C - Lin Carter - Giganci zmierzchu świata.pdf

(725 KB) Pobierz
LIN CARTER
GIGANCI ZMIERZCHU ŚWIATA
P
RZEŁOŻYŁ
M
AREK
P
ĄKCIŃSKI
T
YTUŁ ORYGINAŁU
GIANT OF WORLD’S END
Książkę tę poświęcam
Johnowi Jakes’owi który jest moim dobrym przyjacielem wspaniałym facetem i wielkim
pisarzem
ŚWIAT W EPOCE UPADKU KSIĘŻYCA
SIEDEMSETMILIONOWY ROK NASZEJ ERY
Naukowcy europejscy: Neumayer, Suess i Dacque twierdzą, iż zgromadzili dowody na to, że u
zarania czasu istniał na Ziemi olbrzymi superkontynent. Austriacki geolog Edward Suess nadał temu
prehistorycznemu, od dawna już nie istniejącemu kontynentowi, na którym być może po raz pierwszy
w historii Ziemi rozwinęło się życie, nazwę „Gondwana”. Dwaj wybitni badacze: austriacki geofizyk
Alfred Wegener i jego amerykański „odpowiednik”, F.B.Taylor, prowadząc zupełnie niezależnie
swoje dociekania, przedstawili w roku 1924 hipotezę dryfowania kontynentów. Zgodnie z tą teorią,
w ciągu wielu tysiącleci ten nieprawdopodobnie wielki superkontynent stopniowo rozpadał się, a
jego fragmenty dryfowały, by osiągnąć położenie, które obecnie zajmują znane nam kontynenty.
Wegener uważa, iż w zamierzchłych czasach ery paleozoicznej kontynent Gondwany istniał wciąż w
stanie nienaruszonym. Było to około trzystu milionów lat temu; mniej więcej w tym właśnie czasie
początkowe, jednokomórkowe formy życia przekształciły się w trakcie ewoluqi w pierwsze
kręgowce. Jednak Gondwana zaczęła rozpadać się w ciągu następującej po paleozoiku ery
mezozoicznej. Było to około stu trzydziestu pięciu milionów lat temu, gdy na Ziemi panowały
olbrzymie dinozaury. Naukowcy przypuszczają, że prakontynent Gondwany został rozsadzony przez
połączenie siły odśrodkowej oraz sił pływowych. Wniosek z tej teorii głosi, iż części Gondwany
wielkości obecnych kontynentów osiągnęły niemal swoją obecną pozycję w czasie pleistocenu, około
miliona lat przed naszą erą, gdy rodzaj ludzki rozwinął się właśnie z gałęzi ewolucyjnej ssaków
naczelnych. Do tego punktu docierają naukowcy. Jednak adepci okultyzmu przeniknęli pełny cykl
rozwoju Gondwany. Zgodnie z ich doktrynami, w niezmiernie odległej przyszłości, gdy nadejdzie
koniec istnienia ludzkości na ogarniętej kosmicznym chłodem Ziemi, kontynenty spotkają się
ponownie i olbrzymi superkontynent Gondwany zdominuje naszą planetę u zmierzchu czasów,
podobnie, jak było to u ich zarania. Doktrynę tę przedstawili tacy adepci okultyzmu, jak: Pierson
Banning, Wind Anderson, zwolennicy filozofii kosmosu, a także John Ballou Newbrough. Wszystko
to zostało zapisane w książce pod tytułem „Oahspe”.
Teoria ta natchnęła kalifornijskiego twórcę fantasy i poetę, Clarka Ashtona Smitha, do napisania
opowieści o Ostatnim Kontynencie Zothique. Również wspaniały autor science fiction A. E. van V
ogt
umiejscowił akcję swojej jedynej książki fantasy, „Księgi Ptaha”, na superkontynencie przyszłości,
zwanym Gondwana. Historia, którą opowiem, dzieje się na Gondwanie w czasie Eonu Spadającego
Księżyca, mniej więcej siedemset milionów lat od chwili obecnej. Ziemia wciąż istnieje w tych
czasach, ale nie jest to Ziemia, do której przywykliśmy. Powstały i przeminęły nowe, nie znane nam
narody i przedziwne imperia. Wojny przyszłości, prowadzone przy użyciu niewyobrażalnych dla nas
rodzajów uzbrojenia, wielekroć smagały Ziemię ognistymi biczami. Olbrzymie oceany zmieniły
położenie wraz ze zbliżaniem się do siebie kontynentów. Zniknęły całe wyspy, zaś dawne, zaginione
kontynenty z zamierzchłych czasów młodości Ziemi wyłoniły się z głębin zapomnienia.
Superkontynent Gondwany pokrywa w tych czasach niemal pięćset dwadzieścia tysięcy kilometrów
Zgłoś jeśli naruszono regulamin