Noc w Lublanie
Antologia współczesnej krótkiej prozy słoweńskiej
Gdańsk 2009
Wydawnictwo Międzymorze
www.miedzymorze.pl
Copyright ©: Andrej Blatnik, Berta Bojetu, Silvija Borovnik, Duśan Cater,
Franjo Francie, Nejc Gazroda, Polona Glavan,Tina Grandośek,
Milan Kleć, Marko Kravos, Rade Krstić, Mojca Kumerdej, Miha Mazzini,
Vinko Móderndorfer, Maja Novak, Sebastijan Pregelj, Marijan Puśavec, Bośtjan
Seliśkar, Andrej E. Skubie, Aleksa Suśulić, Suzana Tratnik, Jani Virk, Igor Zabel
Copyright ©: Wydawnictwo Międzymorze oraz Anna Banach-Wemicka,
Marta Cmiel, Bartłomiej Fabisiak, Paulina Gęgniewicz, Kamil Gontarz,
Aleksandra Grąbkowska, Paulina Lament, Lidia Aldona Libudzic,
Tomasz Łukaszewicz, Maciej Olszewski, Marta Ozięblowska, Paweł Penszko,
Monika Podkościelna, Agata Rutkowska, Aleksandra Wieczorek, Ewa Ziewiec
Redaktor: Masa Gustin
Wybór opowiadań: Jasmina Suler Galos, Masa Gustin
Tłumaczenie z języka słoweńskiego: Anna Banach-Wernicka,
Marta Cmiel, Bartłomiej Fabisiak, Paulina Gęgniewicz,
Kamil Gontarz, Aleksandra Grąbkowska, Paulina Lament, Lidia
Aldona Libudzic, Tomasz Łukaszewicz, Maciej Olszewski,
Marta Ozięblowska, Paweł Penszko, Monika Podkościelna,
Agata Rutkowska, Aleksandra Wieczorek, Ewa Ziewiec
Redakcja i korekta: Malwina Łozińska
Projekt okładki: Adam Piskorz
Projekt typograficzny i skład: Adam Piskorz
ISBN 978-83-929848-0-1
Spis treści
Masa Guitin Wstęp
Andrej Blatnik Całe szczęście 8
BertaBojetu Noc w Lublanie 13
Silvija Borovnik Opowiadania Gutiego 22
Duśan Cater Jesienne wysokości 37
Franjo Francie Kobieta do tamtego dnia 43
Nejc Gazvoda Stan miłości i zaufania 47
Polona Glavan Tak naprawdę 54
Tina Grandośek Droga Tino 62
Milan Kleć Martwe dusze 83
Marko Kravos Pani Amalia 88
Rade Krstić Wyraz 95
Mojca Kumerdej Pod powierzchnią 103
Miha Mazzini Męska ubikacja niedaleko Los Angeles 113
Vmko Móderndorfer Nasze dziecko 134
Maja Novak Misterium lewej windy 149
Sebastijan Pregelj Po drugiej stronie szklanej ściany 164
Marijan Puśavec Łańcuch 178
Bośtjan Seliskar Taksówkarz 189
Andrej E. Skubie Tylko nie tym pociągiem 197
Aleksa Sululić Ostrze aporii; Kanapa; Dyktafon 216
Suzana Tratnik Skóry 220
Jani Virk Styczeń 228
Igor Zabel Znaczenie gołębia L. 248
Biogramy autorów
257
Antologią Noc w Lublanie, która jest pierwszym zbio-
rem krótkiej prozy słoweńskiej w języku polskim, rozpoczyna się
literacka odyseja nowo powstałego wydawnictwa Międzymorze,
którego celem jest zaoferowanie czytelnikom niezwykłych podró-
ży po współczesnej literaturze europejskiej. Nazwa wydawnictwa
ma związek z przedwojenną koncepcją polityczną, której założe-
niem było stworzenie konfederacji nowych państw europejskich.
Sojusz krajów leżących między Adriatykiem, Bałtykiem i Mo-
rzem Czarnym miał zapewnić im polityczne przetrwanie. Nasze
literackie Międzymorze ma objąć podobny obszar. Chcemy,, aby
współpraca krajów Europy Środkowej i Wschodniej oraz Bał-
kanów przyniosła wymierne efekty w dziedzinie literatury oraz
szerzej - kultury.
Stawiamy sobie za cel publikowanie twórczości
z tego obszaru. Literackie wędrówki rozpoczynamy od współczes-
nej słoweńskiej krótkiej prozy, która w swoim bogatym wyborze
i szerokim spektrum przedstawia obraz słoweńskiej świadomości
artystycznej i kultury na przełomie tysiącleci.
Noc w Lublanie jest rozległym i pracochłonnym
projektem uczestników lektoratów języka słoweńskiego na Uni-
wersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Gdańskim. Studen-
ci i doktoranci z pomocą swoich lektorek, Jaśminy Suler Galos
i moim, wybrali i przełożyli różnorodne, ciekawe i wartościo-
we współczesne opowiadania słoweńskich autorów. Utwory te
w większości zostały napisane, opublikowane i przetłuma-
czone na wiele języków obcych w ostatnich dwudziestu latach
- w złotym okresie tego gatunku literackiego w Słowenii.
W antologii Noc w Lublanie przeważają autorzy
tak zwanej młodej prozy słoweńskiej - tzn. pokolenie urodzone
4
ok. 1960 roku (Andrej Blatnik, Jani Virk, Maja Novak, Miha
Mazzini, Mojca Kumerdej, Vinko Móderndorfer, Suzana
Tratnik, Igor Zabel i inni) - na których twórczość wpływały
zarówno postmodernistyczna krótka proza Jorge Luisa Borgesa,
proza amerykańskich metafikcjonistów, jak i serbskiego postmo-
dernisty Danila Kiśa. W antologii znalazło się też miejsce dla
kilku młodszych pisarzy, m.in. Sebastijana Pregelja, Polony
Glavan, Nejca Gazvody.
Słoweński teoretyk literacki Tomo Virk w posłowiu
do słoweńskiej antologii krótkiej prozy zauważa, że wzorcowe
opowiadanie to tekst napisany najczęściej w pierwszej osobie,
z niepełną charakterystyką bohaterów, gdzie akcja zmierza ku
punktowi kulminacyjnemu, „w kierunku wyraźnego »kryzysu«,
którym opowiadanie się kończy. Jego zakończenie pozostaje
»otwarte«, nie posiada ani fabułowej, ani »metafizycznej« pętli,
ale często jakąś irracjonalną notę"1. Virk w swoim eseju zauważa,
że opowiadanie mogłoby być następstwem „radykalnego meta-
fizycznego nihilizmu, który doprowadził subiektywny kryzys
wewnętrzny do punktu kulminacyjnego i pozostawił podmiot
w tym kryzysie — częściowo wyrwany z całości sensu i dopro-
wadzony tym do zbliżającej się do absurdu bądź irracjonalności
pustki - samemu sobie, tak jak typowe krótkie opowiadanie po-
zostawia samemu sobie swojego bohatera"2.
Teksty zamieszczone w antologii Noc w Lublanie
przedstawiają wielobarwną paletę współczesnej krótkiej prozy.
Zebrane są tu opowiadania, które reprezentuj ą naj ważniej sze prądy
we współczesnej prozie słoweńskiej: od modernizmu (Noc
VirkT., Kratka zgodba ali novela [w]: Cas kratkę zgodbe. Lubiana 1998, s. 299.
2 Ibidem, s. 301.
5
w Lublanie Berty Bojetu), poprzez postmodernizm {Zna-
czenie gołębia L. Igora Zabela i Wyraz Radego Krsticia),
postmodernistyczną fantastykę (Opowiadania Gutiego Sil-
viji Borovnik i Po drugiej stronie szklanej ściany Sebastija-
na Pregelja), neorealizm (Jesienne wysokości Duśana Catera
i Łańcuch Marijana Puśavca), minimalizm (Tak naprawdę Po-
lony Glavan i Całe szczęście Andreja Blatnika), po postegzy-
stencjalizm (Taksówkarz Bośtjana Seliśkara, Styczeń Janiego
Virka czy Nasze dziecko Vinka Moderndorfera). Również na
poziomie treści opowiadania przedstawiają barwną różnorod-
ność, przy czym w większości z nich możemy odnaleźć wspólny
mianownik, a mianowicie subtelne przemieszanie świata realnego
z wyimaginowanym, co może być następstwem poetyki moder-
nistycznej. Często w opowiadaniach obecna jest także komuni-
kacja pomiędzy świadomością a podświadomością, która wplata
się za pomocą fantastycznej perspektywy bądź stylizacji autora
(Taksówkarz, Tak naprawdę, Jesienne wysokości, Nasze dziecko czy
Łańcuch). Silvija Borovnik w Opowiadaniach Gutiego przedsta-
wia niezwykłe stworzenie, które pomaga pisarce bez inspiracji
w pisaniu idealnych opowiadań. Znaczenie gołębia L. Igora Za-
bela jest opowiadaniem o nieustannym poszukiwaniu przedmio-
tu, zagubionym tekście, pełnym niewidzialnych zwierciadeł. Tak
naprawdę Polony Glavan wtajemnicza nas w intymną rozmowę
między kochankami, którzy fantazjują na temat różnych sposo-
bów wspólnego samobójstwa. W Po drugiej stronie szklanej ściany
Sebastijana Pregelja znajdujemy częsty motyw fantastycznej re-
kompensaty u osoby samotnej - bohater opowiadania zakochu-
je się w wystawowym manekinie. Opowiadanie Martwe dusze
Milana Kleća przenosi gogolowską logikę, groteskę i fantastykę
6
do lublańskiej dzielnicy Trnovo. Taksówkarz Bośtjana Seliśkara
prezentuje w tej antologii szczyt egzystencjalnej tragedii postaci
literackiej, nieskończoną pustkę codzienności i nieznośną cięż-
kość bytu.
Ponieważ założeniem tego wstępu jest krótkie przed-
stawienie antologii, a nie rozprawa teoretyczna, pozostawiamy
czytelnikowi miejsce na własne wrażenia i refleksje przy czyta-
niu opowiadań. Pozwolę sobie jeszcze tylko na parę słów o tytu-
łowym opowiadaniu antologii - Nocy w Lublanie Berty Bojetu.
Fantastyczna opowieść umieszczona w ramach historycznych
przeplata się z realnym i wyimaginowanym światem bohater-
ki Heleny, w którym spotyka ona pisarza Jamesa Joyce'a. Autor
Ulissesa podczas swojej podróży do Triestu omyłkowo wysiada
z pociągu w Lublanie, gdzie spędza noc. Autentyczne wydarze-
nie z życia Joyce'a autorka ubarwia erotycznymi fantazjami swo-
jej bohaterki.
Słoweńska literatura nie jest dobrze znana w Europie,
chociaż może się pochwalić wspaniałym i obszernym wyborem
wartościowych współczesnych dzieł literackich. Pragnąc, aby ta
antologia umożliwiła polskiemu czytelnikowi częściowy wgląd
w żywą słoweńską twórczość literacką, mamy jednocześnie na-
dzieję, że nastąpią po niej liczne przekłady literackie, które po-
zwolą odkryć nieznaną Słowenię, będącą nie tylko krajem tran-
zytowym, rozwiniętym gospodarczo i pięknym turystycznie, ale
także bogatym literacko.
Masa Gustin
1
Andrej Blatnik
Całe szczęście
Kiedy mężczyzna wraca z pracy do domu wcześniej niż
zazwyczaj, znajduje żonę w łóżku. Oczywiście ze swoim najlep-
szym przyjacielem. Żwawo zabrali się do rzeczy! Co mam zrobić?
Co się robi, kiedy coś takiego ci się przydarzy? - pyta ich całko-
wicie zaskoczony. Oczywiście od razu przychodzi mu do głowy,
że w szafie pod koszulami ukrywa zawinięty w znoszony podko-
szulek pistolet. Kiedy wojsko szło na południe, z łatwością można
było kupić te rzeczy, więc zdecydował się zrobić jakiś zapas na
czarną godzinę, jak wszyscy, którzy byli obok.
Oni, posępnie ściśnięci pod usłaną delikatnymi kwiat-
kami pościelą, nic nie mówią. Również on nie zna odpowiedzi.
Dlaczego dzisiejsze życie musi być takie zawikłane? - rozmyśla.
Bierze pistolet z szafy, tak po prostu, żeby było jasne, z czym nale-
ży się liczyć, jeśli wbrew prawu wejdziesz mu pod wspólną kołdrę.
Żona mówi: Nie rób cyrku, przecież tego nie zrobisz, przecież nie
śmiesz, przecież nie jest z ciebie taki twardziel. Nie? - pyta męż-
czyzna. Nie? Przyjaciel odbiera go bardziej na serio, mężczyzna
wie, że smugi na twarzy przyjaciela nie są efektem tylko letniego
upału. Nie? - krzyczy mężczyzna, któremu strach przyjaciela do-
daje potrzebne zdecydowanie. Nie?
Uparcie trzyma pistolet i podtyka go pod brodę raz
przyjacielowi, raz sobie. Krople potu, które spływają przyjacielowi
po twarzy, kapią na pistolet, i mężczyźnie to się wcale nie podoba,
sytuacja zawiera coraz mniej godności. Dlatego przesuwa pistolet
8
spod jego brody pod swoją coraz szybciej. No, a teraz powiedz,
którego bardziej kochasz, z którym mam skończyć - wrzeszczy
na żonę. Ona jeszcze dwa razy mu mówi, że w rzeczywistości
nie jest takim twardzielem, jakiego teraz udaje; za każdym razem
mówi coraz ciszej, a potem zaczyna prosić, aby odłożył pistolet.
Bo inaczej wezwie policję.
A wzywaj, wzywaj policję! — mówi mężczyzna. Jeszcze
zanim odłożysz słuchawkę, wszyscy będziemy martwi, a jak przyj-
dą ci niebiescy, chata będzie już spalona. Nie bierze tego na serio,
tylko grozi, żeby było trochę cyrku, żeby się bali i żeby odzyskał
zaufanie do siebie. Tylko co robią ludzie, którym się to zdarzy?
- znów pyta. Zrozumiałe, właściwie nikt chętnie nie opowiada
o takich rzeczach. Przemoc wydaje mu się jednak nieodpowied-
nia, z natury jest on raczej spokojną duszą, a oprócz tego zoba-
czył, że wbrew wszystkiemu tak jak zawsze w kuchni czeka obiad,
ładnie przypieczony kurczak w piekarniku wskazuje na to, że jego
żona nie jest taka zła, na jaką wygląda.
Mógłby przysiąc, że ten diabeł sam wystrzelił, gdzieś
w po...
klon24