Broń dla każdego __ Uważam Rze.pdf4.pdf

(89 KB) Pobierz
W stanach USA, ktore zezwalaja na posiadanie broni, notuje sie
spadek przestepczosci. Kryminalisci wiedza, ze kazdy obywatel moze
nosic pistolet
Broń dla każdego
Paweł Łepkowski
W  Polsce  uzyskanie  pozwolenia  na  broń  palną  jest  najtrudniejsze  w  całej  UE.
Tymczasem  w  tych  krajach  świata,  które  liberalizują  dostęp  do  legalnej  broni,
maleje przestępczość
Obywatel nie tylko traci czas i pieniądze na opłaty skarbowe, ale też jest traktowany
pogardliwie przez system, na który płaci podatki. Jednocześnie nie istnieje rozróżnienie
na ostrą jak brzytwa katanę samurajską, maczetę, łuk czy strzelbę na czarny proch.
Tymczasem w latach 2010–2012 na ogólną liczbę przestępstw ponad 9,7 tys. dokonano
z zastosowaniem takiego właśnie „niebezpiecznego narzędzia", podczas gdy ledwie
1662 z użyciem najczęściej nielegalnej broni palnej. Polityka subiektywnego
wydawania pozwoleń stoi w sprzeczności z gwarantowanym przez Kodeks karny z
1997 r. prawem podmiotowym obywatela do obrony swojego domu i rodziny. Skazuje
osobę praworządną na przegraną w niemal każdej konfrontacji z przestępcą
posługującym się pistoletem lub karabinem pochodzącym z nielegalnego obrotu.
Liberalizacja obrotów bronią palną przyniosłaby znaczne dochody polskiej
zbrojeniówce i budżetowi państwa. Gdyby w 2010 r. projekt ustawy Andrzeja Czumy
nabrał mocy prawnej, polska zbrojeniówka mogłaby liczyć na sprzedaż ok. 100 tys.
sztuk broni palnej rocznie, co dawałoby obrót ok. 200 mln złotych i dochód budżetu
państwa na poziomie przynajmniej 44 mln zł rocznie.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin