Śledztwo w sprawie Szatana(1).txt

(89 KB) Pobierz
"ledztwo w sprawie Szatana"        
Tosatti/Amorth/Posacki     

Ksišżka "ledztwo w sprawie Szatana" to zbiór rozmów przeprowadzonych z ludmi, którzy w róznych okolicznociach zeknęli się z osobowym złem. Centralnym bohaterem ksišzki jest ks. Gabriele Amorth, egzorcysta rzymski i szef wiatowego stowarzyszenia osób zjamujšcych się posługš uwalniajšcš.  Dziennikarz przeprowadzajšcy wywiad nie unikna trudnych i "nienowoczesnych"  pytań o takie kwestie, jak czary, uroki, przekleństwo. Zadaje konkretne pytania o to, czym jest i jak się objawia wpływ szatana na ludzi. Odpowiedzi autora "Wyznań egzorcysty" oparte sš na jego własnym dowiadczeniu egzorcystycznym, na przykładach wziętych z codziennej posługi duszpasterskiej. Dzięki temu rozmowa odchodzi od teologicznej, akademickiej dysputy; jest żywa i wcišgajšca. Wywiad z ks. Amorthem można nazwać suplementem do jego wczeniejszych publikacji.


W ksišżce znajdziemy także wywiad ze znanym psychiatrš włoskim prof. Simone Morabito. Naukowiec przedstawia problematykę opętań z punktu widzenia wiedzy o zdrowiu psychicznym człowieka. Opisuje przypadki klinicznego postępowania z ludmi opętanymi i stosunek lekarzy do tego typu stanów. Morabito dowodzi przy tym, że nauka wobec zniewoleń demonicznych jest bezradna. Przytacza przy tym także te przypadki opętań, z którymi przyszło mu się zetknać w cišgu trzydziestu lat pracy w szpitalu psychiatrycznym.


Pozostałe dwa wywiady przeprowadzone zostały z Massiomo Introvigne, badaczem sekt i satanizmu, oraz Rolando Luchettš, kontrowersyjnym jasnowidzem i uzdrowicielem. Druga z tych rozmówopatrzona jest bezcennymi przypisami o. Posackiego, które wskazujš na okultystyczne aspekty działania jasnowidza. O. Posacki jest także autorem wstepu do ksišżki - ciekawego i wnikliwego wprowadzenia w tematykę "ledztwa w sprawie Szatana". Dzięki przypisom i wprowadzeniu ksišzka zyskuje wartoć teologicznš.


Dla kogo ta ksišżka? - Dla każdego, kogo zaciekawiła seria ksišżek o. Amortha "Wyznania egzorcysty", ale też dla wszystkich tych, którzy chcš pogłębić swojš wiedzę o demonologii i problematyce opętań. Publikacja przydatna będzie także tym, których zajmuje problematykš sekt oraz relacjami teologia-psychiatria wobec demonoicznych opętań.

 

Wprowadzenie do wydania polskiego
(fragment)

Ksišżka Marco Tosattiego Niszczšca moc szatana, którš chcemy przedstawić polskiemu czytelnikowi. składa się przede wszystkim z wielu rozmów na temat złego ducha, szatana i jego realnego działania w wiecie. Jest to cišgle ważny egzystencjalnie i teologicznie temat, nawet jeli otoczka niezdrowej sensacji wcišż przeszkadza w jego poważnym i kompetentnym potraktowaniu. Praca Tosattiego jest jednš z prób takiego włanie poważnego i badawczego podejcia do tematu. W ksišżce wyrażona jest próba stworzenia małej "sumy demonologicznej", poprzez zebranie opinii różnych rozmówców-specjalistów, którzy w zasadniczych kwestiach sš ze sobš zgodni. Tak powstaje spojrzenie na temat szatana z różnych punktów widzenia, które się w pewien sposób dopełniajš, czemu pomaga uważna "dyrygentura" zadawanych pytań i osobista refleksja Tosattiego. Każdy z rozmówców ma jednak nie tylko wiedzę, ale i dowiadczenie (czasami głównie dowiadczenie), które w tej materii jest ważnym ródłem poznania, a nie tylko inspiracjš do refleksji.

W ksišżce podejmuje się także istotny temat walki ze złym duchem. Postaciš centralnš jest tu ks. Gabriel Amorth, który od lat działa nie tylko jako egzorcysta, ale też jako teolog i propagator okrelonych idei teologicznych i duszpasterskich, które porzucono w ostatnich czasach. Amorth - omawiajšc w swoich ksišżkach i wywiadach problem złych duchów - przyczynę zaniedbania duszpasterstwa stosowania egzorcyzmów widzi co najmniej w trzech punktach, które wydajš się ze sobš zbieżne: 1) brak nauczania o demonologii i egzorcyzmach (w programie uczelni katolickich, fakultetów teologicznych, a zwłaszcza w programie studiów w seminariach); 2) brak jakiejkolwiek praktyki egzorcyzmów (przerwanie tradycji nauczania posługi egzorcystycznej w praktyce, brak biskupów-egzorcystów); 3) błędy doktrynalne ("nowe" koncepcje teologiczne negujšce powagę zła, istnienie duchów czy istnienie szatana). Z tej włanie racji Amorth założył Międzynarodowe Stowarzyszenie Egzorcystów, które działa do dzisiaj, i którego jest honorowym przewodniczšcym.

Według Vittorio Messoriego, jednego z rozmówców w tej ksišżce, wybitnego intelektualisty oraz wnikliwego badacza sytuacji Kocioła i jego problemów w naszych czasach, elementu demonologii brakuje w pastoralnym nauczaniu. Duchowieństwo nie jest przygotowane, by rozumieć zjawisko zniewolenia demonicznego - podkrela inny rozmówca, psychiatra, prof. Morabito. Wynika to włanie z niewłaciwego kształcenia księży katolickich (co podkrelał nie tylko Amorth, ale wielu egzorcystów niezależnie od niego), skutkiem czego często lekceważy się intuicje protestantów czy prawosławnych, gdy chodzi o walkę duchowš. Mówi się o ekumenizmie, a często pogardza się tym, co jest najważniejsze dla naszych braci w wierze. Biskup Milingo (cytowany w rozmowie z Amorthem) też opowiadał o pogardzie dla tych tematów w rodowisku kocielnym, lekceważeniu jego osoby, mimo iż był biskupem. Amorth podkrela wiele dajšce do mylenia fakty: żaden egzorcysta nie zrobił kariery w Kociele, większoć księży uważa egzorcystów za "nawiedzonych", mimo iż sam Papież odprawiał egzorcyzmy.

Uderzajšca jest w tym kontekcie uwaga socjologa religii Massimo Introvigne, słynnego znawcy sekt i okultyzmu, jednego z rozmówców Tosattiego. Twierdzi on, że lekceważenie tych tematów wynika z naiwnego, przestarzałego racjonalizmu, opónionego w rozwoju percepcji współczesnych wydarzeń, propagowanego przez niektóre grupy "postępowych katolików", obecnego także w pewnych kręgach duchowieństwa.
(...)

Psychiatria wobec religii i demonologii

Znany psychiatra włoski profesor Simone Morabito wielokrotnie w swoich licznych wywiadach i wykładach stwierdzał (sam słuchałem go na żywo), że całe dziesištki przypadków, które wydawały się tylko psychopatologiczne, mógł rozwišzać jedynie z pomocš egzorcystów, z którymi współpracuje. Kiedy mówi do kapłanów, robi wrażenie, gdyż zasadniczo niewiele wiedzš oni o tych sprawach. Dlatego wywiad z tym wybitnym psychiatrš jest strzałem w dziesištkę, gdy chodzi także o nasze polskie problemy. Morabito odsłania trudnoci i problemy nie tylko psychiatrów, ale samej psychiatrii. wiat nadprzyrodzony nie mieci się w jej modelu wiedzy. Morabito przyznaje, że gdyby sam nie widział wielu tajemniczych przypadków, nie uwierzyłby w działanie złych duchów. Jest to kwestia dowiadczenia.

Profesor Morabito jest dowiadczonym i kompetentnym lekarzem oraz naukowcem, dlatego jego wiadectwo ma dla nas szczególne znaczenie. Jego przygotowanie naukowe jest najwyższego stopnia. Doktoryzujšc się w medycynie i chirurgii na Uniwersytecie w Messynie, około 40 lat temu, specjalizował się w psychiatrii i neurologii na Uniwersytecie w Modenie, w klinice pediatrycznej przy Uniwersytecie w Messynie i nie przestawał użyczać swej wiedzy w klinice uniwersyteckiej na wydziale neuropsychiatrii. Ponadto jest specjalistš w psychoterapii i prowadzi wykłady z dziedziny psychiatrii. Jak wspomina on w innym wywiadzie, "podczas mojej pracy lekarskiej od czasu do czasu natknšłem się na bardzo dziwne przypadki. Choroby niedajšce się sklasyfikować. Jak powiedziałem, byłem asystentem w jednej z klinik uniwersyteckich na wydziale neuropsychiatrii. Przybywały do nas najbardziej beznadziejne przypadki. Kiedy pobliskie szpitale nie umiały rozwišzać problemu, przysyłano go do nas. Miejsce to było zatem nadzwyczajnym obserwatorium. ledzilimy każdy przypadek z wielkš uwagš. Mielimy wszystkie rodki do dyspozycji, aby go dogłębnie zbadać. Dokonywano konsultacji z międzynarodowymi znawcami. Teoretycznie powinnibylibymy udzielić odpowiedzi na wszystko. W rzeczywistoci wobec pewnych przypadków diagnoza była wymijajšca i abstrakcyjna. Nauka medyczna nie była w stanie zrozumieć i zakwalifikować niektórych chorób".

O tym, że psychiatria niewiele wie o sprawach religii wiadczš badania przeprowadzone w latach 1991-1995. Łšczna iloć publikacji w tym okresie, w czterech najważniejszych czasopismach psychiatrycznych w kręgu psychiatrii anglojęzycznej (The American Journal of Psychiatry, The Archives of General Psychiatry, The British Journal of Psychiatry, The Canadian Journal of Psychiatry), majšcej bodajże największy wpływ na wiecie, wynosiła 2766. Z tego łšczna iloć prac zajmujšcych się problematykš religijnš - 32 (1,2%). Jest to nawet obniżenie wskanika procentowego w stosunku do problematyki religijnej w tych samych czasopismach w latach 1978-1982, kiedy iloć tego rodzaju prac wynosiła 2,5%.

Odpowiada to częciowo na pytanie, dlaczego współpraca między psychiatrami a kapłanami (teologami) jest niekiedy tak bardzo trudna, skoro brak jest porozumienia, a nawet zainteresowania ze strony psychiatrii w samym punkcie wyjcia. Więcej, istnieje nawet tendencja deprecjonowania teologii i religii ze strony psychiatrii, jako rzekomo generujšcych choroby psychiczne. Jeszcze większy opór można spotkać, gdy chodzi o dowiadczenia demoniczne. Nie jest to dziwne, skoro wiele osób dobrze wykształconych zawodowo - także z kręgu medycyny, o czym zawiadcza Morabito - ale zagubionych duchowo, żyje na pasku Złego.

Dowiadczenia demoniczne nie sš jednak urojeniem czy omamem, jak to pochopnie oceniajš niektórzy psychiatrzy. Nie sš też tylko wyobrażeniem kulturowym, jak twierdzš inni, którzy chcš, by rozjemcš między kapłanem a psychiatrš był antropolog kulturowy. Taka jest konsekwencja nowej klasyfikacji obowišzujšcej dzi w psychiatrii, traktujšcej "trans i opętanie" jako formę psychopatologii, choć w ramach szerszych niż wšsko pojęta psychiatri...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin