Wojciech J. Muszyński
Działacze ONR nie stworzyli nigdy spójnej i jednorodnej koncepcji ustroju politycznego oraz gospodarczego akceptowanej przez wszystkich członków obozu. Zręby programu i ideologii Obozu Narodowo - Radykalnego zawarte zostały w Deklaracji uchwalonej 14 kwietnia 1934 r., jednak aż do wybuchu wojny publicyści tworzyli projekty szczegółowych rozwiązań programowych, mające rozszerzyć ją i uzupełnić. Zaważyło na tym zwłaszcza dążenie działaczy ONR do pogodzenia starych idei nacjonalistycznych z rozwiązaniami aktualnych problemów politycznych i społecznych lat trzydziestych. Oceniając ONR z dzisiejszego punktu widzenia, można dostrzec pewien paradoks, charakterystyczny dla radykalnej prawicy europejskiej lat trzydziestych: konserwatyzm, wręcz reakcjonizm w sferze wyznaanych wartości, przy równoczesnym bardzo postępowym, lewicowym, podejściu do zagadnień gospodarczych i zagadnień społecznych. Celem narodowych radykałów była obrona tradycji przy użyciu rewolucyjnych metod. Przeciwstawiając się pogańskim komunistom kierownym ze Związku Sowieckiego i narodowym - socjalistom z III Rzeszy, twórcy ONR zdecydowali się w samoobronie przejąć niektóre ich metody walki. Ramy historiozoficznej myśli młodych narodowców wyznaczały: szacunek dla duchowych osiągnięć chrześcijańskiego średniowiecza, negacja myśli oświeceniowej, dokonań rewolucji francuskiej oraz XIX wiecznych ideologii, wraz ze współczesnym im liberalizmem, socjalizmem, komunizmem i niemieckim narodowym socjalizmem.
Podstawowym postulatem polskiego ruchu narodowego, przejętym i kultywowanym przez ONR, było silniejsze związanie narodu z zasadami religii katolickiej. Osobę Boską uznawano za najwyższą wartość i nadprzyrodzony cel życia człowieka. Szczera i żarliwa religijność działaczy ONR miała swoje odbicie we wszystkich niemal punktach ich programu politycznego. Kościół, posiadający silna pozycje w społeczeństwie polskim uznawano za naturalnego sojusznika i pomocnika w sprawowaniu rządów. Odżegnywano się jednak od instrumentalnego traktowania religii i wykorzystywania jej w walce politycznej. Przyszła Polska miała być katolicka z głębi swej treści, ponieważ mieli ją zbudować ludzie wychowani w duchu nauki Kościoła. o kształcie nowego państwa nie miało decydować duchowieństwo, lecz sami działający na niwie politycznej katolicy. Kościół głoszący prawdy wiary katolickiej uznawano jednak za najważniejszą instytucję w państwie, strażnika moralności i wychowawcę narodu.
Dużą wagę ONR przywiązywał do sprawy wychowania i wykształcenia. Walka z analfabetyzmem miała stać się jest obowiązkiem państwa. Podkreślano, że korzystanie z edukacji jest niezbywalnym prawem wszystkich Polaków, a nie przywilejem jedynie elit. W procesie wychowania obywateli główna rolę przeznaczono Kościołowi Katolickiemu. W pracy tej miały go także uzupełniać i wspierać:
· rodzina - stanowiąca podstawę odrodzenia moralnego narodu, stąd potępienie rozwodów i prądów feministycznych, zjawisk bezpośrednio godzących w pozycję rodziny i ją osłabiające;
· szkoła - przygotowująca młodych ludzi do życia w ścisłym związku z całym narodem, wychowywać świadomych obywateli poczuwających się do odpowiedzialności za losy narodu i działać na rzecz uaktywnienia sił twórczych narodu i przywiązania do ojczyzny;
· armia - ucząca młodzież karności, dyscypliny, dumy narodowej i poświęcenia dla idei.
Wszystkie te instytucje, kierując się zasadami religii katolickiej miały wpajać młodzieży patriotyzm i poczucie służby narodowi. ONR, w odróżnieniu od ugrupowań dążących do ustanowienia totalitarnej formy rządów, nie głosił potrzeby większej zmiany mentalności Polaków ani doprowadzenia do przełomu w dziejach narodu czy cywilizacji. Zakładano, że charakter polski jest w swej całości sumą wielu dodatnich cech, a Polacy pod warunkiem wytłumaczenia i uznania wysiłku za celowy, są łatwi we wszelkiej współpracy.
Kluczowym dla ideologii ONR było pojęcie narodu, określanego jako związek emocjonalno - moralny, międzyludzka wspólnota ducha.
Naród jest wspólnotą duchową żyje tylko w ludziach, nie poza ludźmi. Sensem istnienia narodu jest odrębność psychiczna jego członków, im tylko właściwy typ życia duchowego. Każdy naród jest potrzebny w planie świata i obowiązkiem człowieka jest żyć życiem narodu i pracować dla jego dobra.
(W. Wasiutyński)
Za podstawę narodu uważano więź historyczną łączącą pokolenia, wspólną tradycję i zwyczaje, które uzupełniały takie cechy pierwiastki mające wpływ na losy zbiorowości narodowej jak: jedność terytorium, języka, wspólne źródła kulturowe i jedna organizacja prawno - polityczna. Polakiem mógł być każdy kto się w ten sposób deklarował i kogo uznawała za Polaka większość narodu. Odrzucano poglądy o etnograficznym, plemiennym, etatystycznym (wychodzącym z pojęcia państwa) czy rasowym pochodzeniu narodu. Nieśmiałe i niepopularne próby przeszczepienia na polski grunt fragmentów teorii rasistowskich zarzucono całkowicie po ogłoszeniu encykliki papieża Piusa XI „Mit Brennender Sorge” w 1937 r., potępiającej hitleryzm i uznającej rasizm za niezgodny z nauką kościoła katolickiego.
Idea narodowa głoszona przez ONR odcinała się od XIX w. modelu indyferentnego religijnie nacjonalizmu, przesiąkniętego światopoglądem pozytywistycznym i materializmem naukowym (nauki przyrodnicze). Przejawem tego było odcięcie się od doktrynerstwa światopoglądowego, tendencji egoizmu narodowego, jak również od samego pojęcia nacjonalizmu, zwalczanego w publicystyce młodych narodowców. ONR stał na stanowisku, że naród jest najwyższą formą społeczną, a miłość i ofiarna służba dla niego to obowiązek każdego człowieka, "najwyższy z doczesnych celów jednostki". Narodowcy chcieli zatarcia różnic klasowych i dzielnicowych, oraz wykształcenia międzystanowej solidarności narodowej Polaków. Budowa państwa narodowego, w którym jedynymi gospodarzem byłby żywioł polski, miała zapewnić mu siłę i niezależność materialną. Były to, jak oceniano, dwa podstawowe warunki, bez których nie udałoby się osiągnąć celu, do którego dążą wszystkie narody: potęgi materialnej i kulturalnej.
Skład narodowościowy II Rzeczypospolitej, w której mniejszości narodowe stanowiły blisko 30 % społeczeństwa, zmuszał polskie elity polityczne do wnikliwego zajęcia się tym zagadnieniem. Dla ONR szczególnie zagadnienie miał problem mniejszości żydowskiej. Zwracano uwagę, że Żydzi, licząc blisko 4 miliony, koncentrowali się w zwartych miejskich skupiskach (w Warszawie stanowili ok. 33% mieszkańców) i monopolizowali całe dziedziny handlu i usług, czym przyczyniali się do powstawania konfliktów o podłożu społecznym i ekonomicznym. Lata trzydzieste były okresem, nasilenia się antagonizmów między rdzenną ludnością chrześcijańską i Żydami, powodowanych wielkim kryzysem gospodarczym, którego skutki mocno odczuło polskie społeczeństwo. Wzrost bezrobocia i drastyczne pogorszenie się warunków życia oraz wynikająca z tego radykalizacja postaw społecznych we wszystkich grupach etnicznych i wyznaniowych, były przyczyną wzrostu nastrojów antysemickich.
Receptą narodowców na tę sytuację było spowodowanie przepływu polskich warstw niższych, nieuprzywilejowanych i ekonomicznie upośledzonych do innych branż gospodarki, zwłaszcza handlu, usług i drobnej wytwórczości, co nie było jednak możliwe bez przełamania żydowskiego monopolu w tych dziedzinach. Metodą walki o „polskie sklepy i stragany” był bojkot ekonomiczny, połączony z wielką akcją propagandową w postaci ulotek, plakatów i broszur. Pod hasłem: Swój do swego po swoje! pikietowano żydowskie sklepy, przekonując klientów - Polaków, do robienia zakupów w sklepach prowadzonych przez chrześcijan. Bojkotem ekonomicznym objęto także sprzedawanie Żydom towarów przez producentów i korzystanie w handlu z ich pośrednictwa. Działania te miały pozbawić Żydów źródeł dochodów, co według narodowców miało doprowadzić do zwiększenia emigracji żydowskiej z Polski. W przejmowanych przez Polaków sklepach i warsztatach mieli znaleźć zatrudnienie pozbawieni pracy robotnicy i ludność z przeludnionych wsi.
Antysemityzm narodowców nie wynikał z rasistowskich ideologii pogardy i nienawiści do mniejszości żydowskiej. Jego przyczyną były wyłącznie praktyczne kwestie ekonomiczne, społeczne i polityczne. Znany badacz dziejów ruchu narodowego, Jacek Majchrowski, doszedł do wniosku, że ONR "traktował kwestię żydowską w sposób umiarkowany, a polemiki z prasą żydowską prowadzono z niespotykaną w obozie narodowym kulturą, co nie wykluczało zdecydowanego stanowiska".
ONR prowadząc politykę antysemicką, konsekwentnie stał na straży wartości chrześcijańskich odcinając się od jakichkolwiek związków z ideologią rasistowską, która przedstawiała Żydów jako rasę niższą - podludzi. W latach 30-stych część publicystyki narodowej uznała walkę ekonomiczną z Żydami za mająca takie samo znaczenie co dążenie narodu do odzyskania niepodległości w XIX i XX w. Dlatego kwestia żydowska stała się probierzem oceny wszystkich zjawisk z dziedziny polityki, ekonomi, spraw społecznych i kultury - co w historiografii określa się mianem „judeocentryzmu". Pojawiały się publikacje rozwijające ideologiczną koncepcję antysemityzmu, uzasadniające konieczność istnienia antagonizmu między światem wartości chrześcijańskich a religią mojżeszową. Twierdzono, że u jej podstaw leżą odmienności cywilizacyjne obu społeczeństw. Talmud będący podstawą cywilizacji żydowskiej był wyrazem etyki sprzecznej i wrogiej katolicyzmowi. Według tych teorii Żydzi od wieków dążyli do podważenia tradycyjnych ustrojów, wartości i ostatecznego panowania nad światem - drogą rewolucji i dzięki tajnym związkom (masonerii) torowali sobie drogę do władzy.
Jednym z opracowań programowych poświęconych stanowisku ONR wobec Żydów była deklaracja pt. Likwidujemy Żydów z 1938 r., podpisana przez członków kierownictwa obozu. Tytuł nie dotyczył oczywiście likwidacji fizycznej, lecz radykalnego usunięcia tej mniejszości z życia społeczno - gospodarczego i konieczności opuszczenia przez nich Polski. Dokument przewidywał min.: pozbawienie obywatelstwa polskiego tych Żydów, którzy otrzymali je po 1918 r. w sposób sprzeczny z prawem i zakazanie procederu zmieniania przez nich nazwisk na polsko brzmiące. Proponowano wprowadzenie bojkotu towarzyskiego Żydów, ograniczenie możliwości pracy w wolnych zawodach (prawnicy, lekarze) do wysokości ich odsetka zamieszkującego w Polsce, usunięcie wykładowców żydowskich ze szkół średnich i wyższych gdzie większość studentów była chrześcijanami (oczywiście naukowcy ci mogliby pracować w szkołach i uczelniach żydowskich), oraz doprowadzenie do rygorystycznego przestrzegania ustawy zakazującej uboju rytualnego. Autorzy apelowali o usunięcie przedstawicieli tej mniejszości z urzędów państwowych, instytucji samorządowych i armii zamiast służby wojskowej przewidywano wprowadzenie dla nich służby zastępczej i specjalnego podatku. Za ważne uznano też odebranie Żydom czynnego i biernego prawa wyborczego, choć nie było co do tego zgody. Istniał bowiem inny projekt przewidujący, do czasu emigracji, możliwość uczestnictwa Żydów w wyborach. Mieliby oni prawo głosować jedynie na dowolnie wybraną partię żydowską, co wyeliminowałoby wpływ tej mniejszości na polska klasę polityczną i pozwoliło ustalić numerus clausus dla żydowskich posłów w parlamencie.
Antysemityzm był także traktowany przez narodowców (zarówno z ONR jak też ze Stronnictwa Narodowego) jako środek walki z rządzącymi Piłsudczykami. Obóz sanacyjny opierał swe rządy na idei państwowej - a nie narodowej, i bronił równouprawnienia ludności żydowskiej i traktowania ich na równi z Polakami. Dlatego znajdujący się w opozycji narodowcy podkreślali przeciwstawne podejście do tzw. „kwestii żydowskiej". Inną polityczną przyczyną powstawania antysemickich uprzedzeń wśród Polskich narodowców było przekonanie o ścisłym współdziałaniu przedstawicieli tej mniejszości z ruchem komunistycznym. Narodowcy twierdzili, że Żydzi czynnie popierają ugrupowania komunistyczne, stanowiące agenturę Związku Sowieckiego, dążące do zniszczenia niepodległej Polski. Stereotyp ten wynikał nie tylko z tego, że w nielicznej i pozbawionej większego znaczenia politycznego Komunistycznej Partii Polski (i jej ukraińskim i białoruskim odpowiedniku) dominowali działacze pochodzenia żydowskiego, ale również z tego, że w samym społeczeństwie żydowskim funkcjonowały potężne partie (marksistowski Bund i Poalej Syjon), która głosiły potrzebę rewolucji społecznej.
Mimo wszystko jednak trzeba być ostrożnym oceniając nastawienie narodowców do Żydów. Ludność niemiecka, stanowiąca daleko mniejszy odsetek niż żydowska, mieszkająca niemal wyłącznie na terenach zachodniej Polski, uważana była za o wiele bardziej niebezpieczną od ludności żydowskiej. Nieprzychylne nastawienie do Polski i fakty infiltracji narodowego - socjalizmu wśród zamieszkałej w Polsce młodzieży niemieckiej, budził wśród narodowców uzasadnione obawy, że mniejszość w przypadku konfliktu polsko - niemieckiego stanie się potencjalną V kolumną. Podobnie jak w przypadku Żydów, proponowano pozbawienie Niemców praw obywatelskich i stopniowe wymuszenie ich emigracji do Niemiec. Narodowcy na ziemiach zachodnich p...
WARRIOR.14