Ewa Siemaszko - Bilans zbrodni.pdf

(1170 KB) Pobierz
E
WA
S
IEMASZKO
KOMENTARZE HISTORYCZNE
BILANS ZBRODNI
Działająca na terenie II Rzeczypospolitej od roku 1929 nielegalna
Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, zgodnie ze swym progra-
mem, którego głównym celem było stworzenie niezależnego państwa
– „Ukrainy dla Ukraińców” – w momencie międzynarodowego konflik-
tu zamierzała wystąpić z akcją zbrojną przeciw państwu polskiemu.
W drugiej połowie lat trzydziestych OUN nasiliła przygotowania or-
ganizacyjne, propagandowe i bojowe. Plany walki o niepodległą
Ukrainę OUN urzeczywistniła podczas II wojny światowej, jednak-
że w stosunkach: Polacy – Ukraińcy nie była to walka w ścisłym tego
słowa znaczeniu.
Po klęsce wrześniowej w 1939 r., na terenach wspólnie zamieszkanych przez Polaków
i Ukraińców, OUN-UPA dążyła do wyniszczenia ludności polskiej metodą mordów (na dużą
skalę), pożogi, rabunku i niszczenia mienia. W ocenie prawnej, sformułowanej w wyniku
śledztw prowadzonych przez Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu
IPN, zbrodnie te zostały zakwalifikowane jako zbrodnie ludobójstwa
1
. Rozmiary zbrod-
ni OUN-UPA na Polakach na terenie czterech przedwojennych województw: wołyńskiego,
lwowskiego, stanisławowskiego i tarnopolskiego, zostały określone drogą sporządzania dro-
biazgowych rejestrów zbrodni dla poszczególnych miejscowości i zdarzeń, z uwzględnie-
niem imiennych list ofiar
2
.
Napady na Polaków w latach 1939–1942
Jakiś czas przed wybuchem wojny w 1939 r. krążyły pogłoski o gotowości bojowej do
ogólnego powstania ukraińskiego w razie przewidywanego przez OUN zbrojnego starcia
polsko-niemieckiego
3
. Ukraińska rewolta była też brana pod uwagę jako jeden z wariantów
opanowywania Polski przez Niemcy, co było uzgadniane z emigracyjną ekspozyturą OUN
Zbrodnie przeszłości. Opracowania i materiały prokuratorów IPN,
t. 2,
Ludobójstwo,
red. R. Ig-
natiew i A. Kura, Warszawa 2008, s. 42–45, 50–52.
2
Opublikowano je w następujących pracach: W. Siemaszko, E. Siemaszko,
Ludobójstwo doko-
nane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939–1945,
t. 1–2, Warszawa
2000; H. Komański, S. Siekierka,
Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Pola-
kach w województwie tarnopolskim w latach 1939–1946,
Wrocław 2004; S. Siekierka, H. Komański,
K. Bulzacki,
Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie
lwowskim w latach 1939–1947,
Wrocław 2006; S. Siekierka, H. Komański, E. Różański,
Ludobójstwo
dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie stanisławowskim w latach
1939–1946,
Wrocław 2007; Z. Konieczny,
Stosunki polsko-ukraińskie na ziemiach obecnej Polski
w latach 1918–1947,
Wrocław 2006. Podane w dalszych częściach niniejszego artykułu straty ludzkie
w poszczególnych etapach ludobójczej depolonizacji Wołynia i Małopolski Wschodniej zostały obli-
czone na podstawie tych prac.
3
R. Wysocki,
Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów w Polsce w latach 1929–1939,
Lublin 2003,
s. 340, 341, 344.
1
77
KOMENTARZE HISTORYCZNE
Rysunek napastnika na wieś Hutę Stepańską w pow. kostopolskim w lipcu 1943 r. wykonany
przez nauczyciela – zastępcę komendanta Samoobrony Huty Władysława Kurkowskiego,
zbiory E. Siemaszko
78
KOMENTARZE HISTORYCZNE
Po napadzie UPA na kol. Taraż w pow. łuckim na Wołyniu,
gdzie zamordowano 20 osób; na tle zgliszcz bezsilni obrońcy,
fot. Tadeusz Wolak, obrońca Taraża i żołnierz 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK
Pomordowani przez UPA w kol. Lipniki w pow. kostopolskim na Wołyniu, marzec 1943,
zbiory E. Siemaszko
79
(także wcześniej współpracującą z Niemcami)
4
. Wkroczenie 17 września 1939 r. wojsk so-
wieckich na teren Polski spowodowało, że Niemcy wycofały się z inspirowania i wspierania
ukraińskiego powstania. Niemniej jednak odwołanie rebelii nie dotarło do wszystkich ogniw
OUN, doszło więc do dywersji, walk i mordów, co świadczyło, że stan gotowości OUN do
wystąpienia przeciw państwu polskiemu i Polakom był zaawansowany
5
.
Bojówki ukraińskie na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, oprócz rozbrajania żołnie-
rzy i policjantów, rabunku mienia państwowego i prywatnego (zwłaszcza osób uciekających
przed działaniami wojennymi z Polski centralnej na wschód), mordowały Polaków – nie tylko
osoby pojedyncze, także duże grupy.
Sprawcami zbrodni w Małopolsce Wschodniej, gdzie właśnie OUN przygotowywała po-
wstanie i gdzie najbardziej oddziaływała na ludność ukraińską, byli ounowcy i ich sympaty-
cy, natomiast na Wołyniu Polaków mordowali nacjonaliści i komuniści, wcześniej związani
z Komunistyczną Partią Zachodniej Ukrainy rozwiązaną w 1938 r. (notabene: niektórzy ko-
muniści później zmieniali orientację na nacjonalistyczną). Zbrodnie te nie są w pełni rozpo-
znane, m.in. z powodu napadów na nieznanych w danej okolicy uchodźców i dokonywania
znacznej ich części w miejscach ustronnych.
Na podstawie dotychczas zebranych danych straty polskie (będące wynikiem mordów
i walk) w 1939 r. wyniosły co najmniej 1036 osób na Wołyniu i 2242 osoby w Małopolsce
Wschodniej. Wydaje się, że ofiar było jednak znacznie więcej, na co wskazywałaby reakcja
sowiecka (o czym dalej). Zbrodnicza ukraińska aktywność uwidoczniła się zwłaszcza w pię-
ciu powiatach: brzeżańskim i podhajeckim w woj. tarnopolskim, w łuckim i lubomelskim
na Wołyniu oraz w drohobyckim w woj. lwowskim. Powiaty brzeżański i podhajecki jesz-
cze przed wojną wyróżniały się agresywnością nacjonalistów ukraińskich wobec Polaków.
Jednakże w innych rejonach zagrożenie było tak wielkie, że polscy żołnierze poddawali się
Sowietom, by nie wpaść w ręce ukraińskie, i prosili o wzmocnioną ochronę, jak np. w Bur-
sztynie w pow. rohatyńskim, woj. stanisławowskim
6
.
Napady na Polaków, do których też chwilowo zachęcał za pomocą ulotek sowiecki agresor,
przybrały rozmiary niespodziewane nawet dla Sowietów. Sądzili oni, że Ukraińcy będą tępić
tylko tzw. panów i półpanów, a nie wszystkich. Jeszcze we wrześniu zostały wydane wojskom
sowieckim odpowiednie instrukcje oraz nowa ulotka, zawężająca „zachętę” do tępienia Pola-
ków do „panów-obszarników”
7
. Po zorganizowaniu władzy na zajętych przez siebie terenach
Sowieci ukrócili wszelkie samodzielne akcje, wziąwszy całość życia społecznego pod swą
kontrolę. Toteż aż do wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej Polacy nie byli mordowani przez
Ukraińców, choć negatywny stosunek ukraińskich aktywistów do Polaków nie uległ zmianie.
Ukraińcy donosili na Polaków do władz, przyczyniali się do aresztowań, usuwania z sadyb
polskich osadników i kolonistów, uczestniczyli w zaborze ich mienia i w sporządzaniu list do
deportacji
8
.
C. Partacz, K. Łada,
Polska wobec dążeń ukraińskich dążeń niepodległościowych w czasie
II wojny światowej,
Toruń 2004, s. 278–279.
5
Ibidem,
s. 281.
6
R. Szawłowski (K. Liszewski),
Wojna polsko-sowiecka 1939. Tło polityczne, prawno międzyna-
rodowe i psychologiczne. Agresja sowiecka i polska obrona. Sowieckie zbrodnie wojenne i przeciw
ludzkości oraz zbrodnie ukraińskie,
t. 1, Warszawa 1996, s. 411.
7
Ibidem.
8
Zachowania Ukraińców wobec Polaków podczas okupacji sowieckiej do lutego 1940 r. odzwier-
ciedlają relacje osób deportowanych w głąb Związku Sowieckiego, spisane tuż po opuszczeniu „so-
4
KOMENTARZE HISTORYCZNE
80
Następna fala mordów na Polakach wystąpiła po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej.
Wraz z atakującymi Sowietów wojskami niemieckimi podążały tzw. grupy marszowe OUN
(pochidne
hrupy),
których zadaniem było przejmowanie władzy (w tym tworzenie milicji
ukraińskiej) oraz inicjowanie „narodowej rewolucji”, tj. mobilizowanie członków OUN i lud-
ności ukraińskiej do niszczenia wszystkich wrogów niepodległej Ukrainy, do których zali-
czeni zostali Polacy, Moskale i Żydzi
9
. W tym czasie, po podziale OUN w 1940 r., istniały
dwie frakcje: OUN Andrija Melnyka (melnykowcy) i OUN Stepana Bandery (banderowcy).
Liczniejsza i bardziej ekspansywna frakcja banderowska zdominowała całkowicie nacjona-
listyczny ruch ukraiński, toteż począwszy od 1941 r., to ona była odpowiedzialna za prawie
wszystkie zbrodnie na Polakach.
Ustalona dotąd łączna, choć z pewnością niepełna, liczba Polaków zamordowanych na
Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w 1941 r. wynosi 443, tj. znacznie mniej niż w 1939 r.,
kiedy to OUN szykowała powstanie. Najwięcej ofiar ukraińskiego terroru było w woj. tarno-
polskim. Niemożność poznania całości strat z tego okresu sugeruje opis sytuacji na świeżo
zajętych terenach, zawarty w raporcie niemieckim. Stwierdza on dokonywanie przez milicję
ukraińską rabunków, prześladowań i mordów – m.in. Polaków – które władze niemieckie
musiały hamować
10
. Napaści, których dokonywali Ukraińcy w 1941 r., wpisane były w plany
OUN doprowadzenia do ogólnonarodowego zrywu. Miałby on zniszczyć wskazanych przez
nacjonalistów ukraińskich wrogów Ukrainy, w tym Polaków. W tym czasie, po prawie dwu-
letniej okupacji sowieckiej, szeregi OUN na Wołyniu i w Małopolsce (z wyjątkiem dwu-
nastu powiatów woj. lwowskiego, będących od września 1939 r. pod okupacją niemiecką)
były przetrzebione, toteż nie miała ona jeszcze wystarczających sił do „generalnej rozprawy
z Lachami”.
Wszystkie antypolskie działania OUN w latach 1939 i 1941 – morderstwa, pobicia,
rabunki, podpalenia, przeróżne szykany i prześladowania ludności polskiej, zbrodnicza agi-
tacja ludności ukraińskiej – składają się na przygotowania do późniejszego ludobójstwa, sta-
nowiąc tzw. pregenocydalną fazę zbrodni wołyńsko-małopolskiej. Do fazy tej należy zali-
czyć również rok 1942, który dla Małopolski Wschodniej można uznać jeszcze za spokojny
– w trzech województwach niepełna liczba ofiar napadów to co najmniej 85 osób. Natomiast
na Wołyniu nastąpił wyraźny wzrost śmiertelnych ofiar terroru ukraińskiego – co najmniej
trzysta ofiar napadów na pojedyncze osoby i rodziny – co zwiastowało bliski genocyd.
W tym czasie – z czego ludność polska na Wołyniu nie zdawała sobie w pełni sprawy
– OUN banderowska była tam w znacznym stopniu przygotowana do rozpoczęcia na masową
skalę likwidacji bezbronnego „elementu polskiego”. Jeszcze w 1942 r. obie frakcje OUN
tworzyły w leśnych masywach Wołynia oddziały partyzanckie
11
, w których znajdował się
wieckiego raju” z Armią Andersa – zob. kopie akt ze zbiorów Hoover Instytution on War, Revolution
and Peace w Stanford (Ambasada RP w ZSRS, Anders Collection, Ministerstwo Informacji i Doku-
mentacji) w Ośrodku „Karta”.
9
W. Siemaszko, E. Siemaszko,
op. cit.,
Warszawa 2000, s. 1036, 1288.
10
C. Partacz, K. Łada,
op. cit.,
s. 294–295.
11
Oprócz partyzantki banderowskiej i melnykowskiej, znacznie wcześniej, bo od 1941 r., w pół-
nocno-wschodnich rejonach Wołynia istniała trzecia formacja nacjonalistyczna, zwana bulbowca-
mi – od jej przywódcy Maksyma Borowca „Tarasa Bulby” – także obwiniana przez ludność polską
o zbrodnicze napady; w drugiej połowie 1943 r. za pomocą terroru wchłonięta przez banderowską
UPA. Tymi samymi metodami banderowcy przyłączyli wówczas do UPA melnykowców. Oddziały
banderowskie stanowiły najliczniejszą i najsilniej obciążoną zbrodniami partyzantkę na Wołyniu.
KOMENTARZE HISTORYCZNE
81
Zgłoś jeśli naruszono regulamin