpowiednimi wartościami ekspozycji, które mają być wczytane do programu. W oknie głównym po
prawej stronie znajdziemy „gotowce”, z których można skorzystać, gdy odpowiada nam dany efekt. Przykład z programu
Photomatix.
Waśnie i spory o HDR­y
Niewiele czasu minęło od powstania tej techniki, a już nastąpił podział wśród
jej użytkowników. Bardziej konserwatywni fotograficy uważają, że
prawidłowyHDR to taki, na którym nie widać zastosowanych w obróbce
działań, czyli wyglądający naturalnie. Ci z zacięciem artystycznym zaczęli się
bawić ustawieniami w programach i tworzyć HDR­y, które nie przypominają już
fotografii i stają się obrazami wygenerowanymi w dużym stopniu
w komputerze. Faktem jest, że kiedy szuka się w internecie grafik pod hasłem
HDR, w wynikach przeważają prace z tej drugiej grupy. Dla mnie oba podejścia
mają swoje zastosowanie.
Istotniejsza jest moim zdaniem kwestia uzyskania odpowiedniego
i zamierzonego efektu, a nie powtarzania tych samych działań na każdym
https://www.szerokikadr.pl/poradnik/hdr­i­stitching­czyli­laczymy­zdjecia
zdjęciu. Unikalny styl fotografa to oczywiście atut, ale użycie kilku dość
5/12
Zgłoś jeśli naruszono regulamin